eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2005-08-03 10:02:19
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>


    Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:5f1c.00001216.42ef20f5@newsgate.onet.pl...
    > Potem ty powiesz: muszę się dziś zwolnić bo idę na wywiadówkę do syna,
    > a młody chłopak, który będzie pracował z tobą zostanie po godzinach, nie
    > pódzie
    > na randkę, dziewczyna się wkurzy, i on nie będzie mieć syna. To
    > sprawiedliwe?
    > Dlaczego ten młody chłopak ma pracować więcej od ciebie ?

    Pieprzysz jak potłuczona...

    kantor



  • 12. Data: 2005-08-03 10:07:07
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: "kantor" <k...@z...olsztyn.pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dcnhna$i31$1@news.dialog.net.pl...
    >> - srednio dziennie zostaje 2 h - za free
    > Mając umowę o pracę podlegasz pod KP.
    > Zacznij zgodnie z nim rozliczać nadgodziny.
    > Albo ich nie wypracowuj.
    >

    Popieram.
    Można też zażądać bonusa (daj boże stałego... comiesięcznego...) - firmy
    mają to do siebie, że uzyskanie podwyżki graniczy z niemożliwościa, a
    uzyskanie bonusa w wysokości np. 50% wynagrodzenia nie jest zadnym
    problemem.

    Pozdrawiam
    kantor



  • 13. Data: 2005-08-03 10:47:04
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: "stokrotka" <p...@o...pl>

    > Pieprzysz jak potłuczona...
    >
    > kantor

    Wiem, że mnie nie znosisz, ale to nie powód, żeby używać przekeństw.
    Nie podałeś żadnego argumentu, tylko to jedno zdanie.
    Nie umiesz przegrywać.

    stokrotka

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2005-08-04 11:39:35
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: sir Szewc <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik stokrotka napisał:

    >> Co byscie mi doradzili ?
    >
    > jw. (NIe zostawać po pracy.)

    Jestem w podobnej sytuacji. Ciekawi mnie następujący aspekt "nadgodzin"
    Jestem "konsultantem telefonicznym" obarczonym przy okazji planem
    sprzedaży, który stanowi 25% oceny pracownika. W przypadku niewyrobienia
    normy sprzedaży, mogę nadrabiać zaległości pracując za darmo. Jak to
    wygląda z punktu widzenia KP?
    Patrząc na strukturę pracy wygląda to tak, że tylko niewielka część
    konsultantów pracuje na cały etat. Jeżeli więc reszta nadrabia plany
    sprzedażowe za darmo to wygląda tak jakby firma miała zatrudnionych
    wszystkich (lub prawie wszystkich) na całych etatach, a płaci za 1/2,
    3/4 etatu. (Ci co są na cały etat też nadrabiają sprzedaż, tracą
    podwójnie po teoretycznie po 8 godzinach pracy powinni dostawać stawkę x
    2 a nie dostają nic.) Plus sytuacja w pracy kiedy wszyscy pałują się tym
    czy zrobili target czy nie.
    Jak to wygląda z punktu widzenia KP?

    pozdr.
    Szewc


  • 15. Data: 2005-08-04 11:49:09
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    sir Szewc napisał(a):
    > Użytkownik stokrotka napisał:

    > podwójnie po teoretycznie po 8 godzinach pracy powinni dostawać stawkę x
    > 2 a nie dostają nic.) Plus sytuacja w pracy kiedy wszyscy pałują się tym

    A nie przypadkiem x1,5?

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl


  • 16. Data: 2005-08-04 12:49:38
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    >Jestem w podobnej sytuacji. Ciekawi mnie następujący aspekt "nadgodzin"
    >Jestem "konsultantem telefonicznym" obarczonym przy okazji planem
    >sprzedaży, który stanowi 25% oceny pracownika. W przypadku niewyrobienia
    >normy sprzedaży, mogę nadrabiać zaległości pracując za darmo.

    Pracując za darmo? Nadrabiać? Może chodzi o zdobycie prowizji od
    zlecenia (premii)?

    >Jak to
    >wygląda z punktu widzenia KP?

    O ile dobrze kojarzę, to praca za darmo w KP jest zabroniona. Chociaż
    słyszałem o przypadkach podciągania darmowych nadgodzin pod jakieś
    przepisy dotyczące kierowników (masz w umowie o pracę wpisane
    stanowisko kierownicze?).

    >Patrząc na strukturę pracy wygląda to tak, że tylko niewielka część
    >konsultantów pracuje na cały etat. Jeżeli więc reszta nadrabia plany
    >sprzedażowe za darmo to wygląda tak jakby firma miała zatrudnionych
    >wszystkich (lub prawie wszystkich) na całych etatach, a płaci za 1/2,
    >3/4 etatu. (Ci co są na cały etat też nadrabiają sprzedaż, tracą
    >podwójnie po teoretycznie po 8 godzinach pracy powinni dostawać stawkę x
    >2 a nie dostają nic.) Plus sytuacja w pracy kiedy wszyscy pałują się tym
    >czy zrobili target czy nie.

    To jakaś sekta jest czy co?

    >Jak to wygląda z punktu widzenia KP?

    Najlepiej to idź do PIPy i się popytaj, jeśli to takie ważne co w
    jakiś kodeksach piszą.

    Na twoim miejscu bym usiadł i policzył swoją stawkę godzinową. Podziel
    kwotę jaką zarabiasz (pensja + premie + dzikie węże) przez ilość
    przepracowanych godzin. Zadowolony jesteś z wyniku? To siedź sobie tam
    dalej, jeśli nie to zacznij szukać innej pracy. Walki i kłótnie raczej
    do niczego nie doprowadzą, czas który na to zmarnujesz poświęć lepiej
    na zarabianie pieniędzy.

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 17. Data: 2005-08-04 21:22:28
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: "marcin" <e...@g...pl>


    Użytkownik "nornik" <n...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:dcm5b0$jn1$1@proxy.provider.pl...

    > drugiej umowy? Jak to jest u WAS grupowicze ? Co byscie mi doradzili ?
    >
    >
    szukaj sobie pracy za granica


  • 18. Data: 2005-08-04 22:26:03
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: "T.F." <t...@m...org>

    "kantor" <k...@z...olsztyn.pl> ...
    >
    > Pieprzysz jak potłuczona...

    Zgadzam sie w 100%.
    Przedmowczyni chyba nie kuma czaczy...


    A wracajac do sytuacji kol. nornika:
    - tez niedawno urodzil mi sie syn
    - tez mialem w pracy sytuacje podobna do Twojej

    Co radze ? To co przedmowcy:
    - szukaj ASA
    - pracuj 8h
    - wiecej czasu przebywaj z synem !!!

    Pozdrawiam
    i zycza szescia i wytrwalosci

    --
    T.F.



  • 19. Data: 2005-08-05 06:49:06
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: h...@b...pl

    > Jesli przyniose wypowiedzenie, zostanie zadane pytanie przez prezesa
    > dlaczego odchodze ...i moze bedzie staral sie mnie zatrzymac, ale dlaczego
    > wczesniej nic nie zaproponowal tylko moze teraz bedzie probowal ?
    > Nowa osoba straci ok 5-6 miesiecy na wdrozenie sie w temat ktory prowadze,
    > zarzada i dostanie ok 150% -180% mojej pensji ...
    > Nie moge teraz zagrac i zlozyc wypowiedzenia nie majac drugiej oferty
    > pracy (utrzymanie rodziny). Czy zawsze trzeba miec tego ASA w reku, w
    > postaci drugiej umowy? Jak to jest u WAS grupowicze ? Co byscie mi
    > doradzili ?
    >
    Robisz tak: Idziesz raz po podwyżkę, z tego co widzę już byłeś.
    Masz teraz półtora tygodnia na wymyślenie nowych argumentów.
    Idziesz drugi raz po podwyżkę, znów masz półtora tygodnia!
    Idziesz trzeci raz i jak się nie uda to wcale się pan prezesik nie zdziwi,
    że odejdziesz, no bo przecież byłeś trzy razy zresztą nie jest głupi i jak
    jesteś mu potrzebny to da! Ja byłem ostatnio dwa razy i co, też sprytne
    zagranie prezesik chyba mnie unika bo nie ma go już tydzień. Pamiętaj,
    jeżeli jesteś potrzebny to za trzecim razem poskutkuje na pewno. Nie rób
    tak, że mówisz mu o wypowiedzeniu bo wtedy to znaczy, że jak tylko
    znajdziesz inną pracę to i tak odejdziesz więc zostaniesz jak najszybciej
    zastąpiony!
    Nie ma ludzi niezastąpionych, są tylko ludzie trudni do zastąpienia!
    Jak już będziesz miał drugą umowę w rękawie to dopiero: chcę 175% mojego
    wynagrodzenia i nie zgadzam się na więcej tylko grzecznie nie pal mostów bo
    może kiedyś jeszcze będziecie współpracować!


  • 20. Data: 2005-08-05 06:50:53
    Temat: Re: Co zrobic w takiej sytuacji? [troche DLUGIE]
    Od: h...@b...pl

    h...@b...pl wrote:

    > Jak już będziesz miał drugą umowę w rękawie to dopiero: chcę 175% mojego
    > wynagrodzenia i nie zgadzam się na więcej tylko grzecznie nie pal mostów
    na mniej, chochlik!
    > bo może kiedyś jeszcze będziecie współpracować!

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1