Witam :)

Myslcie sobie, ze sie chwale, ale mam nietypowy dylemat, bo
jak nic nie wydarzylo sie z robota przez pare miesiecy tak teraz
zwalily mi sie dwie propozycje jednoczesnie (wlasciwie trzy, ale moge
chyba odpuscic sobie posade belfra). Ale wole juz miec taki dylemat
niz nie mialoby sie wydarzyc nic - przynajmniej mam jakis wybor.
Wacham sie miedzy dwiema mozliwosciami (jedna atrakcyjniejsza od
drugiej) i potrzebuje wskazowek kogos z jakimikolwiek doswiadczeniami.
A propos: moja praktyka zawodowa = 0 tzn. odfajkowalem wojsko i
wchodze na rynek pracy.
A wiec tak: najpierw pojawila sie propozycja siedzenia w
komputerach - jako pomoc dla ludzi, ktorzy umieja troche mniej
(odciazenie lepszych informatykow) i rownolegle moglbym dzialac cos
tam konkretniejszego w dziedzinie kompow. Bylem wiec w poniedzialek na
rozmowie a tu dowiaduje sie, ze we wtorek chce sie widziec ze mna
jeden gosciu, ktory przeczytal moje CV i poszukuje wsparcia dla
swojego automatyka (juz mi zaproponowal robote - decyzja nalezy teraz
do mnie - plus konkretne negocjacje zarobkow).
Pierwsza firma jest taka sobie srednia a druga jest wieksza i
jest filia austriackiej w Polsce (Poznan, Krakow, Wrocek, Kostrzyn i
Jablonna).
Jak pierwsza robota zwiazana jest bardziej z hobby (nie mam
zadnych papierow informatycznych, ale ludzie powiadaja, ze komputery
mnie sluchaja :) tak druga bardziej z fachem (piec lat technikum o
profilu automatyka i piec lat studiow na automatyce i robotyce).
W pierwszej robocie mialbym byc na miesiac probny na umowe -
zlecenie za stawke (narazie) dosyc marna, a potem ewentualnie umowa o
prace i podwyzka (mowia, ze nie jest zle, jesli chodzi o zarobki). W
drugiej robocie okres probny na trzy miechy i stawka jak na poczatek
calkiem niezla, ale slyszalem, ze z podwyzkami tam jest _roznie_.
Mniej istotna sprawa (a moze sie myle): do pierwszej firmy mam
zdecydowanie lepszy dojazd (mieszkam 20 km od Poznania).
Poza tym slyszalem, ze druga firma ma w przyszlym roku
przeprowadzac sie do Krakowa a - z wielkim szacunkiem dla tego miasta
- mi sie to nie usmiecha.

Kochani! Przeczytajcie ten post ze trzy razy :) Bede wdzieczny
za jakiekolwiek uwagi/wnioski/wskazowki. Nawet te najdrobniejsze - z
pozoru nieistotne - dla mnie moga okazac sie bardzo istotne.


PozdrUFFka :)
FLY

do góry

Trzy razy to za malo ;-)
Dylemat jest zaiste nimaly.

We mnie scieraja sie po tej lekturze nastepujace wrazenia ;-)
1. lepiej miec prace dlugoterminowo niz krotkoterminowo (chyba ze ta
krotkoterminowa jest za OGROMNA kase, co na ogol nie ma miejsca)
- rozstrzygnij _u zrodla_ co jest z ta przeprowadzka firmy 2 do Krakowa -
jesli niedlugo mialbys sie z firma rozstawac, to kicha. Czyli 1?
Ale jakos nie wierze, ze firma nagle zwinie sie w miescia A i pojawi w B.
Ilu pracownikow jest na to gotowych? To troche bez sensu... (wiec moze
nie koniecznie 1)
2. ,,niska pensja na poczatek, a potem zlote gory'' nie budzi mojego zaufania.
Lepszy golab w garsci niz wrobel na dachu.
Czyli tyle ile dostaniesz na poczatek, to jest pewne, cala reszta
w rekach Twoich, szefa i koniunktury. Czyli 2.

pozdrawiam

romekk

do góry

Użytkownik "FLY" <fly@WYTNIJ_TO_CUT_IT.abdo.pl> napisał w wiadomości
news:3d5d3419.872198@news.tpi.pl...
ale moge
> chyba odpuscic sobie posade belfra).

To fakt - odpuść sobie.

> Wacham

Przez samo "h"

Samo się ciśnie "nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie
nauczyciela".


--
Pozdrawiam
### Marek A. Czepil # tel. +48 605 88 60 10 ###
### m...@m...to # GG 3244493 ###
### www.serwisowe.prv.pl ###

do góry

Dnia Fri, 16 Aug 2002 23:37:06 +0200, "Marek A. Czepil"
<m...@m...to> napisał(a):

>> chyba odpuscic sobie posade belfra).

>To fakt - odpuść sobie.

Juz sobie odpuscilem, skoro sa dwie inne propozycje.

>Samo się ciśnie "nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie
>nauczyciela".

A mialem watpliwosci i cosik mi nie pasowalo, ale kto ma czas, b sie
nad tym zatanawiac... :) A mialbym byc belfrem od matmy, fizy i
informy. A na maturze dozwolone jest max. 2 x ort :) I jakos sie
udalo... Fakt, ze z polskiego czwora...

Tak czy owak: Twoja uwaga nie wnosi nic do dyskusji. Wiedzialem, ze
odzew moze byc typu : ciesz sie ze w ogole masz robote itp. I nie
mylilem sie. :)

PozdrUFFka :)
FLY

do góry

No coz, gdyby nie przenosiny do Krakowa, to wszystko przemawia za druga
opcja. A to jest wielki problem, przeniesc sie do Krakowa? Porozmawiaj z
szefem, moze w przypadku przenosin cos dolozy do wynajecia mieszkania.

AnD

do góry

Użytkownik "FLY" <fly@WYTNIJ_TO_CUT_IT.abdo.pl> napisał w wiadomości
news:3d5e191a.813328@news.tpi.pl...
> A mialem watpliwosci i cosik mi nie pasowalo, ale kto ma czas, b sie
> nad tym zatanawiac... :) A mialbym byc belfrem od matmy, fizy i
> informy. A na maturze dozwolone jest max. 2 x ort :) I jakos sie
> udalo... Fakt, ze z polskiego czwora...
>
> Tak czy owak: Twoja uwaga nie wnosi nic do dyskusji. Wiedzialem, ze
> odzew moze byc typu : ciesz sie ze w ogole masz robote itp. I nie
> mylilem sie. :)

No tak, całe szczęście, że odpuściłeś sobie posadę belfra, bo gdyby
moje dziecko przyniosło przyniosło w zeszycie wpis tego typu: "Za dóżo
wacha się przy podejmowaniu decyzji...", to pewnie zastanowiłbym się
nad kwalifikacjami piszącego....
Ale przecież na matyrze można zrobić 2 błędy ortograficzne....


--
Pozdrawiam
### Marek A. Czepil # tel. +48 605 88 60 10 ###
### m...@m...to # GG 3244493 ###
### www.serwisowe.prv.pl ###

do góry

Czesc
>A automatyka to kierunek z przyszlocią, nawet w naszym biednym kraju, gdzie
>caly przemysl już zniszczyli.
Kosmici czy Rosjanie, moze Ameryka zrzucajacy na Polske stonke
ziemniaczana?
Jak Cie czytam to mam wrazenie ze cos mnie ominelo...

Zdrowia zycze
Artur

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Sun, 18 Aug 2002 09:17:09 +0200, "Marek A. Czepil"
<m...@m...to> napisał(a):
>No tak, całe szczęście, że odpuściłeś sobie posadę belfra, bo gdyby
>moje dziecko przyniosło przyniosło w zeszycie wpis tego typu: "Za dóżo
>wacha się przy podejmowaniu decyzji...", to pewnie zastanowiłbym się
>nad kwalifikacjami piszącego....

Heh. A chodzi do prywatnej ?...

PozdrUFFka :)
FLY

do góry

Dnia Sun, 18 Aug 2002 09:17:09 +0200, "Marek A. Czepil"
<m...@m...to> napisał(a):

>No tak, całe szczęście, że odpuściłeś sobie posadę belfra, bo gdyby
>moje dziecko przyniosło przyniosło w zeszycie wpis tego typu: "Za dóżo

Nie boj sie. Nie przyniesie przyniesie.

PozdrUFFka :)
FLY

do góry

Tylko dla informacji: zdecydowalem sie na posade nr 2 - z takich i
owakich powodow.
Dzieki za wszystkie wskazUFFki. :)


PozdrUFFka :)
FLY

do góry