Pracuje sobie juz jakis czas w duzej firmie IT. Na poczatku bylem konsultantem
od spraw technicznych ale po jakims czasie sytuacja(manager) zmusila mnie do
przejscia na sprzedawce.
Wolalem prace konsultanta - byla zdecydowanie spokojniejsza i mialem wieksze
mozliwosci rozwoju.
Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic i
rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?
Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze rodziny wiec nawet za
mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.

Pozdrawiam
Plushovy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Plushovy napisał(a):
> Pracuje sobie juz jakis czas w duzej firmie IT. Na poczatku bylem konsultantem
> od spraw technicznych ale po jakims czasie sytuacja(manager) zmusila mnie do
> przejscia na sprzedawce.
> Wolalem prace konsultanta - byla zdecydowanie spokojniejsza i mialem wieksze
> mozliwosci rozwoju.
> Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic i
> rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?

Co to znaczy "troche lepsze pieniadze"? bo jesli to jakies 100-300 zl
wiecje - IMHO - lepiej wrocic tam gdzie sie mogles realizowac i
rozwijac. I jak osiagniesz juz pewien poziom to nie bedzie problemu zeby
poszukac lepiej platnej pracy.

pzdr
robbi

do góry

Dnia 09.06.2006 Plushovy <k...@W...gazeta.pl> napisał/a:
> Pracuje sobie juz jakis czas w duzej firmie IT. Na poczatku bylem konsultantem
> od spraw technicznych ale po jakims czasie sytuacja(manager) zmusila mnie do
> przejscia na sprzedawce.
> Wolalem prace konsultanta - byla zdecydowanie spokojniejsza i mialem wieksze
> mozliwosci rozwoju.
> Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic i
> rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?
> Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze rodziny wiec nawet za
> mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.
>

Ja bym wolal wyjechac i zamiatac za granicą za 5000.
Pozdrawiam

do góry

Plushovy <k...@W...gazeta.pl> wrote:
> Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic
> i rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?
> Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze rodziny wiec
> nawet za mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.

wydaje mi się, że już sobie odpowiedziałeś. Powodzenia ;)


B.

do góry

Plushovy w news:e6bsra$mut$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze
> rodziny wiec nawet za mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.

Musisz ocenić ile ten rozwój jest warty. Jeżeli zapowiada to polepszenie
sytuacji finansowej, podniesie Twoja wartość jako pracownika, dzięki czemu
będzie Ci łatwiej zmienić pracę itp. to na Twoim miejscu wybrałbym ciekawszą
pracę (tym bardziej, że nie ma presji). Jeżeli ten rozwój to tak raczej dla
wlasnej przyjemności... przyjemności kosztują. Zostań przy lepiej płatnej
pracy - będziesz mieć pieniądze aby robić to co lubisz.



pozdrawiam
Greg

do góry

>
> Ja bym wolal wyjechac i zamiatac za granicą za 5000.
> Pozdrawiam

To co tutaj jeszcze robisz?

do góry

Plushovy napisał(a):
> Pracuje sobie juz jakis czas w duzej firmie IT. Na poczatku bylem konsultantem
> od spraw technicznych ale po jakims czasie sytuacja(manager) zmusila mnie do
> przejscia na sprzedawce.
> Wolalem prace konsultanta - byla zdecydowanie spokojniejsza i mialem wieksze
> mozliwosci rozwoju.
> Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic i
> rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?
> Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze rodziny wiec nawet za
> mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.
>

Imo warto, zebys zastanowil sie i zaplanowal swoj rozwoj zawodowy. Kim
chcesz byc i co robic za (np): pol roku/rok/2 lata/5 lat.

--

pozdrawiam,

glos

do góry

Mysle, ze to zalezy od tego czy w swojej dalszej karierze masz widoki na
wykorzystanie wiedzy, ktora bys nabywal jako konsultant. Jesli tak, to wg
mnie zdecydowanie lepiej postawic na wiedze - to najlepsza inwestycja. A
wiedze mozna zdyskontowac w swoim czasie, np. kiedy pieniadze beda
faktycznie potrzebne na utrzymanie rodziny.
A jesli nie wiazesz swojej kariery z tym, czego sie nauczysz jako
konsultant...to i tak bym postawil na wiedze - ale to juz moje osobiste
zboczenie, i nie kazdemu musi odpowiadac :)
Pozdrawiam


Użytkownik " Plushovy" <k...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e6bsra$mut$1@inews.gazeta.pl...
> Pracuje sobie juz jakis czas w duzej firmie IT. Na poczatku bylem
> konsultantem
> od spraw technicznych ale po jakims czasie sytuacja(manager) zmusila mnie
> do
> przejscia na sprzedawce.
> Wolalem prace konsultanta - byla zdecydowanie spokojniejsza i mialem
> wieksze
> mozliwosci rozwoju.
> Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic i
> rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?
> Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze rodziny wiec nawet
> za
> mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.
>
> Pozdrawiam
> Plushovy
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " Plushovy" <k...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e6bsra$mut$1@inews.gazeta.pl...
> Pracuje sobie juz jakis czas w duzej firmie IT. Na poczatku bylem
> konsultantem
> od spraw technicznych ale po jakims czasie sytuacja(manager) zmusila mnie
> do
> przejscia na sprzedawce.
> Wolalem prace konsultanta - byla zdecydowanie spokojniejsza i mialem
> wieksze
> mozliwosci rozwoju.
> Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic i
> rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?
> Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze rodziny wiec nawet
> za
> mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.
>
> Pozdrawiam
> Plushovy
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/

Stary ,bierz kase i przestań żyć ideałami. To wszystko kwestia podaży i
popytu. Jeżeli bedzie wiekszy popyt na murazy niz profesorów,m to uwierz mi
że murarz zarobi wiecej:( Choćlogika wskazywala by na cos innego. Ale
gospodarka wolnorynkowa nie rzadzi sie logika, a twardymi prawami.
Reasumując rozwoj nie gwarantuje Ci sukcesu w życiu, łap kaskę, odkładaj i
inwestuj - to Ci da gwarancje stabilzacji. Przestan werzyć, że ktokolwiek Ci
zapłaci za to że się rozwijałeś, bedzie popyt na to, to zapłaca. Nie bedzie
to nik Ci zlamanego grosza nie da. A pamitaj ze wszystko podlego cyklowi
koniukturalnemu. Mam nadzieje, ze Ci pomoglem i szybko to zrozumiesz. Ja na
ideałach straciłem 5 lat zanimi to zrozumialem:))))

do góry

Użytkownik "Robi" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e6gj26$3d$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik " Plushovy" <k...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:e6bsra$mut$1@inews.gazeta.pl...
>> Pracuje sobie juz jakis czas w duzej firmie IT. Na poczatku bylem
>> konsultantem
>> od spraw technicznych ale po jakims czasie sytuacja(manager) zmusila mnie
>> do
>> przejscia na sprzedawce.
>> Wolalem prace konsultanta - byla zdecydowanie spokojniejsza i mialem
>> wieksze
>> mozliwosci rozwoju.
>> Aktualnie pojawila sie mozliwosc powrotu i mam ciezki problem: wrocic i
>> rozwijac swoja wiedze czy zostac i zarabiac troche lepsze pieniadze?
>> Stosunkowo niedawno skonczylem studia, nie mam jeszcze rodziny wiec nawet
>> za
>> mniejsza kase jestem w stanie sobie poradzic.
>>
>> Pozdrawiam
>> Plushovy
>>
>> --
>> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
>> http://www.gazeta.pl/usenet/
>
> Stary ,bierz kase i przestań żyć ideałami. To wszystko kwestia podaży i
> popytu. Jeżeli bedzie wiekszy popyt na murazy niz profesorów,m to uwierz
> mi że murarz zarobi wiecej:( Choćlogika wskazywala by na cos innego. Ale
> gospodarka wolnorynkowa nie rzadzi sie logika, a twardymi prawami.
> Reasumując rozwoj nie gwarantuje Ci sukcesu w życiu, łap kaskę, odkładaj i
> inwestuj - to Ci da gwarancje stabilzacji. Przestan werzyć, że ktokolwiek
> Ci zapłaci za to że się rozwijałeś, bedzie popyt na to, to zapłaca. Nie
> bedzie to nik Ci zlamanego grosza nie da. A pamitaj ze wszystko podlego
> cyklowi koniukturalnemu. Mam nadzieje, ze Ci pomoglem i szybko to
> zrozumiesz. Ja na ideałach straciłem 5 lat zanimi to zrozumialem:))))
>
Stary , ale poszedłeś , jak Kuna patagońska .Istny realizm zycia
codziennego.Popieram , kasa , kasa , kasa i jeszcze raz kasa .i to daje
poczucie ogromnego bezpieczeństwa , majac duuuuuuuuużo pieniedzy zawsze
jesteś w stanie rozwinąc swoje umięjetnosci bez wzgledu na swój wiek .A
reszta , cóż , ideały poszły do lamusa ... nie ważne co robisz , ważne jak
ci płacą. A im więcej tym oczywiscie lepiej .

do góry