-
21. Data: 2002-11-21 12:24:21
Temat: Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.
Od: "Astucci" <A...@p...onet.pl>
> > Tak czytam żale różnych nieudaczników(...)
> ^^^^^^^^^^^^
> Tym razem udam, iż tego nie widziałem.
No i pojęcia nie mam czego się czepiać w takim tekście. Gość ma swoją opinię
i chwała mu za to.
Tobie się nie podoba to co On pisze, jemu mogą się nie podobać Twoje teksty.
Nie nazywa przecież "nieudacznikiem" kogoś konkretnego, pisze ogólnie.
> Gdybym miał 3000 do koperty dawno bym
> pracował w banku za grube pieniądze mimo, iż nie ma studiów. Daj mi te
3000
> a ja ci je oddam z pierwszych dwóch pensji.
Nie za bardzo zrozumiałem. Nie załatwiłeś sobie tej roboty bo jesteś
uczciwy, czy po prostu nie miałeś/masz kasy ?
Ja powiem szczerze. Stanął bym na głowie i miałbym te 3000. Zwłaszcza jak
miałbym perspektywę oddać to w
przeciagu 2 miesięcy.
> To ja ci za darmo napisze jeden program, a ty mnie potem zatrudnisz. Oki?
Generalizujesz i to bardzo. Jak posprzątam komuś kibel to nie będę od razu
liczył że mnie prezesem zrobi.
Natomiast wiem, że jak teraz napiszę dla kogoś program, to w przyszłości
może mi się to zwrócić (o ile będzie dobry).
Nie zakładam z góry, że tak będzie i nie liczę na to. To jest po prostu moja
inwestycja.
Ja poświęcę swój czas z nadzieją że mi się to opłaci. Jak nie, to trudno.
-
22. Data: 2002-11-21 12:25:55
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Yonnie" <r...@g...pl>
> Przeczytaj mój post "Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.".
> Iprsze Was przestańcie głosić slogany pt. "kwalifikacje są na pierwszym
> miejscu".
Jestem informatykiem programistą. Mam szczęśliwie pracę, ale zdobyłam ją
dlatego, że znam wymagane języki progamowania przez pracodawcę.
Po pokazaniu swoich programów dostałam pracę.
Znam wielu fachowców gburów, ale niezastąpionych w firmach.
Jeżeli u kogoś nawet prezentuje się świetnie i doskonane umie się zgrać z
zespołem,
a braknie mu kwalifikacji to nie nadrobi braku wiedzy uśmiechami i
zapewnieniami.
Chodzi o to że forma nie może zastąpić treści i to wszystko.
R.
-
23. Data: 2002-11-21 12:27:52
Temat: Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Astucci" <A...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:arija6$ak5$1@news.onet.pl...
> > Gdybym miał 3000 do koperty dawno bym
> > pracował w banku za grube pieniądze mimo, iż nie ma studiów.
> > Daj mi te 3000 a ja ci je oddam z pierwszych dwóch pensji.
> Nie za bardzo zrozumiałem. Nie załatwiłeś sobie tej roboty bo jesteś
> uczciwy, czy po prostu nie miałeś/masz kasy?
> Ja powiem szczerze. Stanął bym na głowie i miałbym te 3000.
> Zwłaszcza jak miałbym perspektywę oddać to w przeciagu 2 miesięcy.
Leki mojego ojca kosztu prawie 1200 miesięcznie gdyby kupić wszystkie które
przepisuje lekarz, kupujemy tylko te przeciwbólowe co i tak około 520 zł
miesięcznie wychodzi, na więcej nas nie stać. To co, mam przez pół roku ojcu
w ogóle leków nie kupować? Pomyśl zanim napiszesz.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
>
>
> > To ja ci za darmo napisze jeden program, a ty mnie potem zatrudnisz.
Oki?
>
> Generalizujesz i to bardzo. Jak posprzątam komuś kibel to nie będę od razu
> liczył że mnie prezesem zrobi.
> Natomiast wiem, że jak teraz napiszę dla kogoś program, to w przyszłości
> może mi się to zwrócić (o ile będzie dobry).
> Nie zakładam z góry, że tak będzie i nie liczę na to. To jest po prostu
moja
> inwestycja.
> Ja poświęcę swój czas z nadzieją że mi się to opłaci. Jak nie, to trudno.
>
>
-
24. Data: 2002-11-21 12:29:48
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Yonnie" <r...@g...pl>
> ale z drugiej strony trzeba rozroznic ze to jest jej sposob
> na przetrwanie studiow, a nie na cale zycie (przeciez studiuje,
> wiec nie jest zwyklym robolem)
U pana prezesa wykonuję pracę fizyczną, a wierz mi bardzo żadko
zdarzają się awanse w górę z takiej pozycji startowej.
> moze sie tak zdarzyc ze szef to przyglup i cham, ona bedzie
> duzo inteligentniejsza od niego
To się zdarza bardzo często. Ale co z tego?
On ma kasę, daję pracę i stawia warunki niestety...
R.
-
25. Data: 2002-11-21 12:37:51
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Yonnie" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:arijbp$ldm$1@news.tpi.pl...
> Jestem informatykiem programistą.
Ja też.
> Mam szczęśliwie pracę, ale zdobyłam ją
> dlatego, że znam wymagane języki progamowania
> przez pracodawcę.
Dowolnego języka programowania nauczę się w tydzień, ostatnio przyswoiłem
perla w 3 dni. Daj przykład dowolnego języka programowania i co ma być w nim
napisane, a ja po dwóch tygodniach dostarczę produkt. Co do rzetelności to
potrafiłem siedzieć w pracy 3 dni i 2 noce żeby na czas zdążyć, wiesz kawa,
feta etc. projekt skończony na czas, działa i nikt nie żąda żadnych
poprawek. Coś jest nie tak z moimi umiejętnościami? Potrafisz tak? Bo ja
myślę, iż nie. Myślę bo nie znam nikogo podobnego mi, iż nauczenie się
dobrze programować np. w C++ zajęło ci ca najmniej 3 miesiące. Mówię o
nauczeniu się programowania, a nie podstaw. Jeśli się mylę to chwałą Ci. Tak
na marginesie, jak miałem 9 lat rodzice kupili mi peceta, a w komplecie był
TP i książka i tak się zaczęło... W wieku 11 lat napisałem swoją pierwszą
grę, dziś jak patrzę na tamten wyczyn to się śmieje bo wtedy zajęło mi to
miesiąc a dziś zrobiłbym to samo w 20 min, ale wtedy to było coś.
> Po pokazaniu swoich programów dostałam pracę.
Interesujące, a może tyś ta blondi z Gdyni? (pytanie retoryczne, bo ona
zapewne nie umie obsługiwać usenetu).
> Znam wielu fachowców gburów, ale niezastąpionych w firmach.
Też znam, ich wójek jest prezesem , mieli kase, albo inne układy.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
ps. jeśli jestes szczytnym wyjątkiem (na prawdę, a nie się tu nam picujesz)
to cieszę się iż takowe istnieją.
-
26. Data: 2002-11-21 12:40:37
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Yonnie" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:arij1o$iir$1@news.tpi.pl...
> Ja nie należę do elity. Ale podział istnieje, chyba nie zaprzeczysz?
W końcu coś mądrego napisałąś :P
> Aby wejść "na salony" trzeba posiadać cechy wymagane przez właścicieli
> tychże salonów, no chyba, że ktoś ma tam posprzątać....
To już gdzieś słyszałem.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
-
27. Data: 2002-11-21 12:47:28
Temat: Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.
Od: "Mariusz T." <m...@u...wp.pl>
Użytkownik "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:arii7c$dj5$1@news.telbank.pl...
> To ja ci za darmo napisze jeden program, a ty mnie potem zatrudnisz. Oki?
> Nie pozdrawiam
>
Może jak kiedyś będę sam szukał pracy, to lepiej Cię zrozumiem. Ale mam
nadzieję, że nawet wtedy nie będę takim malkontentem i zawsze coś sobie
znajdę do roboty nawet jak nikt nie będzie chciał za to zapłacić.
Jesteś taki dobry w programowaniu? To napisz kilka programów, które mogą się
ludziom przydać i opublikuj je w sieci jako free/shareware. Może niewiele
zarobisz, ale będziesz miało co pokazać w CV, może trafisz na kogoś, kto
Twojego programu używał. To też są znajomości, w tym dobrym znaczeniu. Znasz
się na czymś konkretnym - zrób o tym ciekawą stronę, albo chociaż odpowiedz
na kilka trudnych postów na grupach dyskusyjnych na ten temat. Następna
szansa, że przestaniesz być anonimowy dla kogoś, kto Cię potrzebuje.
A w głodne kawałki o zatrudnianiu blondynki po prostu nie wierzę. Raczej
niedoszły pracodawca bał się powiedzieć Ci wprost, że znalazł kogoś lepszego
i wciskał kit.
Piszesz, że mogłeś mieć pracę, jakbyś zapłacił 3000 zł? To trzeba było
zanieść komputer do lombardu, za 2 miesiące byś wykupił przecież...
Wciąż pozdrawiam
Mariusz
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
28. Data: 2002-11-21 12:56:52
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Chudy" <c...@U...wp.pl>
Użytkownik "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:arik34$dm7$3@news.telbank.pl...
> Dowolnego języka programowania nauczę się w tydzień, ostatnio przyswoiłem
> perla w 3 dni. Daj przykład dowolnego języka programowania i co ma być w
nim
> napisane, a ja po dwóch tygodniach dostarczę produkt. Co do rzetelności to
> potrafiłem siedzieć w pracy 3 dni i 2 noce żeby na czas zdążyć, wiesz
kawa,
> feta etc. projekt skończony na czas, działa i nikt nie żąda żadnych
> poprawek. Coś jest nie tak z moimi umiejętnościami? Potrafisz tak? Bo ja
> myślę, iż nie. Myślę bo nie znam nikogo podobnego mi, iż nauczenie się
> dobrze programować np. w C++ zajęło ci ca najmniej 3 miesiące. Mówię o
> nauczeniu się programowania, a nie podstaw. Jeśli się mylę to chwałą Ci.
Tak
> na marginesie, jak miałem 9 lat rodzice kupili mi peceta, a w komplecie
był
> TP i książka i tak się zaczęło... W wieku 11 lat napisałem swoją pierwszą
> grę, dziś jak patrzę na tamten wyczyn to się śmieje bo wtedy zajęło mi to
> miesiąc a dziś zrobiłbym to samo w 20 min, ale wtedy to było coś.
>
Wiesz co... Myślę, że nie masz szans na znalezienie pracy, a jeśli nawet, to
nie wytrzymasz okresu próbnego. Załóż własną firmę i bądź polskim Gatesem,
to chyba odpowiednia liga jeśli chodzi o wysokie mniemanie o własnej osobie.
EOT jeśli o mnie chodzi
Pozdrawiam
Mariusz
-
29. Data: 2002-11-21 12:57:14
Temat: Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Mariusz T." <m...@u...wp.pl> napisał w
wiadomości news:ariklf$ee9$1@news.gazeta.pl...
> Może jak kiedyś będę sam szukał pracy, to lepiej Cię zrozumiem.
No ja właśnie zaczynam he he.....
> Ale mam nadzieję, że nawet wtedy nie będę takim malkontentem
> i zawsze coś sobie znajdę do roboty nawet jak nikt nie będzie
> chciał za to zapłacić.
Oj ale ja mam co robić :)
> Jesteś taki dobry w programowaniu? To napisz kilka programów,
> które mogą się ludziom przydać i opublikuj je w sieci jako
> free/shareware. Może niewiele zarobisz, ale będziesz miało
> co pokazać w CV, może trafisz na kogoś, kto Twojego programu
> używał. To też są znajomości, w tym dobrym znaczeniu.
A to mało tego po sieci biega? poza tym mam co pokazać w CV, moje CV ma 3MB
a to pdf.
> A w głodne kawałki o zatrudnianiu blondynki po prostu nie wierzę. Raczej
> niedoszły pracodawca bał się powiedzieć Ci wprost, że znalazł kogoś
lepszego
> i wciskał kit.
Ale ja znam tą blondi. W techników za nią zalicznia pisałem. Ot taki zbieg
okoliczniości.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
> Piszesz, że mogłeś mieć pracę, jakbyś zapłacił 3000 zł? To trzeba było
> zanieść komputer do lombardu, za 2 miesiące byś wykupił przecież...
Hmm za mój prywatny komputer to ja w lombardzie może 400 zł dostane. Za
samochód TAVRIJA('92) może z 500. No jeszcze komórka za 100zł, niech pomyśle
co jeszcze, bo do 3 tysięcy nadal brakuje.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
-
30. Data: 2002-11-21 12:57:21
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "wm" <w...@p...onet.pl>
> Dowolnego języka programowania nauczę się w tydzień,
Większej bzdury nie słyszałem. :))))))))
wm