eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo się dzieje z programistami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2009-12-11 23:06:46
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: "yamma" <y...@w...pl>

    jacem wrote:
    > Użytkownik "mihau" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:bdedfd70-7900-4d6e-b7e2-655be227e75e@z41g2000yq
    z.googlegroups.com...

    > Ciekawe, ilu z was założy własne firmy, które dadzą miejsca pracy
    > innym programistom, projektantom itp...zacznie zmieniać szarą polską
    > rzeczywistość? :)

    Wiesz co, ja jestem właśnie na takim etapie. Pożegnałem się z firmą (tak
    właściwie, to ona ze mną - kryzys) i szykuję się do pracy na własny
    rachunek. Na razie mam 2 niewielkie aplikacje, które będę chciał sprzedawać
    i dość poczytny portal, dzieki któremu spodziewam się z reklam utrzymać moją
    przyszłą firmę (no i siebie). No ale mam cholerny problem, bo mam w głowie
    kilka pomysłów ale nie do zrealizowania przez jedną osobę (czyli mnie) a jak
    sobie pomyślę, że będę musiał zatrudniać takich ludzi z jakimi pracowałem
    przez ostatnie lata (to byli głównie studenci bądź ludzie świeżo po
    studiach), to mi się odechciewa rozwijania tej mojej firmy. My Polacy
    jesteśmy straszne lenie a lenistwo w tym zawodzie niestety jest immanetną
    cechą. Sam się powaznie zastanawiam czy w przyszłości nie szukać ludzi np.
    za wschodnią granica.
    yamma


  • 12. Data: 2009-12-12 21:44:01
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: mihau <m...@g...com>

    On 12 Gru, 00:06, "yamma" <y...@w...pl> wrote:

    > (...) mi się odechciewa rozwijania tej mojej firmy. My Polacy
    > jesteśmy straszne lenie (...)

    Ej, kolego, mów za siebie! :P

    --
    mihau


  • 13. Data: 2009-12-13 10:16:00
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: "jacem" <j...@1...pl>

    Użytkownik "mihau" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:89fe06db-99df-4935-b59d-a201dc66b83c@j14g2000yq
    m.googlegroups.com...
    > On 12 Gru, 00:06, "yamma" <y...@w...pl> wrote:
    >> (...) mi się odechciewa rozwijania tej mojej firmy. My Polacy
    >> jesteśmy straszne lenie (...)
    > Ej, kolego, mów za siebie! :P

    No właśnie. ;)

    Polacy przestają być leniami, gdy wiedzą, że godziwie zarobią.
    W przeciwnym wypadku zaczynają kombinować.



  • 14. Data: 2009-12-15 22:14:36
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: n...@p...onet.pl

    > U znajomych obserwuję podobną tendencję, choć polska biurokracja
    > odstraszyła część od założenia DG.

    Panie Kolego,

    Jesteśmy w Uni i firme mozna sobie zalozyc gdziekolwiek (no prawie). Ot,
    chocby takie Ltd. w Anglii.

    M

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2009-12-15 22:22:44
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: "Marcin" <n...@p...onet.pl>

    Sądzę, że w każdym kraju rozkład talentów i fuszerantów jest taki sam. Także za
    tą wschodnią granicą. Zresztą, talenty już dawno pracują i zarabiają więc tak
    łatwo nie złowisz. Skoro sam jesteś osadzony w branży to wiesz jakich
    współpracowników dobierać i jak oceniać np. ich portfolio, w to znacznie lepsze
    polożenie niz np. przysłowiowej 'Pani' z hr, ktora zna skróty C++, C# etc. i jak
    masz w CV więcej niż 50% 'pasujących do jej listy', to masz pracę.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2009-12-16 05:42:18
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    n...@p...onet.pl napisał(a):

    > Jesteśmy w Uni i firme mozna sobie zalozyc gdziekolwiek (no prawie). Ot,
    > chocby takie Ltd. w Anglii.

    Taa, zus tez mozna placic w UK ;P a potem trzeba wziac kredyt i pada
    magiczne pytanie o zaswiadczenie z zusu o niezaleganiu ;P

    j.

    --



  • 17. Data: 2009-12-16 09:43:03
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    januszek pisze:
    > n...@p...onet.pl napisał(a):
    >
    >> Jesteśmy w Uni i firme mozna sobie zalozyc gdziekolwiek (no prawie). Ot,
    >> chocby takie Ltd. w Anglii.
    >
    > Taa, zus tez mozna placic w UK ;P a potem trzeba wziac kredyt i pada
    > magiczne pytanie o zaswiadczenie z zusu o niezaleganiu ;P


    Przecież się nie zalega :P

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2009-12-16 21:57:30
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: n...@p...onet.pl

    >
    >   Przecież się nie zalega :P
    >
    > --
    > Liwiusz

    Ot, co prawda to prawda. Zaswiadczenie dotyczy zalegania a nie podlegania pod tą
    a nie inną piramidę finansową. Rownie dobrze mógłbys przedtawiać dokument że nie
    zalegasz w Białoruskim systemie ubezp. społ.

    M


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2009-12-21 22:15:35
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: "thaz" <n...@o...pl>


    >U znajomych obserwuję podobną tendencję, choć polska biurokracja
    >odstraszyła część od założenia DG.

    problem długiej rejestracji firmy to fikcja,
    zakładalem DG 5 lat wstecz - załatwiłem
    wszystko w jeden dzień (+ oczekiwanie na wpis z UM
    ale i bez tego firma oficjalnie może działać).
    Nie rozumiem problemu, który został swego czasu
    wyniesiony na arenę walki wyborczej.

    pozdr,
    t


  • 20. Data: 2009-12-22 00:49:47
    Temat: Re: Co się dzieje z programistami?
    Od: mihau <m...@g...com>

    On 21 Gru, 23:15, "thaz" <n...@o...pl> wrote:

    > >U znajomych obserwuję podobną tendencję, choć polska biurokracja
    > >odstraszyła część od założenia DG.
    >
    > problem długiej rejestracji firmy to fikcja,

    Oczywiście że fikcja i nie o to mi chodzi. W końcu DG mało kto zakłada
    więcej niż raz w życiu i cały szum z "jednym okienkiem" to wyborczy
    bełkot.

    Chodzi o skomplikowane przepisy podatkowe, ubezpieczeniowe,
    konieczność szukania podstawowych informacji, wypełniania papierów i
    odpowiedzialność za błędy. Wystarczy porównać formularze podatkowe i
    ubezpieczniowe u nas i w UK. W Niemczech można (a przynajmniej można
    było) po prostu zanieść wszystkie faktury do skarbówki i, płacąc
    skromną prowizję, być zwolnionym z obowiązku wypełniania zeznania i
    odpowiedzialności za błędy w nim.

    Takie rzeczy jak skłonność urzędów do nakładania kar, czy możliwość
    ogłoszenia osobistego bankructwa, można pominąć. Załóżmy, że na razie
    Polski na takie luksusy nie stać.

    --
    mihau

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1