Użytkownik "Pawel Kender Maczewski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:slrncv7i1m.i13.pawelma@dziubiak.maczewski.dyndn
s.org...
> Dnia 23.01.2005 Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>
> napisał/a:
>>>> jak przenosza produkcje miedzy rajami podatkowymi
>>>I dobrze. Wole zapłacić 30% mniej za telewizor, radio, mały fiat niż 30%
>>>więcej i mieć świadomość, że te 30% wsparły budżet jakiś...
>>
>> Braki w podstawach ekonomii sie klaniaja ...
> hm? ;>
>
>> Jesli my (w Polsce) nie wytwarzamy niczego co mozna sprzedac chinczykom a
>> kupujemy wytworzony u nich towar to skad mamy wziac srodki na jego zakup?
>
> A kto mówi, ze nie wytwarzamy? Moze np bedziemy im sprzedawac kaszanke?
> Albo czerninę Polacy beda serwowac w polskich barach w Szanghaju?
> A jesli nie... to z braku środków zacznę sam produkować. Rynek to
> wymusi. nie przepisy.
> > --
> Kender
I tu sie z Tobą zgodzić nie mogę, bo za swoją bezmyślności zapłacą Twoi
potomkowie, to stąd właśnie te 100 miliardów długu.

Józek

do góry

Józek <s...@p...onet.pl> wrote:
> I tu sie z Tobą zgodzić nie mogę, bo za swoją bezmyślności zapłacą
> Twoi potomkowie, to stąd właśnie te 100 miliardów długu.

Jego? Przeciez dlugo zaciaga rzad w imiieniy tych, ktorzy go wybrali.
A ze socjal to jestes Ty - to znaczy, ze w Twoim imieniu tez. Wiec wez sie
od niego odczep ty;lko popatrz na siebie ;)

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

futszaK wrote:

> tylko że nic nie zastąpi osobistego kontaktu więc dopóki oni siedzą w
> Indiach są niewielkim dla nas zagrożeniem, a wręcz przeciwnie - dzieki
> nim korzystamy taniej ze zdobyczy techniki, zaś jak taki programista
> przyjdzie do Europy to bardzo szybko przestaje być tanim bo tu koszty
> utrzymania są nieco inne

Oni sa zagrozeniem dla programistow, faktycznie spolszczacze i ludzie z
najrozniejszyc BOKow i helpdeskow moga spac spokojnie ;)


--
Pozdrawiam Tomek

do góry

Dnia 24.01.2005 Józek <s...@p...onet.pl> napisał/a:
> I tu sie z Tobą zgodzić nie mogę, bo za swoją bezmyślności zapłacą Twoi
> potomkowie, to stąd właśnie te 100 miliardów długu.
>
Zapłacą, no chyba, że wreszcie zmądrzeję, skończę studia zrobię doktorat
i wyjadę na Nową Zelandię hodować owce. Tam mi się "rząd" w życie nie
wpieprza, nie pobiera "ubezpieczenia", itp.
I wtedy moi potomkowie będą żyć tak, jak na to zapracuję _ja_ i
_następne pokolenie_, a nie tak, jak to rozkradnie "rząd" wraz z rzeszą
bezrobotnych.

*zdech*
--
Kender @ http://maczewski.dyndns.org
Myślenie nie boli, ale tylko nielicznych.
[Ja]

do góry