Dzisiaj mnie wcielo gdy gosc na rozmowie kwalifikacyjnej pierwsze co zrobil
to dal mi klocki lego i kazal zbudowac samochodzik tak zeby zaden klocek nie
zostal.

A na innej rozmowie gosc zapytal mnie czy wierze w ufoludki, zero pytan
merytorycznych. Na koncu gdy koles zapytal mnie czy mam do niego jakies
pytania zadalem mu jedno "Kto wymysla takie debilne pytania i ile Panu za to
placa". Chyba nie wezma mnie do nastepnego etapu rekrutacji. Jak myslicie?

Well

do góry

Well <W...@w...com> napisał(a):

A można wiedzieć do jakiej pracy i w jakim charakterze.


> Dzisiaj mnie wcielo gdy gosc na rozmowie kwalifikacyjnej pierwsze co zrobil
> to dal mi klocki lego i kazal zbudowac samochodzik tak zeby zaden klocek
nie
> zostal.

Przecież jeśli startowałes na sprzedawcę do sklepu z zabawkami to niegłupi
pomysł.

>
> A na innej rozmowie gosc zapytal mnie czy wierze w ufoludki, zero pytan
> merytorycznych. Na koncu gdy koles zapytal mnie czy mam do niego jakies
> pytania zadalem mu jedno "Kto wymysla takie debilne pytania i ile Panu za
to
> placa". Chyba nie wezma mnie do nastepnego etapu rekrutacji. Jak myslicie?
>

Raczej nie, zwłaszcza jeśli startowałeś na redaktora do gazety "Przegląd
zjawisk nadprzyrodzonych i paranormalnych".

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

1. Pracownik Controllingu

2. Konsultant d/s zatrudnienia

do góry

Użytkownik "Well" <W...@w...com> napisał w wiadomości
news:bf6ga2$d5m$1@atlantis.news.tpi.pl...

[ciach]

czesto tez sie pytaja o znak zodiaku ;)

Asiek

do góry

"Well" <W...@w...com> wrote in news:bf6ga2$d5m$1@atlantis.news.tpi.pl:

/ciach.../

> A na innej rozmowie gosc zapytal mnie czy wierze w ufoludki, zero
> pytan merytorycznych. Na koncu gdy koles zapytal mnie czy mam do niego
> jakies pytania zadalem mu jedno "Kto wymysla takie debilne pytania i
> ile Panu za to placa". Chyba nie wezma mnie do nastepnego etapu
> rekrutacji. Jak myslicie?

Mysle, ze w tej sytuacji okazales sie osoba malo otwarta/elastyczna i nerwowa, a taka

reakcja nie byla uzasadniona.

W.

--
Remove >>>usun<<< and dot replying via e-mail.

do góry

W...@w...com news:bf6h02$g9l$1@atlantis.news.tpi.pl

> 1. Pracownik Controllingu

Bedziesz kontrolowal czy robia produkty tak zeby zadna czesc nie zostala ;)

> 2. Konsultant d/s zatrudnienia

Bedziesz pilnowal zeby nie zatrudnili Obcych przez pomylke ;)



--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

Użytkownik "Well" <W...@w...com> napisał w wiadomości
news:bf6ga2$d5m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dzisiaj mnie wcielo gdy gosc na rozmowie kwalifikacyjnej pierwsze co
zrobil
> to dal mi klocki lego i kazal zbudowac samochodzik tak zeby zaden klocek
nie
> zostal.
>
> A na innej rozmowie gosc zapytal mnie czy wierze w ufoludki, zero pytan
> merytorycznych. Na koncu gdy koles zapytal mnie czy mam do niego jakies
> pytania zadalem mu jedno "Kto wymysla takie debilne pytania i ile Panu za
to
> placa". Chyba nie wezma mnie do nastepnego etapu rekrutacji. Jak myslicie?


IMHO: Badali Twoją wyobraźnię. Fajna firma. Chcę do nieeej!!!!!Z klocków
mogę zrobić wszystko i żaden nie zostanie. A jeśli kolesie chcą, żebym
wierzył w UFO, mogę. Mi to nie przeszkadza:)

--
pozdrawiam
Jarosław Wiechecki

do góry

"Well" <W...@w...com> writes:

> Dzisiaj mnie wcielo gdy gosc na rozmowie kwalifikacyjnej pierwsze co zrobil
> to dal mi klocki lego i kazal zbudowac samochodzik tak zeby zaden klocek nie
> zostal.

prosty test na wyobraznie przestrzenna...


> A na innej rozmowie gosc zapytal mnie czy wierze w ufoludki, zero pytan
> merytorycznych. Na koncu gdy koles zapytal mnie czy mam do niego jakies
> pytania zadalem mu jedno "Kto wymysla takie debilne pytania i ile Panu za to
> placa". Chyba nie wezma mnie do nastepnego etapu rekrutacji. Jak myslicie?

chyba raczej nie.

nie zakladaj, ze kazde pytanie, ktorego sensu nie rozumiesz, jest
debilne.

a co jesli w zyciu spotkasz sie z klientem, ktory bedzie ci zadawal
rownie debilne pytania? tez mu powiesz tak samo?

moze ten facet chcial wlasnie sprawdzic twoja reakcje w tej sytuacji?

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Dnia 2003-07-17 17:44, Użytkownik Well napisał:
> Dzisiaj mnie wcielo gdy gosc na rozmowie kwalifikacyjnej pierwsze co zrobil
> to dal mi klocki lego i kazal zbudowac samochodzik tak zeby zaden klocek nie
> zostal.

ciesz się że nie dali ci wyrobionych klocków tzn. takich z których nie
można nic zbudować

do góry

zadalem mu jedno "Kto wymysla takie debilne pytania i ile Panu za to
> placa". Chyba nie wezma mnie do nastepnego etapu rekrutacji. Jak myslicie?
Raczej nie.

Miłam kiedyś na rozmowie pytanie (po dyskusji o moich studiach w stanach-nie
byłam w wymienionym miejscu): Jakbym policzyła w 5 minut ile jest budek
telefonicznych na Manhatanie?

Moje pomysły.
Sprawdziłabym w Internecie. Odpowiedź: nie może Pani.
Sprawdziłabym w punkcie obsługi klienta jakiejś firmy telekomunikacyjnej.
Nie może Pani.
Zaczęłam sie zastanawiac, ale każdy pomysł był niewłaściwy.

Do dzisiaj nie wiem, jakbym to zrobiła. Kiedyś był mit, że na każdym
skrzyżowaniu na Manhatanie są 4 budki telefoniczne, może wystarczyłoby tylko
sprawdzić ile jest skrzyżować?

ARI

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry