-
1. Data: 2004-11-13 20:18:30
Temat: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: "Nie wazne kto" <N...@p...Polska.to.gnoj>
Mam dosyć tego całego g...nego kraju. Zap...lam do lat i nic z tego nie mam.
Kraść nie pójdę, a to jak wiadomo jedyny sposób dorobienia się w tym syfie.
Do żadnego gangu czy mafi złodzji samochodów, mafi politycznej (PO, SLD
itp.) i innych organizacji przestępczych nie przystąpię, bo jestem uczciwy i
tyle. Dobrych pleców też nie mam. Więc do niczego w tej bananowej republice
kolesi nie dojdę. Był PRL, było g...no, przyszła kiszczakowska-michnikowska
"III Rzeczpospolita" i jest jeszcze większe łajno. I cały czas jest tylko
coraz gorzej. Szkoda czasu. Tu nie zmieni się nic jeszcze długo, a będzie
wciąż jedynie coraz gorzej. Już podjąłem decyzję, że chcę stąd wyjechać na
dłużej, lub nawet na zawsze. Ten kraj to jedno, wielkie g...no i trzeba stąd
wiać póki jeszcze można.
Pracowałem w różnych firmach, zapi...łem nieraz po 12 godzin na dobę, w
soboty i niedziele, za 800-1200 zł na miesiąc. Czasami koszty dojazdu do
pracy, którą miałem kawał drogi od domu, pochłaniały sporą część zarobków,
więc nie raz nie miałem już pieniędzy na w miarę porządne żarcie. A ile
czasu bez pracy spędziłem, to szkoda pisać. Ale mniejsza o to. Ja nie z
tych, którzy będą wiecznie marudzić. Chcę to zmienić i dlatego potrzebuję
Państwa rad i pomocy, gdyż nie mam żadnych doświadczeń w pracy i mieszkaniu
za granicą, a nie mam zamiaru zmarnować reszty życia w tym polskim szambie.
Znam dobrze angielski, więc przede wszysktim myślę o krajach
anglojęzycznych. Na żaden socjal się nie wybieram. W Polsce nigdy żadnych
pieniędzy od państwa nie brałem i również nie mam zamiaru żyć na garnuszku
innych za granicą. Chcę wyjechać do ucziwej pracy, noralnie żyć, zarabiać,
do czegoś dążyć, a nie mozolić się jakby tu przetrwać od pierwszego do
pierwszego, żeby z głodu nie zdechnąć, co muszę robić w tym gnojowantym
kraju.
Myślałem o USA lub Irlandii, bo tam podobno najłatwiej dostać pracę. Czy
faktycznie łatwo jest znaleźć pracę w tych krajach?
Jak wygląda sprawa zielonej karty w przypadku USA?
Ciężko ją dostać?
Ile jest składanych aplikacji w stosunku do liczby wiz do wylosowania?
A co sądzicie o jakiś odleglejszych krajach jak np. Australia czy Nowa
Zelandia?
Od czego w ogóle zacząć i jak się przygotować do wyjazdu, co załatwić?
Jak szukać pracy?
Czy warto korzystać z pośredników?
Z góry dziękuję za odpowiedź :-)
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-11-13 20:37:12
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: "Immona" <n...@z...com.pl>
Użytkownik "Nie wazne kto" <N...@p...Polska.to.gnoj> napisał
w wiadomości news:cn5q6k$2rkp$1@node1.news.atman.pl...
> A co sądzicie o jakiś odleglejszych krajach jak np. Australia czy Nowa
> Zelandia?
NZ teraz zastopowala imigracje. Osoba z rodziny przeszla pomyslnie proces
imigracyjny, wiec wiem, jak to wyglada - musisz byc wyksztalcony, zdrowy,
dobrze zarabiajacy w macierzystym kraju i majacy poszukiwane tam zdolnosci,
wtedy Cie przyjmuja z otwartymi ramionami. (Inna wersja - masz tam rodzine i
Cie dolaczaja, wtedy jest latwiej). Najbardziej mnie zadziwila ta czesc
zdrowotna - wspomniana osoba musiala jechac do jedynego uprawnionego osrodka
w Polsce i przebadac sie na wszystko mozliwe. :D Rozsadna polityka
imigracyjna - ale w chwili obecnej male szanse i proces trwa miesiacami.
Polecam UK ale z rozsadkiem, tzn. nie jechac w ciemno i bez funduszy na
przezycie i powrot.
I.
-
3. Data: 2004-11-13 21:49:24
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: Wieslaw Bicz <W...@o...pl>
Jako człowiek z własnym wieloletnim doświadczeniem emigracyjnym, który
poznał też wielu innych emigrantów mogę to skomentować tylko tak:
Wbrew pozorom osiągnięcie czegoś na emigracji, w obcym kraju wcale nie
jest łatwiejsze niż w swoim kraju - wręcz przeciwnie. Jeśli komuś ciężko
odnieść sukces we własnym kraju, to nie rokuje to dobrze jeśli chodzi o
sukcesy na obczyźnie. Bariery bowiem rosną znacząco. Nie znaczy to
wcale, że nie można stać się przeciętnym członkiem innego społeczeństwa.
To się wielu udaje, ale najczęściej dopiero po latach porażek i
wyrzeczeń. Efektem jednak jest nader często przychodzące często po wielu
latach rozczarowanie. Mimo faktu, że wielu Polaków emigruje, to daleko
nie wszyscy są z tego zadowoleni, a niektórzy tylko dlatego, że żyją
porównaniami z życiem w Polsce.
Mimo to uważam, że szczególnie dla młodych ludzi doświadczenie emigracji
jest bardzo korzystne. I każdy, kto tego spróbuje i nie upadnie przy
okazji (nie popadnie w alkoholizm, narkomanię, nie straci zdrowia itd.),
na pewno nie straci na tym. Nabierze umiejętności, doświadczeń,
kontaktów, zrelatywizuje swoje spojrzenie na Świat. Nikomu to nie zaszkodzi.
W. Bicz
-
4. Data: 2004-11-13 22:00:31
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: Wieslaw Bicz <W...@o...pl>
Nie wazne kto wrote:
>>Wbrew pozorom osiągnięcie czegoś na emigracji, w obcym kraju wcale nie
>>jest łatwiejsze niż w swoim kraju - wręcz przeciwnie. Jeśli komuś ciężko
>>odnieść sukces we własnym kraju, to nie rokuje to dobrze jeśli chodzi o
>>sukcesy na obczyźnie.
>>
>>
>
>Tacy, którzy odznoszą sukces u siebie, a w przyadku Polski to najczęściej
>ludzie "z plecami", nie muszą wyjeżdżać z własnego kraju. Wyjeżdżają ci,
>którzy _muszą_.
>
>
To niestety bardzo naiwne spojrzenie.
>
>
>>Bariery bowiem rosną znacząco. Nie znaczy to
>>wcale, że nie można stać się przeciętnym członkiem innego społeczeństwa.
>>To się wielu udaje, ale najczęściej dopiero po latach porażek i
>>wyrzeczeń. Efektem jednak jest nader często przychodzące często po wielu
>>latach rozczarowanie. Mimo faktu, że wielu Polaków emigruje, to daleko
>>nie wszyscy są z tego zadowoleni, a niektórzy tylko dlatego, że żyją
>>porównaniami z życiem w Polsce.
>>
>>
>
>No tak, ale co szkodzi posiedzieć tam 5 lat, myć kible przez te 5 lat i
>zarobić więcej niż tutaj by zarobi w tym czasie inżynier czy lekarz?
>
>
Tak, jak powiedziałem, nie zaszkodzi. Ludziom młodym nawet bym zalecał.
Tylko ten co "myje kible" w obcym kraju stoi trochę niżej na szczeblach tamtejszej
drabiny społecznej niż zarabiający u nas 1200 zł w normalnej pracy.
Powodzenia
W. Bicz
-
5. Data: 2004-11-13 22:02:06
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
Wieslaw Bicz <W...@o...pl> wrote:
> kontaktów, zrelatywizuje swoje spojrzenie na Świat. Nikomu to nie
> zaszkodzi.
I miejmy nadzieje, ze tak jak w Hiszpanii za 10-25 lat zaczna wracac. Tutaj
moze znormalnieje, jak zlodzieje pierwszego rzutu wymra, a tym obecnym
bedzie sie bardziej na lapy patrzec.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || finansowy wortal public relations:
http://www.PRnews.pl Najświeższe informacje na temat banków i ich
oferty!
-
6. Data: 2004-11-13 22:02:15
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: Wieslaw Bicz <W...@o...pl>
Nie wazne kto wrote:
>>Wbrew pozorom osiągnięcie czegoś na emigracji, w obcym kraju wcale nie
>>jest łatwiejsze niż w swoim kraju - wręcz przeciwnie. Jeśli komuś ciężko
>>odnieść sukces we własnym kraju, to nie rokuje to dobrze jeśli chodzi o
>>sukcesy na obczyźnie.
>>
>>
>
>Tacy, którzy odznoszą sukces u siebie, a w przyadku Polski to najczęściej
>ludzie "z plecami", nie muszą wyjeżdżać z własnego kraju. Wyjeżdżają ci,
>którzy _muszą_.
>
>
To niestety bardzo naiwne spojrzenie.
>
>
>>Bariery bowiem rosną znacząco. Nie znaczy to
>>wcale, że nie można stać się przeciętnym członkiem innego społeczeństwa.
>>To się wielu udaje, ale najczęściej dopiero po latach porażek i
>>wyrzeczeń. Efektem jednak jest nader często przychodzące często po wielu
>>latach rozczarowanie. Mimo faktu, że wielu Polaków emigruje, to daleko
>>nie wszyscy są z tego zadowoleni, a niektórzy tylko dlatego, że żyją
>>porównaniami z życiem w Polsce.
>>
>>
>
>No tak, ale co szkodzi posiedzieć tam 5 lat, myć kible przez te 5 lat i
>zarobić więcej niż tutaj by zarobi w tym czasie inżynier czy lekarz?
>
>
Tak, jak powiedziałem, nie zaszkodzi. Ludziom młodym nawet bym zalecał.
Tylko ten co "myje kible" w obcym kraju stoi trochę niżej na szczeblach tamtejszej
drabiny społecznej niż zarabiający u nas 1200 zł w normalnej pracy.
Powodzenia
W. Bicz
-
7. Data: 2004-11-13 22:03:48
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: "Nie wazne kto" <N...@p...Polska.to.gnoj>
"Wieslaw Bicz" <W...@o...pl> wrote in message
news:41968164.1060405@optel.pl...
> Jako człowiek z własnym wieloletnim doświadczeniem emigracyjnym, który
> poznał też wielu innych emigrantów mogę to skomentować tylko tak:
>
> Wbrew pozorom osiągnięcie czegoś na emigracji, w obcym kraju wcale nie
> jest łatwiejsze niż w swoim kraju - wręcz przeciwnie. Jeśli komuś ciężko
> odnieść sukces we własnym kraju, to nie rokuje to dobrze jeśli chodzi o
> sukcesy na obczyźnie.
Tacy, którzy odznoszą sukces u siebie, a w przyadku Polski to najczęściej
ludzie "z plecami", nie muszą wyjeżdżać z własnego kraju. Wyjeżdżają ci,
którzy _muszą_.
> Bariery bowiem rosną znacząco. Nie znaczy to
> wcale, że nie można stać się przeciętnym członkiem innego społeczeństwa.
> To się wielu udaje, ale najczęściej dopiero po latach porażek i
> wyrzeczeń. Efektem jednak jest nader często przychodzące często po wielu
> latach rozczarowanie. Mimo faktu, że wielu Polaków emigruje, to daleko
> nie wszyscy są z tego zadowoleni, a niektórzy tylko dlatego, że żyją
> porównaniami z życiem w Polsce.
No tak, ale co szkodzi posiedzieć tam 5 lat, myć kible przez te 5 lat i
zarobić więcej niż tutaj by zarobi w tym czasie inżynier czy lekarz?
> Mimo to uważam, że szczególnie dla młodych ludzi doświadczenie emigracji
> jest bardzo korzystne. I każdy, kto tego spróbuje i nie upadnie przy
> okazji (nie popadnie w alkoholizm, narkomanię, nie straci zdrowia itd.),
> na pewno nie straci na tym. Nabierze umiejętności, doświadczeń,
> kontaktów, zrelatywizuje swoje spojrzenie na Świat. Nikomu to nie
zaszkodzi.
>
>
> W. Bicz
-
8. Data: 2004-11-13 22:05:21
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: Wieslaw Bicz <W...@o...pl>
Nie wazne kto wrote:
>>Wbrew pozorom osiągnięcie czegoś na emigracji, w obcym kraju wcale nie
>>jest łatwiejsze niż w swoim kraju - wręcz przeciwnie. Jeśli komuś ciężko
>>odnieść sukces we własnym kraju, to nie rokuje to dobrze jeśli chodzi o
>>sukcesy na obczyźnie.
>>
>>
>
>Tacy, którzy odznoszą sukces u siebie, a w przyadku Polski to najczęściej
>ludzie "z plecami", nie muszą wyjeżdżać z własnego kraju. Wyjeżdżają ci,
>którzy _muszą_.
>
>
To niestety bardzo naiwne spojrzenie.
>
>
>>Bariery bowiem rosną znacząco. Nie znaczy to
>>wcale, że nie można stać się przeciętnym członkiem innego społeczeństwa.
>>To się wielu udaje, ale najczęściej dopiero po latach porażek i
>>wyrzeczeń. Efektem jednak jest nader często przychodzące często po wielu
>>latach rozczarowanie. Mimo faktu, że wielu Polaków emigruje, to daleko
>>nie wszyscy są z tego zadowoleni, a niektórzy tylko dlatego, że żyją
>>porównaniami z życiem w Polsce.
>>
>>
>
>No tak, ale co szkodzi posiedzieć tam 5 lat, myć kible przez te 5 lat i
>zarobić więcej niż tutaj by zarobi w tym czasie inżynier czy lekarz?
>
>
Tak, jak powiedziałem, nie zaszkodzi. Ludziom młodym nawet bym zalecał.
Tylko ten co "myje kible" w obcym kraju stoi trochę niżej na szczeblach tamtejszej
drabiny społecznej niż zarabiający u nas 1200 zł w normalnej pracy.
A człowiek - tak się jakoś składa - z reguły żyje porównaniami ze swoimi sąsiadami. I
szybko mu mina rzednie. We własnym interesie decyzję o emigracji należy przemyśleć i
dobrze przygotować.
Powodzenia
W. Bicz
-
9. Data: 2004-11-13 22:19:06
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: Wieslaw Bicz <W...@o...pl>
Nie wazne kto wrote:
>
>Znajomy inżynier pracował w Polsce jako inżynier za 800 zł na miesiąc.
>Wyjechał do Włoch, gdzie sprząta w dużym hipermarkecie. Niedługo wraca i
>przywiezie pieniądze jakich by nie zarobił tu przez kilka lat. Owszem,
>zawodowo się nie rozwija, ale przynajmniej zarabia pieniądze. Jak wróci, to
>z nim porozmawiam. Jak się z nim kontaktowałem przez e-mail, to nie
>narzekał. Czy uważa Pan, że źle zrobił wyjeżdżając?
>
>
>
Nie, ale gdyby jeszcze próbował znaleźć ambitniejszą pracę, nauczył się włoskiego,
itd., to zrobiłby jeszcze lepiej.
Pieniądze mają naprawdę znaczenie, gdy są bardzo duże, a takich dzisiaj się w ten
sposób nie da zarobić. takie możliwości skończyły się może z 15 lat temu.
Nawet doświadczenie sprzątacza we włoskim hipermarkecie nie szkodzi młodemu
człowiekowi, ale jeśli ktoś chciałby robić karierę jako inżynier, to nic mu to nie
da, chyba że zarobione pieniądze chciałby przeznaczyć na wdrożenie własnych
pomysłów. Ale wtedy powinien chyba jednak szukać bardziej intratnych zajęć.
W. Bicz
-
10. Data: 2004-11-13 22:19:38
Temat: Re: Chce wyjechac z Polski na zawsze - jak to zrobic?
Od: "Nie wazne kto" <N...@p...Polska.to.gnoj>
"Wieslaw Bicz" <W...@o...pl> wrote in message
news:41968521.6030107@optel.pl...
>
>
> Nie wazne kto wrote:
>
> >>Wbrew pozorom osiągnięcie czegoś na emigracji, w obcym kraju wcale nie
> >>jest łatwiejsze niż w swoim kraju - wręcz przeciwnie. Jeśli komuś ciężko
> >>odnieść sukces we własnym kraju, to nie rokuje to dobrze jeśli chodzi o
> >>sukcesy na obczyźnie.
> >>
> >>
> >
> >Tacy, którzy odznoszą sukces u siebie, a w przyadku Polski to najczęściej
> >ludzie "z plecami", nie muszą wyjeżdżać z własnego kraju. Wyjeżdżają ci,
> >którzy _muszą_.
> >
> >
>
> To niestety bardzo naiwne spojrzenie.
>
> >
> >
> >>Bariery bowiem rosną znacząco. Nie znaczy to
> >>wcale, że nie można stać się przeciętnym członkiem innego społeczeństwa.
> >>To się wielu udaje, ale najczęściej dopiero po latach porażek i
> >>wyrzeczeń. Efektem jednak jest nader często przychodzące często po wielu
> >>latach rozczarowanie. Mimo faktu, że wielu Polaków emigruje, to daleko
> >>nie wszyscy są z tego zadowoleni, a niektórzy tylko dlatego, że żyją
> >>porównaniami z życiem w Polsce.
> >>
> >>
> >
> >No tak, ale co szkodzi posiedzieć tam 5 lat, myć kible przez te 5 lat i
> >zarobić więcej niż tutaj by zarobi w tym czasie inżynier czy lekarz?
> >
> >
> Tak, jak powiedziałem, nie zaszkodzi. Ludziom młodym nawet bym zalecał.
> Tylko ten co "myje kible" w obcym kraju stoi trochę niżej na szczeblach
tamtejszej drabiny społecznej niż zarabiający u nas 1200 zł w normalnej
pracy.
>
> A człowiek - tak się jakoś składa - z reguły żyje porównaniami ze swoimi
sąsiadami. I szybko mu mina rzednie. We własnym interesie decyzję o
emigracji należy przemyśleć i dobrze przygotować.
Znajomy inżynier pracował w Polsce jako inżynier za 800 zł na miesiąc.
Wyjechał do Włoch, gdzie sprząta w dużym hipermarkecie. Niedługo wraca i
przywiezie pieniądze jakich by nie zarobił tu przez kilka lat. Owszem,
zawodowo się nie rozwija, ale przynajmniej zarabia pieniądze. Jak wróci, to
z nim porozmawiam. Jak się z nim kontaktowałem przez e-mail, to nie
narzekał. Czy uważa Pan, że źle zrobił wyjeżdżając?
> Powodzenia
>
>
> W. Bicz
>
>