-
21. Data: 2007-07-17 17:09:41
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:469CEF6F.526711C@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
pisze:
>>>> Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy
>>>> opreśla KP
>>> dopoki KP nie decyduje kogo ma zatrudnic pracodawca to w praktyce nie
>>> ma wielkiego znaczenia co okresla w tej kwestii
>> Często jednak ma. Tylko z prawa trzeba umieć korzystać.
> wg mnie czesciej nie ma,
Rzekłbym inaczej - niekiedy bywa, że ludzie dopuszczają aby nie miał.
> poza tym gdzie kodeks pracy okresla
> to co ma sie znajdowac w CV ?
Nigdzie. CV to nie jest oficjalny dokument, kodyfikowany prawem pracy.
Ale KP w art. 22^1 określa jakich informacji osobowych pracodawca ma prawo
żądać od osoby ubiegającej się o zatrudnienie.
--
Jotte
-
22. Data: 2007-07-18 10:27:32
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Tue, 17 Jul 2007 17:35:26 +1200, Immona <c...@n...gmailu>
w <f7hkf5$fpi$1@inews.gazeta.pl> napisał:
> Anulka wrote:
>
>>> Życiorys to pewien rodzaj dokumentu. Może nieformalny, ale jednak.
>>> Powinien być IMO przygotowany zgodnie z ogólnie przyjętymi normami w
>>> danym kraju.
>>> W Polsce językiem urzędowym jest polski.
>>> Nie oznacza to, że pracodawca nie może poprosić o CV (który nie jest w
>>> tym przypadku dokumentem urzędowym) w innym języku. Kwestia - po co i
>>> czy się decydujemy tę prośbę spełnić.
>>
>> Osobiście uważam, że jeżeli praca, o którą ktoś się stara zakłada
>> wykorzystywanie w pracy języka angielskiego (bądź innego obcego) to
>> prośba o CV w tym właśnie języku jest jak najbardziej uzasadniona. Rzut
>> oka na CV pozwala stwierdzić czy dana osoba faktycznie w języku obcym
>> mówi biegle czy tak jej się tylko wydaje.
>
> Nie zgadzam sie. CV jest mocno sformalizowane i ustrukturalizowane, jest
E tam. Nie ma jednego, wyrytego w kamieniu wzoru CV, każdy robi jak
chce. Kwestia dobrania formy CV do firmy rekrutującej, branży i takie
tam.
Chociaż może w NZ tak jest, nie zdziwiłbym się, bo to upraszcza całą
imprezę. W Polsce nie ma. Sam wiem, bo jak pisałem CV tak, jak mi
kazali, to odpowiadalność była przyzerowa. Jak napisałem po swojemu,
odpowiadalność wzrosła.
> to zwiezle wyliczenie pewnych rzeczy w punktach i ma malo wspolnego z
> pokazaniem bieglosci w jezyku w mowie lub pismie. LM po angielsku jest
Oj byś się zdziwiła.
> znacznie sensowniejszym wymaganiem, jesli chce sie sprawdzic znajomosc
LM jest bezsensownym wymaganiem ogólnie. Przynajmniej tu. Copy/paste,
bez czytania, edycja początku i końca, bez przeczytania treści.
> jezyka, bo w LM pisze sie zwyczajnymi zdaniami (a nie rownowaznikami
> zdan) i mozna w nim wykazac zasob slownictwa i znajomosc gramatyki, w CV
> o to dosc trudno.
>
> Jedynym sensownym powodem żądania CV po angielsku jest uczestnictwo w
> procesie selekcji kandydatow osoby, ktora nie mowi po polsku.
Równie dobrze obowiązującym językiem w zazwyczaj rekrutującym korpo może
być angielski, niezależnie, czy w procesie rekrutacji jest
obcokrajowiec, czy nie.
Czasem może być tak, że korpo połknie CV, a potem wewnetrznie ją
rozdystrybuuje tak, że CVkę nie będzie oglądał pracownik albo kilku z
HR, ale managerowie poszczególnych działów, i oni będą decydować, czy
rozmawiać z kandydatem. W tej sytuacji bezpieczniej jest 'zrównać w
dół', czyli zejść do poziomu bazowego firmy - angielskiego, bo wtedy z
założenia wszyscy zrozumieją.
Z perspektywy Polski, w której często bezmyślnie kopiuje się zachodnie
wzory: gdy odwali się niepotrzebną grafomanię typu LM, pozostaje tylko
angielskie CV, które jednak jakoś weryfikuje umiejętności językowe.
Z drugiej strony - headhunterzy mogą wprowadzić własny format CV które
jest przekazywane klientom, kandydat tylko wymienia co ma być w tym CV,
a reszta robi się sama.
> Jest tez drugi, nie do konca merytoryczny powod, ktory czasem wystepuje
> - takie wymaganie zmniejsza ilosc nadchodzacych aplikacji odciazajac
> rekruterow, bo podczas gdy wszyscy maja swoje CV przygotowane i gotowe
> do wyslania w wersji polskiej, nie kazdy ma je po angielsku i dla
> wiekszosci bedzie to wymagalo dodatkowego wysilku.
Tu to racja.
> I.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
23. Data: 2007-07-18 10:30:28
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Tue, 17 Jul 2007 01:07:44 +0200, MarcinF <m...@i...pl>
w <4...@i...pl> napisał:
> Jotte wrote:
>
>> Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy opreśla
>> KP
>
> dopoki KP nie decyduje kogo ma zatrudnic pracodawca to w praktyce nie
> ma wielkiego znaczenia co okresla w tej kwestii
Ostatnio jakiś studencina udowodnił w sądzie, że jednak tak, ale to na
własne życzenie potencjalnego pracodawcy - idioty, który chciał
zatrudnić tylko kobiety i powiedział o tym otwartym tekstem, co zostało
przez sąd uznane za dyskryminację ze względu na płeć.
Jakby tego studencinę wziął na rozmowę, przesłuchał i powiedział
'zadzwonimy', nikt by się nie czepił stwierdzenia w sądzie 'nie spełnia
wymagań merytorycznych'.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
24. Data: 2007-07-18 10:34:33
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: Any User <t...@t...pl>
> Jakby tego studencinę wziął na rozmowę, przesłuchał i powiedział
> 'zadzwonimy', nikt by się nie czepił stwierdzenia w sądzie 'nie spełnia
> wymagań merytorycznych'.
A swoją drogą, później się pracownicy dziwią, że pracodawca nie chce być
z nimi szczery - zapominają tylko o tym, że gdyby rzeczywiście był
szczery, to zaraz by to próbowali wykorzystać...
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
25. Data: 2007-07-18 17:08:39
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: MarcinF <m...@i...pl>
Jotte wrote:
> >>> Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy
> >>>> opreśla KP
> >>> dopoki KP nie decyduje kogo ma zatrudnic pracodawca to w praktyce nie
> >>> ma wielkiego znaczenia co okresla w tej kwestii
> >> Często jednak ma. Tylko z prawa trzeba umieć korzystać.
> > wg mnie czesciej nie ma,
> Rzekłbym inaczej - niekiedy bywa, że ludzie dopuszczają aby nie miał.
dopuszczaja? chyba kazdy rozsadny czlowiek szukajacy pracy bedzie
chial poinformowac pracodawce o cechach ktore daja przewage nad
innymi kandydatami
-
26. Data: 2007-07-18 17:17:43
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:469E4917.28AA759F@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
pisze:
>>>>> Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy
>>>>>> opreśla KP
>>>>> dopoki KP nie decyduje kogo ma zatrudnic pracodawca to w praktyce nie
>>>>> ma wielkiego znaczenia co okresla w tej kwestii
>>>> Często jednak ma. Tylko z prawa trzeba umieć korzystać.
>>> wg mnie czesciej nie ma,
>> Rzekłbym inaczej - niekiedy bywa, że ludzie dopuszczają aby nie miał.
> dopuszczaja? chyba kazdy rozsadny czlowiek szukajacy pracy bedzie
> chial poinformowac pracodawce o cechach ktore daja przewage nad
> innymi kandydatami
Temu nie przeczę. Każdy może podać pracodawcy dowolne informacje osobowe,
które jego zdaniem mogą mieć pozytywne znaczenie dla jego kandydatury.
Ale - z własnej woli/inicjatywy.
Jakich danych pracodawca może _żądać_ określa właśnie KP (w specyficznych
sytauacjach także kilka inych aktów prawnych).
--
Jotte
-
27. Data: 2007-07-18 17:20:53
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: MarcinF <m...@i...pl>
Immona wrote:
> Jest tez drugi, nie do konca merytoryczny powod, ktory czasem wystepuje
> - takie wymaganie zmniejsza ilosc nadchodzacych aplikacji odciazajac
> rekruterow, bo podczas gdy wszyscy maja swoje CV przygotowane i gotowe
> do wyslania w wersji polskiej, nie kazdy ma je po angielsku i dla
> wiekszosci bedzie to wymagalo dodatkowego wysilku.
wysilku i czasu, wiec w przypadku lepszych stanowisk takie fanaberie
rekrutera moga skutecznie utrudnic mu znalezienie odpowiedniego
kandydata
-
28. Data: 2007-07-22 00:47:46
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Miros/law L. Baran" <b...@h...pl>
PT MarcinF pisze:
> wysilku i czasu, wiec w przypadku lepszych stanowisk takie fanaberie
> rekrutera moga skutecznie utrudnic mu znalezienie odpowiedniego
> kandydata
...albo raczej ułatwią mu znalezienie kandydata, który spełnia
minimalny zestaw wymagań.
Jubal
--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]
''The C Programming Language -- A language which combines the
flexibility of assembly language with the power of assembly language.''
-
29. Data: 2007-07-22 07:06:09
Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
O czasie 2007-07-22 02:47, taki ktos jak Miros/law L. Baran napisac raczyl:
>> wysilku i czasu, wiec w przypadku lepszych stanowisk takie fanaberie
>> rekrutera moga skutecznie utrudnic mu znalezienie odpowiedniego
>> kandydata
>
> ...albo raczej ułatwią mu znalezienie kandydata, który spełnia
> minimalny zestaw wymagań.
Dokładnie tak:
- zna angielski (lub kogoś, kto zna ;-))
- nie jest tak leniwy jak ci, którym się tłumaczyć nie chciało.
Waldek