> a jak wysylasz??? na jednej kartce po obu stronach jest tekst czy dwie
> kartki po jednej stronie z tekstem???

Zdecydowanie 2 kartki po jednej zadrukowanej stronie. Łatwiej czytać i
ogarnąć wzrokiem wszystko.
Ja wysłałem 2-stronicowe CV do pewnej międzynarodowej firmy i pracę dostałem
:-) Do tego był 1-stronicowy CL.

Boa.

do góry

Raczej na 2 osobnych, ale zdarza mi sie wyslac na 1 tez.
Chodzi o to ze jesli masz ze 3-4 kartki A4 w zwyklej kopercie to moze wazyc
powyzej 20 gr i wtedy trzeba zrobic doplate. Jak nie zrobisz to moze sie
zdarzyc ze list nie dojdzie do adresata i jesli jest adres powrotny to wruci
do ciebie jesli nie ma to pa pa...
pozdr

do góry

> Ale ty mądry jesteś! Pewnie masz ogromną zdolność do wczesnego rozpoznawania
> umiejentności przyszłych pracowników. Ciekawi mnie czy odpowiada Tobie
> papier "Pol-lux" czy "Pol-speed". A może są jakieś bardziej białe?

To moja sprawa jaka robie selekcje.
Ale jesli ktos ma CV na jedna strone i w dodatku widze
szablon worda to raczej taki czlowiek kreatywny nie jest.
Wnioskuje z tego ze nie bedzie potrafil przygotowac dobrze
wygladajacej, ciekawej oferty handlowej gdy
trzeba bedzie taka zrobic.

Co do papieru: HP Bright Paper jest bielszy od pol-lux'a ;-)

FX

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4aac.00000a57.3ef9b358@newsgate.onet.pl...

> Gdy dostaje CV ktore jest na jedna strone - a do tego
> to szablon word'a (co drugie CV dostaje w takiej formie) to
> od razu laduje w koszu, bez czytania.

czy twoja praca nie polega między innymi na tym, żeby przeczytać CV
niezależnie od jego objętości? czy rekrutujesz wyłacznie osoby na wysokie
stanowiska, których CV to trzy strony drobnym maczkiem?

nmoje CV mieści się na 1 sronie, choć mam juz trochę doświadczń zawodowych,
no i na szczescie jeszcze nie trafilam na kogoś, kto wyrzucił je bez
czytania. IMO objetość CV to kwestia zwięzłego formułowania zdań i
oczywiscie doświadczenia zawodowego. Ktoś, kto pracował w jednym miejscu i
skończył jedne studia, nie musi pisać CV na trzy strony, no ale u ciebie
taki ktoś przepada w koszu na śmieci...

T

do góry

> czy twoja praca nie polega między innymi na tym, żeby przeczytać CV
> niezależnie od jego objętości? czy rekrutujesz wyłacznie osoby na wysokie
> stanowiska, których CV to trzy strony drobnym maczkiem?

Nie, moja praca polega na dobraniu sobie zespolu ludzi
i pozytywnym zakonczeniu projektu. Nie zatrudniono
mnie bym dal wszystkim szanse, ale po to by byly efekty.


> nmoje CV mieści się na 1 sronie, choć mam juz trochę doświadczń zawodowych,
> no i na szczescie jeszcze nie trafilam na kogoś, kto wyrzucił je bez
> czytania.

A skad to mozesz wiedziec? Wszystkie twoje wyslane aplikacje
odnosza skutek?

> IMO objetość CV to kwestia zwięzłego formułowania zdań i
> oczywiscie doświadczenia zawodowego. Ktoś, kto pracował w jednym miejscu i
> skończył jedne studia, nie musi pisać CV na trzy strony, no ale u ciebie
> taki ktoś przepada w koszu na śmieci...

No coz... Nawet pracujac w jednym miejscu pracy od studiow -
moze napisac cos nt obowiazkow i praktyki zawodowej, wtedy
robi sie juz z tego nieco ponad jedna strona. No, chyba ze na sile
upchniemy to na jednej stronie.

Z drugiej strony zauwaz ze w branzy IT sa troche inne wymagania co do CV.
Zazwyczaj podaje sie tam znajomosc technologii IT co powoduje
rozrost tresci. W moim wypadku jest to ponad jedna strona.
W przypadku osob pracujacych jako psycholog czy ksiegowa wystarczy
napisac ze pracowalo sie tam i tam, i zakres obowiazkow byl taki
i taki. Nie trzeba pisac: "znajomosc zasad rachunkowosci na poziomie...
znajomosc rozliczen bankowych na poziomie..., znajomosc rozliczen zus..."
itp. Natomiast w przypadku IT sprawa jest skomplikowana, wystarczy wymienic
znajomosc np.SQL, C++, PHP i przy kazdym scharakteryzowac co sie w tym robilo -
i juz mamy pol strony.

Tak wiec - obstaje przy swoim, jak informatyk/programista/itp przynosi
mi CV na jedna strone - leci do kosza.

I nie wylewaj na mnie swoich zali ze pracodawcy sa tacy jacy sa. To
ze przeprowadzam czasami rekrutacje nie znaczy ze jestem pracodawca.
Sam ciagle szukam pracy i wiem jak to jest gdy jest z tym problem.

FX


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Thu, 26 Jun 2003 07:26:06 +0200, "ak" <j...@j...com> wrote:

>jesli jest adres powrotny to wruci
>do ciebie jesli nie ma to pa pa...
Zadne pa pa. Poczta rozpakowuje komisyjnie taka przesylke znajduje w
srodku dokumenty z adresem, przepisuje adres na koperte, zakleja
calosc i przesyla zwrot :)

WAM
--
nad morze? www.nadmorze.pl

do góry

"WAM" <n...@n...nopl.pl> wrote in message
news:affmfv4fdjbqalqnk7aisjq51uhkeof2v8@4ax.com...

> Zadne pa pa. Poczta rozpakowuje komisyjnie taka przesylke znajduje w
> srodku dokumenty z adresem, przepisuje adres na koperte, zakleja
> calosc i przesyla zwrot :)

Wiadomo nawet, ze dzieje sie to w Koluszkach. To musi byc ciekawa praca :-)

Tomek Z.

do góry

a to tego nie wiedzialem .... a warto wiedziec
ale jest jeszcze jedno ale ..
jesli ogloszenie o prace jest krotkie ( 7 dni czas na odpowiedzenie) to moze
juz byc po zawodach jesli to komisyjne otwarcie listu zajmie troche wiecej
czasu

do góry

Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4aac.00000ec3.3efb1109@newsgate.onet.pl...

> > nmoje CV mieści się na 1 sronie, choć mam juz trochę doświadczń
zawodowych,
> > no i na szczescie jeszcze nie trafilam na kogoś, kto wyrzucił je bez
> > czytania.
>
> A skad to mozesz wiedziec? Wszystkie twoje wyslane aplikacje
> odnosza skutek?

powiedzmy, ze większość

> Tak wiec - obstaje przy swoim, jak informatyk/programista/itp przynosi
> mi CV na jedna strone - leci do kosza.

a, to już zmienia postać rzeczy, nie wiem, jak powinno wyglądać CV
informatyka, ale z drugiej strony - nie wydaje ci się, ze opisywanie swoich
obowiazków na pół strony, to przesada? czytasz wszystko dokładnie?

> I nie wylewaj na mnie swoich zali ze pracodawcy sa tacy jacy sa. To
> ze przeprowadzam czasami rekrutacje nie znaczy ze jestem pracodawca.
> Sam ciagle szukam pracy i wiem jak to jest gdy jest z tym problem.

czy ja się żaliłam? czy napisałam, że mam problem? może to ty masz problem z
interpretacją czytanego tekstu? (a to byłby problem, skoro masz pracę taką,
jaką masz...)

T

do góry