-
81. Data: 2003-10-09 22:18:29
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
On Thu, 9 Oct 2003 13:00:45 +0200, "Marsiuu" <m...@p...onet.pl>
wrote:
>Chciałbym prosić Was o zapoznanie się z moim CV i skomentowanie.
>http://ms1975.republika.pl/cv.html
Co sadze? Ze bedzie doskonalym przykladem JAK NIE PISAC CV.
Opisales sie jak nie wiem co i nic z tej tresci nie wynika. CV pisze sie do
ludzi, dla ludzi, i jezykiem dla ludzi zrozumialym. Nie do maszyny i nie
jezykiem maszynowym.
Wbrew opiniom tu zawartym CV nie pisze sie bezosobowo tylko bezwzglednie w
pierwszej osobie - JA zaprojektowalem, JA wdrozylem, JA odnioslem sukces, JA sie
przyczynilem do wzrostu wartosci firmy, dzieki MNIE firma obnizyla koszty, i to
MNIE powinniscie zatrudnic bo jestem fachowcem ktorego szukacie.
Jezyk nie poparty certyfikatem to takie sobie blebleble ... ja mam CAE i nie
odwazylbym sie napisac ze znam angielski lepiej niz dobrze. I jak czytam ze ktos
zna jezyk w stopniu XXX to zawsze sie zastanawiam do kogo/czego autor odnosil to
swoje XXX. Bo na poziomie YYY to ja znam rosyjski (8 lat mnie meczyli - 4
podstawowk a i 4 liceum i mimo wrodzonej odpornosci na ten jezyk potrafie sie
skomunikowac ale w CV o tym nie pisze bo gdyby przyszlo co do czego to bym sie
zblaznil). A na ZZZ niemiecki, no i po francusku potrafie np. powiedziec
smacznego, dziekuje, prosze, gdzie jestem, ...... co oceniam na VVV.
Ponadto twoje CV swiadczy o tym ze jestes osoba nie zdecydowana, nie potrafisz
ocenic co jest itotne a co nie - w zwiazku z tym watpie abys potrafil zaplanowac
dzien pracy czy rozklad zajec, albo kolejnosc czynnosci zaczynajac od
najwazniejszych z punktu widzenia pracodawcy. Nie wspominam juz o tym ze gdyby
przyszlo Ci cos wyeliminowac to pewnei bys sie zalamal.
Twoje odpowiedzi na grupie wskazuja ze nie masz wlasnego zdania - jak zawieje
choragiewka tak ty przytakujesz. Co najwyzej styl twoich odpowiedzi wsazuje ze
nie jestes osoba konfliktowa i ze jestes uprzejmy, ale jakos nie wyobrazam sobie
abys mogl sie sprawdzic jako project manager ktory musi obronic wlasne zdanie
przed grupa.
I dlugo by jeszcze pisac tylko po co. Sam fakt ze zwrociles sie z pytaniem na
grupe, nie bronisz wlasnego rozwiazania (ono niekoniecznie musi byc jedyne
sluszne ale jest twoje, co prawda umiec zmienic zdanie tez jest rzecza
wymagajaca pewnych zdolnosci, ale nie bez walki), etc ..... jest dla mnie
jednoznaczne - nigdy nie bedziesz dobrym PM.
Kyniu
--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *
-
82. Data: 2003-10-09 22:19:20
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>
Marcin Strzyzewski wrote:
> czy myslisz ze CV Balcerowicza zmiesci sie na 2 ? :)
Zmieści się: http://www.balcerowicz.pl/zyciorys.html
--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10448 dzień życia, sprawność
intelektualna -61.8%, psychiczna 78.2% a fizyczna 99.8% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów
-
83. Data: 2003-10-09 22:26:12
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Dnia 2003-10-10 00:18:24 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Marsiuu* skreślił te oto słowa:
> 200kB, a PDF conajmniej 300KB, a wedlug wczesniejszych opini CV powyzej 50KB
> sa wyrzucane, czemu nie do konca wierze bo sredniej jakosci zdjecie zajmuje
> 50kB.
>
No popatrz... moje wielkosci dowodowej ma 6 kilo, a takie o podwojonej
wielkosci - 14.... cuda niewidy...
[nie pytac jak to osiagnieto, bo nie mam zielonego pojecia, m0Ndry kolega
- informatyk mi to doprowadzil do takiego stanu :)]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
-
84. Data: 2003-10-09 23:02:11
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dz5oanwdi69$.dlg@Lia.pyry.net...
> Dnia 2003-10-10 00:18:24 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach
> przyrody grupowicz *Marsiuu* skreślił te oto słowa:
>
>
> > 200kB, a PDF conajmniej 300KB, a wedlug wczesniejszych opini CV powyzej
50KB
> > sa wyrzucane, czemu nie do konca wierze bo sredniej jakosci zdjecie
zajmuje
> > 50kB.
> >
>
> No popatrz... moje wielkosci dowodowej ma 6 kilo, a takie o podwojonej
> wielkosci - 14.... cuda niewidy...
>
> [nie pytac jak to osiagnieto, bo nie mam zielonego pojecia, m0Ndry kolega
> - informatyk mi to doprowadzil do takiego stanu :)]
Lia czy dobrze mi sie wydaje, ze ludzie wola czytac papier niz literki na
monitorze? - jesli sie nie myle to pewnie wiekszosc CV otrzymywanych mailem
jest drukowanych, a czy ty probowalas drukowac swoje 6 kilowe zdjecie? -
podejrzewam, ze nie bedzie zadawalajacej jakosci - do wyswietlenia na
monitorze potrzeba 3 razy slabszej jakosci zdjecia niz do wydruku.
pozdrawiam
m
-
85. Data: 2003-10-09 23:09:05
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Dnia 2003-10-10 01:02:11 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Marsiuu* skreślił te oto słowa:
> Lia czy dobrze mi sie wydaje, ze ludzie wola czytac papier niz literki na
> monitorze?
Ja wole na monitorze... szybciej, duzo szybciej sie to robi... latwiej to
potem umiescic w bazie, a potem jaj przeszukiwac.
> - jesli sie nie myle to pewnie wiekszosc CV otrzymywanych mailem
> jest drukowanych,
To zalezy...
> a czy ty probowalas drukowac swoje 6 kilowe zdjecie? -
Nie, ale drukowalam to 14 kilowe... wyglada nalezycie :)
> podejrzewam, ze nie bedzie zadawalajacej jakosci - do wyswietlenia na
> monitorze potrzeba 3 razy slabszej jakosci zdjecia niz do wydruku.
Za duzo podejrzewasz, za mało wiesz na pewno... Kierownicze stanowisko?
zapomnij :P
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
-
86. Data: 2003-10-09 23:09:30
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kyniu" <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał w wiadomości
news:bbmbovge2f7sqce80hrd7to63i5bbciqpu@4ax.com...
> On Thu, 9 Oct 2003 13:00:45 +0200, "Marsiuu"
<m...@p...onet.pl>
> wrote:
>
> >Chciałbym prosić Was o zapoznanie się z moim CV i skomentowanie.
> >http://ms1975.republika.pl/cv.html
>
> Co sadze? Ze bedzie doskonalym przykladem JAK NIE PISAC CV.
>
> Opisales sie jak nie wiem co i nic z tej tresci nie wynika. CV pisze sie
do
> ludzi, dla ludzi, i jezykiem dla ludzi zrozumialym. Nie do maszyny i nie
> jezykiem maszynowym.
hmmmmm - dziekuje za szczerosc.
> Wbrew opiniom tu zawartym CV nie pisze sie bezosobowo tylko bezwzglednie w
> pierwszej osobie - JA zaprojektowalem, JA wdrozylem, JA odnioslem sukces,
JA sie
> przyczynilem do wzrostu wartosci firmy, dzieki MNIE firma obnizyla koszty,
i to
> MNIE powinniscie zatrudnic bo jestem fachowcem ktorego szukacie.
bardzo ciekawe to co mowisz :-D calkowicie wylamujesz sie z tej calej
rzeczy, ktora gremialnie mowi o 3 osobie ;-) - ciekawe jak skomentuja Twoje
zdanie.
> Jezyk nie poparty certyfikatem to takie sobie blebleble ... ja mam CAE i
nie
> odwazylbym sie napisac ze znam angielski lepiej niz dobrze. I jak czytam
ze ktos
> zna jezyk w stopniu XXX to zawsze sie zastanawiam do kogo/czego autor
odnosil to
> swoje XXX. Bo na poziomie YYY to ja znam rosyjski (8 lat mnie meczyli - 4
> podstawowk a i 4 liceum i mimo wrodzonej odpornosci na ten jezyk potrafie
sie
> skomunikowac ale w CV o tym nie pisze bo gdyby przyszlo co do czego to bym
sie
> zblaznil). A na ZZZ niemiecki, no i po francusku potrafie np. powiedziec
> smacznego, dziekuje, prosze, gdzie jestem, ...... co oceniam na VVV.
no dobrze, ale co w takim razie powinny pisac osoby, ktore nie maja
certyfikatu? - nie sadzisz, ze ten akapit jest jakis taki malo
konstruktywny? wytknales blad - no dobrze, ale czy powiedziales jak go
naprawic?, a moze to juz nie Twoja dzialka?
> Ponadto twoje CV swiadczy o tym ze jestes osoba nie zdecydowana, nie
potrafisz
> ocenic co jest itotne a co nie - w zwiazku z tym watpie abys potrafil
zaplanowac
> dzien pracy czy rozklad zajec, albo kolejnosc czynnosci zaczynajac od
> najwazniejszych z punktu widzenia pracodawcy. Nie wspominam juz o tym ze
gdyby
> przyszlo Ci cos wyeliminowac to pewnei bys sie zalamal.
pocialem juz dosyc duzo, a z ukladniem sobie dnia wbrew pozorom calkiem
dobrze sobie radze :D
> Twoje odpowiedzi na grupie wskazuja ze nie masz wlasnego zdania - jak
zawieje
> choragiewka tak ty przytakujesz. Co najwyzej styl twoich odpowiedzi
wsazuje ze
> nie jestes osoba konfliktowa i ze jestes uprzejmy, ale jakos nie wyobrazam
sobie
> abys mogl sie sprawdzic jako project manager ktory musi obronic wlasne
zdanie
> przed grupa.
przepraszam, a w ktorym dokladnie miejscu zmienilem zdanie tak jak
choragiewka? - nie bardzo moge sobie przypomniec - czy mozesz byc bardziej
konkretny i podac przyklad?
> I dlugo by jeszcze pisac tylko po co. Sam fakt ze zwrociles sie z pytaniem
na
> grupe, nie bronisz wlasnego rozwiazania (ono niekoniecznie musi byc jedyne
> sluszne ale jest twoje, co prawda umiec zmienic zdanie tez jest rzecza
> wymagajaca pewnych zdolnosci, ale nie bez walki), etc ..... jest dla mnie
> jednoznaczne - nigdy nie bedziesz dobrym PM.
bardzo szybko ferujesz wyroki. nie bierzesz pod uwage moich zdolnosci
uczenia sie ;-) - zwaz na to, ze wystawilem swoje CV w celu wywolania
dyskusji - nie ze wszystkim sie zgadzam, tak jak piszesz.
pozdrawiam
mariusz
ps: Nigdy nie mow nigdy.
-
87. Data: 2003-10-09 23:20:15
Temat: Re: TROLOWANIE - Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisał w
wiadomości news:m2brsqcb9m.fsf@pierdol.ninka.net...
> Lia <L...@a...poczta.onet.pl> writes:
>
>
> >> 2. Plik na poczatku byl tylko w jednej spakowanej wersji poniewaz, nie
> >> chcialem ograniczac mozliwosci wypowiedzi innym bezrobotnym, ktorzy nie
maja
> >> dostepu do internetu poprzez firmowe sieci, tylko musza grubo placic za
> >> kazdy sciagniety KB.
> >
> > A potem kilka osob zwrocilo Ci uwage, ze zipy to kiepski pomysl, i
zamiast
> > od razu wyciagnac wnioski poslales słodkiego posta Ninie...
>
> j od siebie jeszce dodam: inteligentna osoba ma za wczasu przygotowane
> CV w paru formatach: tekstowym, HTML, pdf, word.
> wlasnie po to, zeby w zaleznosci od wymagan posylac rozne formaty.
no nie przesadzaj - posiadanie wielu formatow nie swiadczy o inteligencji -
od pol roku sledze ogloszenia pracodawcow i poki co tylko w jednym przypadku
widzialem zeby pracodawca konkretnie okreslil jak ma wygladac CV, w calej
reszcie jest podany tylko i wylacznie e-mial. A skad my biedne szaraczki
ubiegajace sie o prace mamy wiedziec w jakim formacie poslac? Skad Nino mam
wiedziec, ze ty uzywasz Linuxa i ze ciezko Ci czytac pliki WORDA? Mysle ze
jest w nas bardzo duzo marudzenia, w koncu przy odrobinie checi jakos nam
sie udaje otworzyc te pliki - czyz nie Nino?, a to ze w moim dokumencie
przesunela sie pionowa linia, to chyba nie jest az taki problem, jesli
zdarza sie w 5 przypadkach na 100?
rozumiem, ze ty zajmujesz sie rekrutacja - czy podajesz w swoich
ogloszeniach format w jakim chcesz otrzymac CV? czy podajesz szablon?
> Najlepszym formatem jesli chcesz ograniczyc ilosc bajtow sciaganych
> przez modem, jest plik txt. na www - html.
> w htmlu mozna sformatowac tak CV, zeby bylo czytelne i wyrazne a
> zarazem wygladalo tak samo w kazdej nowszej przegladarce. jesli
> tego nie umiesz, MUSISZ miec worda - a w CV piszesz, ze praca
> magisterska o nauce w HTML.. to po prostu WSTYD.
czego powinienem sie wstydzic Nino - przez to ze pisalem dyplom na temat
HTMLa wiem, ze roznie wyglada w zaleznosci od tego jaka przegladarka -
dokumenty w IE calkiem inaczej wygladaja w Netsacpe itd, ale nie o tym mialo
byc - poki co prosilem tylko i wylacznie o opinie zawartosci merytorycznej.
> to osoba szukajaca pracy ma sie dostosowac do wymagan zewnetrznych, a
> nie na odwrot.
>
> chwalisz sie w tym CV znajomoscia worda i windows, a nie wiesz, ze na
> roznych platformach i przy roznych wersjach worda formatowanie sie
> krzaczy i czasem rozwala.
tak jak wyzej pisalem - wiem w ilu przypadkach na 100 zdarza sie bledne
odczytanie mojego dokumentu, poza tym znajac jak niewielki jest poziom bledu
odczytania (przesuniecie 2 obiektow - lini i zdjecia), nie sadze zeby format
byl az tak bardzo krytyczny.
pozdrawiam
mariusz
-
88. Data: 2003-10-10 00:21:35
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: Artur Żmudzki <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bm4pk6$kr6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Lia czy dobrze mi sie wydaje, ze ludzie wola czytac papier niz
> literki na monitorze? - jesli sie nie myle to pewnie wiekszosc
> CV otrzymywanych mailem jest drukowanych, a czy ty probowalas
> drukowac swoje 6 kilowe zdjecie? - podejrzewam, ze nie bedzie
> zadawalajacej jakosci - do wyswietlenia na monitorze potrzeba
> 3 razy slabszej jakosci zdjecia niz do wydruku.
Nie wiem jak będzie wyglądać zdjęcie Lii (tak się odmienia ? ;-) ),
myślę jednak Marsiuu, że przesadzasz. Moje CV zajmuje ~1,5
strony. Łącznie ze zdjęciem w rozdzielczości w przybliżeniu
300 DPI waży 57,5 KB. Zdjęcie 3x4cm.
Nie przekonasz mnie, że zdjęcie, wydrukowane z 300 DPI jest
nieczytelne. Twoje waży w przybliżeniu 127 KB (sprawdziłem to).
Nie ma takiej potrzeby, bo nikt nie będzie z tego robił powiększenia
do plakatu "Pracownik miesiąca".
I sprawa tego PDF'a, nie mam pojęcia dlaczego u Ciebie wychodzi tak
duży plik, może masz włączonę opcję osadzania fontów bo kompresję
obrazów to on robi by default i u mnie wychodzi plik znacznie
skromniejszych rozmiarów niż podałeś.
pozdrawiam
Art
(rozmowa już niebawem - trzymajcie kciuki 13-go :-) )
-
89. Data: 2003-10-10 00:42:51
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bm4mtv$i9k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
<cut>
> > Po dziewiąte:
> > Nie radzę chwalić się znajomością programów biurowych...
> mhmmm, a to ciekawe co powiedziales - dlaczego?, uznac ze w moim przypadku
> (informatyka) jest to pewnik?
Nie,IMO uznac, ze w twoim wypadku - informatyka - to wiedza zbedna, chyba,
ze startujesz na stanowisko operatora help-desk. Jako admin masz znac
wiodacy w firmie pakiet na tyle,zeby cos tam udokumentowac. Sam przyznasz,
ze facet ktory mowi: znam AS-a, Solarisa, AIX-a, sprzet klasy pSeries,
Oracle i DB2, aha no i worda, excela i icq oraz gadu-gadu nie bedzie brany
powaznie? Oczywistym jest, zemiales z tym jakas stycznosc, ale dobrze worda
toma znac pani Basia z ksiegowosci. Tak samo IMO nie nalezy sie chwalic
znajomoscia oprogramowania pocztowego,chyba, ze jest to jakies specyficzne
oprogramowanie, droga komercja itp - dla tego Eudory, MUTTA czy Outlooka nie
wpisuj, wpisz za to Lotus Notes.
> > SQL, HTML i XML to nie języki programowania!!!
> juz wiem czym nie sa?, a podpowiesz mi pod co mam to podciagnac? nie
sadzisz
> ze sa najblizsze jezykom programowania?
Ja to mam jako zakladka:
jezyki zapytan i opisu strony
tez nie do konca prawda, alewiecej w tym prawdy niz w j. programowania.
pozdrawiam
/p
-
90. Data: 2003-10-10 00:45:20
Temat: Re: CV - co sadzicie o moim CV?
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Żmudzki" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bm4u0i$b03$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:bm4pk6$kr6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > Lia czy dobrze mi sie wydaje, ze ludzie wola czytac papier niz
> > literki na monitorze? - jesli sie nie myle to pewnie wiekszosc
> > CV otrzymywanych mailem jest drukowanych, a czy ty probowalas
> > drukowac swoje 6 kilowe zdjecie? - podejrzewam, ze nie bedzie
> > zadawalajacej jakosci - do wyswietlenia na monitorze potrzeba
> > 3 razy slabszej jakosci zdjecia niz do wydruku.
>
> Nie wiem jak będzie wyglądać zdjęcie Lii (tak się odmienia ? ;-) ),
> myślę jednak Marsiuu, że przesadzasz. Moje CV zajmuje ~1,5
> strony. Łącznie ze zdjęciem w rozdzielczości w przybliżeniu
> 300 DPI waży 57,5 KB. Zdjęcie 3x4cm.
Moje zdjecie 5cmX6,6cm (to jest chyba dyplomowy format) B/W 300dpi nie chce
wazyc mniej jak 80KB bycmoze moja twarz ma gorzej pakowalna strukture ;-)
> Nie przekonasz mnie, że zdjęcie, wydrukowane z 300 DPI jest
> nieczytelne. Twoje waży w przybliżeniu 127 KB (sprawdziłem to).
> Nie ma takiej potrzeby, bo nikt nie będzie z tego robił powiększenia
> do plakatu "Pracownik miesiąca".
Zdjecie o rozdzielczosci 300dpi nie moze wazyc 6 kilo o ktorych mowila Lia.
Troche pomyliles sie w szacowaniu mojego zdjecia - przed zalaczeniem do
pliku wazylo wlasnie 80KB.
> I sprawa tego PDF'a, nie mam pojęcia dlaczego u Ciebie wychodzi tak
> duży plik, może masz włączonę opcję osadzania fontów bo kompresję
> obrazów to on robi by default i u mnie wychodzi plik znacznie
> skromniejszych rozmiarów niż podałeś.
osadza tylko TT - przetwarzalem w profilu - Print - sam sie dziwie, ze PDF
robil mi pliki wieksze od WORDA, moze bedziesz tak mily i przetworzysz mi
plik na PDF? - wtedy bym mial porownanie.
> (rozmowa już niebawem - trzymajcie kciuki 13-go :-) )
TRZYMAM KCIUKI :-)
pozdrawiam
mariusz