-
171. Data: 2002-03-24 11:56:03
Temat: Re: Bzdury piszesz
Od: "Grzesieq" <g...@...p.a.m.k.i.l.l.e.r>
> Po napisaniu odpowiedzi przypomnialo mi sie jeszcze kilka spraw, ktorych
nie
> poruszylem w pierwszym liscie a raczyl o nich wspomniec Jurek
Chyba rzaczej Jarek. Sorry za literowke.
Grzesieq
-
172. Data: 2002-03-24 18:26:07
Temat: Re: Bzdury piszesz
Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
On Sat, 23 Mar 2002 08:10:10 GMT, "jarekg" <h...@p...onet.pl>
wrote:
>> Programowania i administrowania nauczylem sie w kilka miesiecy na
>pierwszym roku, bo to naprawde nie jest takie trudne.
>
>na twoim miejscu zastanowil bym sie co piszesz, naprawde, programowania i
>administrowania w kilka miesiecy ??
Trzeba rozroznic dwie sprawy "nauczyc sie" a "umiec" bo to sa IMHO
rozne sprawy. Ja tez moge powiedziec ze sie nauczylem C ale nie
powiedzialbym ze go umiem, to zbyt gleboki temat zeby sie "naumiec" go
w pare miesiecy, ale mysle ze na kierownika projektu bym sie nadawal.
:)
Pamietam ze byl taki aforyzm czy tez prawda zyciowa dotyczacy
projektow informatycznych ze najgorszego programiste nalezy uczynic
kierownikiem projektu zeby niczego nie sp...
Pzdr
Limfo
-
173. Data: 2002-03-24 19:16:30
Temat: Re: Bzdury piszesz
Od: "jarekg" <h...@p...onet.pl>
> Pamietam ze byl taki aforyzm czy tez prawda zyciowa dotyczacy
> projektow informatycznych ze najgorszego programiste nalezy uczynic
> kierownikiem projektu zeby niczego nie sp...
>
> Pzdr
> Limfo
podoba mi sie , musze to zapamietac ;-)
pozdr
jarekg
-
174. Data: 2002-03-24 19:26:15
Temat: Re: Bzdury piszesz
Od: "jarekg" <h...@p...onet.pl>
a tak ku ciekawosci , scyzoryk ma kiepsko zabezpieczony system, no coz, ale
przeciez to nie admin tyllko ...... kerownik ;-)
pozdr
jarekg
-
175. Data: 2002-03-26 14:48:50
Temat: Re: Dwie drogi do celu...
Od: "MerlinXP" <M...@p...onet.pl>
> Najpierw skończyłem technikum elektroniczne o specjalności ,,maszyny
> cyfrowe''. Przez 5 lat siedziałem nad komputerem, rozgryzałem Pascala
> po nocach. Potem zdobyłem tytuł śfinko-inżyniera w specjalności
> informatycznej. 4 lata siedziałem nad Delphi po nocach. Pracy nie
> było... Obecnie czynię uzupełniające studia informatyczne do magistra,
> a po nocach próbuję rozpracowywać linuksa... A dlaczego próbuję? Ano
> bo po tych wszystkich latach wysiadło mi zdrowie. Na jedno oko prawie
> nie widzę. Kręgosłup też dokucza...
>
> Od roku szukam pracy. Znalazłem od 1 marca za 550zł! i zajmuję się
> pisaniem instrukcji do programu, testowaniem i robieniem ikonek oraz
> strony WWW.
>
> Wysyłałem wiele zgłoszeń, ale jeden Kamsoft odpowiedział, że mają mnie
> w dupie, bo nie ma zajęcia dla ludzi z moim wykształceniem i
> umiejętnościami. Inni nawet nie raczyli odpisać, żebym spadał.
>
> Natomiast koledzy nie mający pojęcia o programowaniu pracują w firmach
> jako programiści.
sorry, ale coś chyba z Tobą nie tak jest (nie chcę Cię obrażać). Albo
mieszkasz na "trudnym terenie" albo rzeczywiście nie masz wcale zmysłu
praktycznego - tyle nauki, tyle umiesz, branża "topowa" i trudnosci ze
znalezieniem pracy a potem taka niska pensja ?
dziwne i smutne.
M.