> jak prowadzilem firme wolalem ludzi z polecenia
> kogos, bo bylem ich pewny. Jak nawalily to cialem premie tego co ta
> osobe zarekomendowal.

Hahaha, wybacz ale to co piszesz, imvho, jest chore.
svobo

do góry

Użytkownik svobo napisał:
>> jak prowadzilem firme wolalem ludzi z polecenia
>>kogos, bo bylem ich pewny. Jak nawalily to cialem premie tego co ta
>>osobe zarekomendowal.
>
>
> Hahaha, wybacz ale to co piszesz, imvho, jest chore.

To bylo wprowadzone po to, aby osoby rekomendujace nie wpychaly ludzi mi
do firmy totalnie nieodpowiedzialnych...

do góry

On Thu, 23 Jan 2003 07:17:46 +0100, Leszek Wilczek
<w...@w...edu.pl> wrote:

>Użytkownik svobo napisał:
>>> jak prowadzilem firme wolalem ludzi z polecenia
>>>kogos, bo bylem ich pewny. Jak nawalily to cialem premie tego co ta
>>>osobe zarekomendowal.
>>
>>
>> Hahaha, wybacz ale to co piszesz, imvho, jest chore.
>
>To bylo wprowadzone po to, aby osoby rekomendujace nie wpychaly ludzi mi
>do firmy totalnie nieodpowiedzialnych...

Chore, nie chore, ale taka jest rzeczywistość.
Ja prowadząc firmę, dostałem propozycję nie do odrzucenia od mojego
głównego klienta. Albo zatrudnię jego synka, albo on zmieni dostawcę.
Klient był dla mnie strategiczny, przekalkulowałem i zatrudniłem.
Fakt, że nie na stanowisko kierownicze, ale potrafię sobie wyobrazić
sytuację, kiedy trzeba zrobić fikacyjne stanowisko dyrektora ds.
piredół, aby firma mogła dalej funkcjonować. Nie twierdzę, że tak
powinno być, i że jest to normalne. Ale przedsiębiorcy tylko
dostosowują swoje działania do sytuacji na rynku i w kraju.
Mogę sobie tylko wyobrazić, co się dzieje w dużych firmach,
realizujących kontrakty rządowe ;-)
--
.==.
: ' _
"==___( ` pozdrawiam
<<<< \_, mnemonik

do góry

mnemonik wrote:
>
> Chore, nie chore, ale taka jest rzeczywistość.
> Ja prowadząc firmę, dostałem propozycję nie do odrzucenia od mojego
> głównego klienta. Albo zatrudnię jego synka, albo on zmieni dostawcę.
> Klient był dla mnie strategiczny, przekalkulowałem i zatrudniłem.
> Fakt, że nie na stanowisko kierownicze, ale potrafię sobie wyobrazić
> sytuację, kiedy trzeba zrobić fikacyjne stanowisko dyrektora ds.
> piredół, aby firma mogła dalej funkcjonować. Nie twierdzę, że tak
> powinno być, i że jest to normalne. Ale przedsiębiorcy tylko
> dostosowują swoje działania do sytuacji na rynku i w kraju.
> Mogę sobie tylko wyobrazić, co się dzieje w dużych firmach,
> realizujących kontrakty rządowe ;-)

Zobacz IBM POlska, po kazdych wyborach nowy zarzad :)

wer

do góry

Użytkownik "VomitroN" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b0kod6$e54$1@news.tpi.pl...
> Jak juz zupelnie ktos chce sie dobic, moge sie dowiedziec ile
> laska bedzie dostawac w okresie probnym ;))
> VomitroN

Moja ciekawosc nie daje mi spokoju - ILE???


--
CLARIS /ona/
---------------------------------------------
c...@w...pl

do góry

Użytkownik "CLARIS" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b0rcuc$bnb$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "VomitroN" <v...@i...pl> napisał w
wiadomości
> news:b0kod6$e54$1@news.tpi.pl...
> > Jak juz zupelnie ktos chce sie dobic, moge sie dowiedziec ile
> > laska bedzie dostawac w okresie probnym ;))
> > VomitroN
>
> Moja ciekawosc nie daje mi spokoju - ILE???


Cierpliwosci.
Bede wiedzial: wtorek, sroda
Moja tez mi nie daje ;))
VomitroN

do góry