-
41. Data: 2005-12-21 10:43:47
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jotte" napisał w wiadomości
news:doabqe$dc1$1@news.dialog.net.pl...
> Jestem innego zdania. Pozostanę przy nim.
Ależ proszę bardzo. Powiedz mi tylko, czy dzieciak, który został wezwany na
dywanik do dyrektorki powinien wejść do gabinetu i od razu klapnąć na
krzesło, bo pani dyrektor siedzi?
pzdr,
Aga
-
42. Data: 2005-12-21 18:38:46
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:do7ndn$pah$1@news.onet.pl...
> A żeby sprawę wyjaśnić do końca: kobieta wyciąga rękę do
mężczyzny, osoba
> starsza do młodszej. Czyli jak spotkam dziadka mojej koleżanki to
poczekam
> jak on do mnie wyciągnie rękę. Ale jak spotkam jej brata, to ja
wyciągnę
> rękę pierwsza.
a jeśli spotkam swojego młodszego kolegę z jego matką ?
entrop3r
-
43. Data: 2005-12-21 18:58:03
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 21 Dec 2005 19:38:46 +0100, "entroper"
<e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wklepał(-a):
>a jeśli spotkam swojego młodszego kolegę z jego matką ?
Kiedyś to się w domu dowiadywało o takich rzeczach :)
Mówisz "Dzień dobry" (a nie "cześć"). A on powinien przedstawić ciebie swojej
matce. Czy ona poda rękę to już jej sprawa, ty nie powinieneś tego robić.
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
44. Data: 2005-12-21 19:03:52
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Sławomir Szyszło" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:docc4c.r4.1@slaszysz.poczta.onet.pl...
> Kiedyś to się w domu dowiadywało o takich rzeczach :)
pytanie było podchwytliwe :P, wiem co zrobić z jego matką, wyjaśnij
mi co zrobić z nim :)
entrop3r
-
45. Data: 2005-12-21 19:30:56
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "entroper" napisał w wiadomości
news:doc8o4$bvb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> pytanie było podchwytliwe :P, wiem co zrobić z jego matką, wyjaśnij
> mi co zrobić z nim :)
Buzi mu daj:))
Dla mnie całość podchodzi pod "nie obściskiwać się w ogóle". Ale jeśli jego
matka poda Ci rękę to ty też wyciągnij swoją do niego.
pzdr,
Aga
-
46. Data: 2005-12-21 19:52:54
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "Plissken" <p...@p...wytnij.onet.pl>
Użytkownik "Michał" <m...@s...net> napisał w wiadomości
news:do7302$7jp$1@news.dialog.net.pl...
> Plissken wrote:
>> I wtedy prezes mojej korporacji roz3o?y3 mnie na 3opatki i powiedzia3
>> "Nie !! bierzemy tych pierwszych 4 3epków bo nie ma czasu, w
>> poniedzia3ek maj? ju? kodowaa".
>
> Ta "korporacja" to chyba nieduża, skoro *prezes* (prezes zarządu polskiego
> oddziału?) zajmuje się pilnowaniem terminów i uzupełnianiem braków w
> kadrze, co? ;)
300 osob. Planowane zatrudnienie do konca 2006 - 1500 osob
-
47. Data: 2005-12-21 19:55:45
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:docaid$uj0$1@news.onet.pl...
> Dla mnie całość podchodzi pod "nie obściskiwać się w ogóle". Ale
jeśli jego
> matka poda Ci rękę to ty też wyciągnij swoją do niego.
Zakładamy, że nie poda, bo nie ma tak w zwyczaju. I w tym momencie,
nawet jeśli sam mam w zwyczaju witać wspomnianego kolegę podaniem
ręki, muszę potraktować go jak powietrze. Ale to jeszcze rozumiem.
Dlaczego natomiast mam postąpić tak samo, gdy na miejscu matki stoi
koleżanka ? Bo się poczuje "trędowata", jak wcześniej pisałaś ?
Innymi słowy - kogo powinienem urazić ? :)
pozdrawiam
entrop3r
-
48. Data: 2005-12-21 20:23:50
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Plissken" <p...@p...wytnij.onet.pl> napisał w
wiadomości news:docbqk$3nc$1@news.onet.pl...
> 300 osob. Planowane zatrudnienie do konca 2006 - 1500 osob
przekroczy masę krytyczną i się zapadnie :)
e.
-
49. Data: 2005-12-21 20:25:46
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "aga.p" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "entroper" napisał w wiadomości
news:docbns$osv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zakładamy, że nie poda, bo nie ma tak w zwyczaju. I w tym momencie,
> nawet jeśli sam mam w zwyczaju witać wspomnianego kolegę podaniem
> ręki, muszę potraktować go jak powietrze.
Dlaczego zaraz jak powietrze? Przecież możesz powiedzieć "dzień dobry" i się
ukłonić. Tym bardziej jeśli już się rzucicie do siebie z łapami - wtedy też
wyraźny ukłon w stronę kobiety.
pzdr,
Aga
-
50. Data: 2005-12-21 20:43:52
Temat: Re: Być po drugiej stronie ;-)
Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>
Użytkownik "aga.p" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:doce3o$cf7$1@news.onet.pl...
> Dlaczego zaraz jak powietrze? Przecież możesz powiedzieć "dzień
dobry" i się
> ukłonić.
właśnie o tym mówię :)
>Tym bardziej jeśli już się rzucicie do siebie z łapami (...)
nietrudno zauważyć, że z jakiegoś powodu wyraźnie Ci się to nie
podoba. Ktoś nie podał Ci ręki ? :)
pozdrawiam
entrop3r