Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
> Jest. Jeśli oba podmioty są VATowcami (a przy tych kwotach
> jakie tu padały to niemal pewnik) to podatek jest dla
> nich neutralny finansowo.

nie powielaj stereotypów-bzdur!!!!
vat jest podatkiem jak każdy inny ktury przy tych kwotach musisz zapłącić,
co najwyżej "znosi" ci się wat zakupiony z watem sprzedanym, a vat od twoich
zysków musisz zapłącić i nikt ci tego nie zwróci bo niby z jakiej okazji?:O)

nie wnikając w zrozumienie vatu osoba przedsttawiająca szacowane obliczenia
wyżej, powinna do sumy dodać te 22% vatu, to że firma zatrudniająca sobie
ten wat odliczy czy nie to ich problem, w każdym razie jak sobie tego kosztu
nie dopisze do rachunku to będzie musiał USowi ten wat z własnej kieszeni
placić!:O(

do góry

Papa Smerf wrote:

> vat jest podatkiem jak każdy inny ktury przy tych kwotach musisz
> zapłącić, co najwyżej "znosi" ci się wat zakupiony z watem
> sprzedanym, a vat od twoich zysków musisz zapłącić i nikt ci tego nie
> zwróci bo niby z jakiej okazji?:O)

Dlaczego z góry zakładasz, że ten niby pracodawca
nie będzie płacił tych faktur?

do góry

On 2009-09-29, Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> wrote:

[...]

>> Jest. Jeśli oba podmioty są VATowcami (a przy tych kwotach
>> jakie tu padały to niemal pewnik) to podatek jest dla
>> nich neutralny finansowo.
>
> nie powielaj stereotypów-bzdur!!!!
> vat jest podatkiem jak każdy inny ktury przy tych kwotach musisz zapłącić,
> co najwyżej "znosi" ci się wat zakupiony z watem sprzedanym, a vat od twoich
> zysków musisz zapłącić i nikt ci tego nie zwróci bo niby z jakiej okazji?:O)

O czym Ty piszesz? VAT od wystawionych przeze mnie faktur płaci nabywca faktury,
ja jestem tylko pośrednikiem przelewającym z mojego konta na konto US. Ja z kolei
płacę VAT kupując sobie różne rzeczy do firmy lub płacąc za usługi, jak zresztą
każdy obywatel, ale jestem uprawniony do jego odliczenia, więc to co wydam,
to moge odzyskać, w skrajnym przypadku od US. Gdybym nie miał prawa do jego
odliczania, to byłoby tak jak mówisz - VAT byłby kosztem.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnhc28b8.mcq.proteus@pl-test.org...
> On 2009-09-28, jacem <j...@1...pl> wrote:
> [...]
>>>> w takim razie gdzie go policzyłeś?:O)
>>>> bo ja nic nie widzę:O(
>>> Zabawne jest to liczenie VATU przy sytuacji firma-firma.
>>> Przecież w takiej sytuacji podatek jest przezroczysty.
>> To prawda, ale zauważ: im wyższy VAT, tym większe możliwości
>> (potencjalne) odliczeń tego VAT-u... ;-)
> Że przepraszam co? 90% mojej działalności to są faktury NP,
> czyli z VATem który sobie nalicza i odlicza nabywca faktury.
> Sugerujesz, że ja przez to mam jakieś mniejsze możliwości
> odliczeń, czy jak?

Nie. Skądże.

Wiadomo, przy rozmowie z kontrahentem oczywiście posługuję się kwotami
NETTO.
To oczywiste.
Przy wystawianiu faktury doliczam 22% VAT.
Proste jak cep.

Chodziło mi o możliwości odliczania sobie różnych drobiazgów (związanych
z kosztem uzyskania przychodu ;-), których normalnie by sobie nie
odliczył, jako etatowy pracownik.
Są plusy i minusy. To jest plus tego typu umowy, ale ma sens przy
naprawdę wyższych przychodach niż 5000 netto/mies.

J.

do góry

Órzytkownik "cef" napisał:
> Dlaczego z góry zakładasz, że ten niby pracodawca
> nie będzie płacił tych faktur?

ja nic takiego nie mówię, ja tylko skorygowałem wyliczenia, tak żeby
pracownik wiedział że jak chce zatobić to co chce netto to do tych wyliczeń
musi jesz cze dodać do tego wat i dopiero wystawić fakturkę i tyle:O)

do góry

Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
> O czym Ty piszesz? VAT od wystawionych przeze mnie faktur płaci nabywca
> faktury,
> ja jestem tylko pośrednikiem przelewającym z mojego konta na konto US.

ok, widzę że myślimy o czym innym:O)
wszystko się zgadza, ale do tej fakturki co ją wystawiasz musisz ten wat
doliczyć i tyle!!!!
bo jak go nie doliczysz, to nie zarobisz tyle ile chciałeś tylko o ten wat
mniej, zgadza się?:O)


> Ja płacę VAT kupując sobie różne rzeczy do firmy lub płacąc za usługi, jak
> zresztą
> każdy obywatel, ale jestem uprawniony do jego odliczenia, więc to co
> wydam,
> to moge odzyskać, w skrajnym przypadku od US.

a niby co chcesz odzyskiwać? wat od zakupów w supermarkecie? z czynszu za
mieszkanie i bilety do kina?:O)

nawet jak firma płaci wat i odlicza to zawsze wat od swojego zysku zapłaci,
a to zwracanie watu to tylko ponoć po to żeby go nie płacić kilkukrotnie jak
już raz został zapłącony, ale praktycznie i tak płąci się go kilkukrotnie,
prawda?:O)

do góry

Papa Smerf wrote:

>> Dlaczego z góry zakładasz, że ten niby pracodawca
>> nie będzie płacił tych faktur?
>
> ja nic takiego nie mówię, ja tylko skorygowałem wyliczenia, tak żeby
> pracownik wiedział że jak chce zatobić to co chce netto to do tych
> wyliczeń musi jesz cze dodać do tego wat i dopiero wystawić fakturkę
> i tyle:O)

Cytuję [poprawiłem efekty dysencefalii(?)]

"vat jest podatkiem jak każdy inny, który przy tych kwotach musisz
zapłacić, co najwyżej "znosi" ci się vat zakupiony z vatem
sprzedanym, a vat od twoich zysków musisz zapłacić i nikt ci tego nie
zwróci, bo niby z jakiej okazji?:O)"

I zastanów się zanim coś napiszesz,
choć to pewnie niewiele pomoże...

do góry

On 2009-09-29, Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> wrote:

[...]

>> O czym Ty piszesz? VAT od wystawionych przeze mnie faktur płaci nabywca
>> faktury, ja jestem tylko pośrednikiem przelewającym z mojego konta na konto US.
>
> ok, widzę że myślimy o czym innym:O)
> wszystko się zgadza, ale do tej fakturki co ją wystawiasz musisz ten wat
> doliczyć i tyle!!!!

A wystaw sobie, że nie muszę, o czym zresztą w tym wątku pisałem.

> bo jak go nie doliczysz, to nie zarobisz tyle ile chciałeś tylko o ten wat
> mniej, zgadza się?:O)

A się nie zgadza, bo wystawiam faktury NP.

>> Ja płacę VAT kupując sobie różne rzeczy do firmy lub płacąc za usługi, jak
>> zresztą każdy obywatel, ale jestem uprawniony do jego odliczenia, więc to co
>> wydam, to moge odzyskać, w skrajnym przypadku od US.
>
> a niby co chcesz odzyskiwać? wat od zakupów w supermarkecie? z czynszu za
> mieszkanie i bilety do kina?:O)

Nadpłacony podatek.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Órzytkownik "cef" napisał:
> "vat jest podatkiem jak każdy inny, który przy tych kwotach musisz
> zapłacić, co najwyżej "znosi" ci się vat zakupiony z vatem
> sprzedanym, a vat od twoich zysków musisz zapłacić i nikt ci tego nie
> zwróci, bo niby z jakiej okazji?:O)"

i co ma z tego cytatu wynikać nie tak?:O)

bo w zdaniu chodzi o to że tak czy siak ten wat musisz doliczyć do rachunku,
płacenie rozumiane jest tu jako koszt dla usługobiet\rcy, jeśli o to ci
chodziło to nie odpowiadaj i czytanie ze zrozumieniem na przyszłość:O)

do góry

Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
> A się nie zgadza, bo wystawiam faktury NP.

a to coś jakieś nowe?:O)
co to za wynalazek bo widocznie nie jestem na bierząco w zmanach głupich
przepisuf:O(


> Nadpłacony podatek.

jak nadpłacisz to ci dopłacą, ale dalej nie wiem z czego ten gosciu miałby
sobie niby ten wacik odliczać?:O)

do góry