-
11. Data: 2004-09-13 17:06:46
Temat: Re: Boga za nogi
Od: Paszczak <s...@h...pl>
nowac <gnowaczyk@no_spameuropol-meble.pl> wrote:
> > od tej Pani i pyta czy nie chcialbym popracowac dla nich.
>
> hmmm - pachnie sadem ;)))
Jaki tam sad, teraz to dostawa wewnątrzwspólnotowa ;)
P.
-
12. Data: 2004-09-13 19:09:11
Temat: Re: Boga za nogi
Od: Mo <l...@n...pl>
Ktoś (nowac, a któżby!) wyklepał:
>>Siedze sobie w pracy dwa miechy i dzwoni do mnie mila pani i
>>mowi ze bylem tam kiedys na rozmowie (z ktorej mi podziekowali za zbyt
>>wysokie kwalifikacje) w takiej jednej firmie i oni przekazali moje CV
>
> firmie
>
>>od tej Pani i pyta czy nie chcialbym popracowac dla nich.
>
>
> hmmm - pachnie sadem ;)))
A jakim? Wiśniowym? ;-D
--
Pozdrawiam
M.
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
-
13. Data: 2004-09-13 19:42:58
Temat: Re: Boga za nogi
Od: "Cc" <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
Drodzy przedmówcy! Chłopak się cieszy i dzieli się tą radością z nami. Czuje się
spełniony. I co
otrzymuje? Rodzime pszenno-buraczane srruuuu z glana w pysk. I poprawka z boku. Takie
małostkowe gnidy usenetowe, że aż hadko czytać. Fuj! Jak kiedykolwiek może być tu (w
tym kraju)
dobrze, kiedy ta małostkowa zawiść, złośliwość, obsrywanie wszystkich i wszystkiego
dookoła są
takie powszechne... Nie odpisujcie. Zastanówcie się chwilkę nad swoją reakcją. Tak w
ciszy, sami dla
siebie... I co? Trzeba było?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2004-09-13 20:37:40
Temat: Re: Boga za nogi
Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>
Nic dodac, nic ujac - popieram Cie calkowicie.
Jacys chyba zazdrosnicy grupe opanowali...
PiotrG
-
15. Data: 2004-09-13 20:59:25
Temat: Re: Boga za nogi
Od: DimmuR <n...@a...hehe>
Pewnego razu, a było to Sun, 12 Sep 2004 10:57:53 +0000, niedowiarek
wykombinował sobie co następuje:
> Niech zgadnę: 1200zł brutto?
Zawsze to więcej niż 999zł brutto ale ty pewnie zarabiasz 10^5 zł
>> wstawac, rowerkiem blisko bo 2 kilometry, nikt mnie nie goni specjalnie
>> z
>
> Biedny jesteś, nawet samochodu się nie dorobiłeś...
A ty słaby jesteś że nie umiesz wykręcić 2km na rowerze? Wiesz że
*porządny* rower to wydatek rzędu 8 - 10 tys zł?? Nie wierzysz -
poczytaj odpowiednie grupy.
> Papa, dzieciaku!
Papa zawistny niedowiarku...
--
\!/ Kadu: #2940543
( @ @ ) mailto:dimmur-(at)-klub-chip-pl
oOO-(_)-OOo Registered Linux user: #277278
D.I.M.M.U.R.: Digital Intelligent Machine Manufactured for Ultimate Repair
-
16. Data: 2004-09-13 22:01:51
Temat: Re: Boga za nogi
Od: "NosferX" <n...@i...pl>
Wlasnie...opanujcie sie z tymi uwagami....
Chlopak sie cieszy...znalazl to czego szukal...
Mam nadzieje ze wszyscy zawistni tez w koncu znajda dobra posade i podziela sie z
nami uwagami...
Ja szukam,choc pracuje....moze kiedys wam napisze...
--
--
Konrad-=NosferX=-
GG:1165280
n...@i...pl | n...@t...net.pl -
17. Data: 2004-09-14 05:56:18
Temat: Re: Boga za nogi
Od: Kamil Jarzynowski <a...@o...pl>
Rafał wrote:
> Heya
>
> Nastepnego dnia zadzwonil telefon, garnitur rozmowa, zaoferowali mi klepanie
> w PHP + bazy MS SQL 2000, JAVA itd. Powiedzialem dajcie mi spokoj, mierze
> nieco wyzej. Zadzwonili znowu po 3 dniach, poszedlem zgodzilem sie na
> 4-cyfrowe wynagrodzenie i teraz siedze sobie w pracy, rano az chce sie
> wstawac, rowerkiem blisko bo 2 kilometry, nikt mnie nie goni specjalnie z
> robota, 8 godzin nigdy dluzej, robie fajne ciekawe rzeczy, z firmy mamy
> darmowe wycieszki, talony, na swieta prezenty. Ze szkoleniami problem, z
> awansem raczej tez, ale generalnie udalo mi sie. Specjalnie nie szukalem a
> mam robote z ktorej jestem zadowolony, oni ze mnie ja z nich i jest super.
Bardzo ladnie, widac ze jak sie chce, to i miasto powyzej miliona nie
jest niezbedne, zeby sie jakos realizowac zawodowo i zyc :)
Albi
-
18. Data: 2004-09-14 08:24:22
Temat: Re: Boga za nogi
Od: "marek" <m...@b...com>
"NosferX" <n...@i...pl> wrote in message
news:ci54ke$ogr$1@shodan.interia.pl...
> Wlasnie...opanujcie sie z tymi uwagami....
> Chlopak sie cieszy...znalazl to czego szukal...
> Mam nadzieje ze wszyscy zawistni tez w koncu znajda dobra posade i
podziela sie z nami uwagami...
Alez niech sie cieszy i dzieli uwagami. Dla kazdego cos innego, dla jednych
podbudowanie, ze jednak mozna, dla innych podlamanie, ze oni nie moga, a
inni moga. A jeszcze innych bawi sposob przedstawienia tematu ktory bardzo
zgrabnie nakresla osobowosc tej osoby.
marek
-
19. Data: 2004-09-14 20:06:54
Temat: Re: Boga za nogi
Od: "Swingmaster" <c...@p...onet.pl>
> >Zadzwonili znowu po 3 dniach, poszedlem zgodzilem sie na
> > 4-cyfrowe wynagrodzenie i teraz siedze sobie w pracy, rano az chce sie
> > wstawac, rowerkiem blisko bo 2 kilometry, nikt mnie nie goni specjalnie z
> > robota, 8 godzin nigdy dluzej, robie fajne ciekawe rzeczy, z firmy mamy
> > darmowe wycieszki, talony, na swieta prezenty. Ze szkoleniami problem, z
> > awansem raczej tez, ale generalnie udalo mi sie.
>
> naprawde ci sie udalo nawet jesli to 1000 brutto.
> ja bym nie zatrudnil kogos takiego za 500 brutto.
>
> >Specjalnie nie szukalem a
> > mam robote z ktorej jestem zadowolony, oni ze mnie ja z nich i jest super.
> > Dodam ze studiow jeszcze mi sie nie udalo skonczyc.
>
> to tym bardziej
>
Następny wyznawca marksistowskiej logiki klasowej: wiedza zdobyta samodzielnie,
poza studiami jest nic nie warta, wiedza (informatyczna) zdobyta pod kierunkiem
profesorsko-doktorskiej braci... inżynierów techniki cieplnej, budowy maszyn,
fizyków, a w najlepszym razie elektroników, dla których jedynie słuszne API to
przerwania BIOS-u (ale systemowy nagłówek bios.h z Turbo C++ to wywalą,
specjalnie żebyś miał okazję zrobić więcej byków) to dopiero potega, nie ???
Swingmaster
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl