W wiadomości <news:ee9us8$4bk$1@news.onet.pl>
Michał <s...@p...onet.pl> pisze:

> Ździwisz się - kolega w hurtowni papierosów w Irlandi układa pudełka
> właśnie za 5k - też jest po ogólniaku.

Zauważ, że ja nie piszę o Irlandii.

--
Nixe

do góry

the_foe napisał(a):

[...]

>>> Ździwisz się - kolega w hurtowni papierosów w Irlandi układa pudełka właśnie
>>> za 5k - też jest po ogólniaku.
>>
>> a ile placi za locum? Ile za bochenek chleba? Ile za kostke masla?
>> bilet komunikacji miejskiej? Hint - roznica sily nabywczej.

> lokum - 50 Euro za tydzien + liczniki (swoj pokoj, wspolna lazienka i
> living room, umeblowane)
> chleb - 0.35-1.60
> bilet "MPK" - 1.25

No zajebisty poziom życia po prostu. Przypomina mi akademiki studenckie.

> tak wiec koszty 2x wieksze przy zarobkach 10x wiekszych

I chciałbyś w takich warunkach zakładać rodzinę? Bo ja nie bardzo.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

W wiadomości <news:dhlsmgu5gzfj$.13wdp86s5rcfb$.dlg@40tude.net>
the_foe <t...@W...pl> pisze:

> to szukaliscie dziewczyny do sekretariatu czy ksiegowej?

A z czego wnioskujesz, że księgowej?
Która firma pozwoli sobie na zatrudnienie księgowej, która zna
zaledwie_podstawy_księgowości i kadr, a jedynie takie mieliśmy wymagania.
Innymi słowy - chodziło o to, żeby taka dziewczyna miała choć blade pojęcie
o tym, co to jest faktura i czym się różni od oferty oraz czym urlop różni
się od zwolnienia lekarskiego ;-)

> bo jelsi to pierwsze, to jakie doswiadczenie jest potrzebne do roboty
> ktora kazdy
> skuma w max tydzien, do dwoch tygodni zajmie jej/jemu skumanie
> Waszego programu do kadr i ksiegowosci bierzacej.

Doświadczenie w pracy w biurze/sekretariacie. Chodzi o pewne nawyki. O
sytuację, w której, gdy powiem "proszę wysłać faks do firmy X", to dziewczę
nie robi oczu okrągłych jak talarki i nie rozgląda się ze strachem po
biurze.
Na naukę kandydatek nie mam czasu, więc wymagam jako takiego doświadczenia
na tym stanowisku.
No, może bardziej nazwałabym to obyciem.

> No, ale jesli chcieliscie ksiagowej, co ma w paluszku VAT i srodki
> trwale a przy okazji zaparzy kawy to raczej szukajcie tych 5K

Czytaj ze zrozumieniem :)
1.) Nie szukaliśmy nikogo takiego.
2.) Owo dziewczę nie posiadało żadnej wiedzy i kwalifikacji, by móc
otrzymywać gażę w takiej wysokości.


N.

do góry

a ile placi za locum? Ile za bochenek chleba? Ile za kostke masla?
bilet komunikacji miejskiej? Hint - roznica sily nabywczej.


Za 300 eurasów przeżyje, to jest jego 60 godzin pracy, ja w Polszy gdybym
miał mieszkać sam to pewnie 168 godz. mi nie starczy.
I skończcie z tym mitem "drogich rzeczy w UE" - to u nas jest drogo bo
statystycznie normalny człowiek musi pracować 2 x tyle na coś w stosunku do
kolegi z UE. A tak wogóle - to np. samochody przywozi się do Polski czy
wywozi z Polski ??

do góry

>
> No zajebisty poziom życia po prostu. Przypomina mi akademiki studenckie.
>
> > tak wiec koszty 2x wieksze przy zarobkach 10x wiekszych
>
> I chciałbyś w takich warunkach zakładać rodzinę? Bo ja nie bardzo.

A w Polsce w jakich założysz ? Znam ludzi którzy mieszkają w 3 rodziny w M3
na 40 metrach - o ironio większość z nich pracuje !!!

do góry

> Na naukę kandydatek nie mam czasu, więc wymagam jako takiego doświadczenia
> na tym stanowisku.
> No, może bardziej nazwałabym to obyciem.

No człowieku nie rozśmieszaj ludzi !! Nie masz czasu pokazać pracownikowi
jak działa fax, czy faktura ?? I jeszcze liczyłeś że człowiek który coś
potrafi przyjdzie za 500-1000 zł ? Z chęcią byś te 500 pewnie dał ? Zamiast
o 9 wstań wcześniej. Według KP każdy pracownik przed przystąpienienim do
danej pracy powinien mieć "przeszkolenie stanowiskowe".
Oj rozpuściliście się "przedsiębiorcy" ale ro już wam się kończy. Wyszkoleni
pracownicy pomalutku z rynku będą znikać za takie psie pieniądze.

do góry

Michał napisał(a):
> A tak wogóle - to np. samochody przywozi się do Polski czy
> wywozi z Polski ??

do Polski. I czego to dowodzi? Ze Polacy maja sporo pieniedzy na zakupy
samochodow, znaczy nie jest wcale tak zle?

--

glos

do góry

"Michał" <s...@p...onet.pl> napisał

> No człowieku nie rozśmieszaj ludzi !! Nie masz czasu pokazać pracownikowi
> jak działa fax, czy faktura ??

Nie, nie mam czasu. Co jest w tym dziwnego? Z choinki się urwałeś?
Tak samo, jak nie mam czasu uczyć inżyniera zasad fizyki czy zasady
działania pompy zębatej.
Tak samo jak nie mam czasu (a i możliwości, bo nie znam się na tym za
dobrze) uczyć ksiegowej prawa podatkowego.
Liczę, że przyjdą do mnie z taką wiedzą (popartą doświadczeniem i/lub
odpowiednim certyfikatem).

> I jeszcze liczyłeś że człowiek który coś
> potrafi przyjdzie za 500-1000 zł ?

Masz szklaną kulę? To ją wymień, bo cosik szwankuje.
Nigdzie nie napisałam tego, co sugerujesz.

BTW - na ile Ty wyceniasz umiejętność obsługi faxu, rejestracji faktury (nie
zaksięgowania - rejestracji!) czy zrobienia kawy klientowi?

> Z chęcią byś te 500 pewnie dał ?

Dał_A_bym tyle, na ile sama wyceniam pensję na tym stanowisku.
G...o Cię obchodzi jaka to kwota.
Ale jeśli uważasz podobnie, jak owe dziewczę po ogólniaku, że należy się
5000-10000 zł, to zacznij się leczyć, zanim będzie za późno. Jej tego siłą
rzecz nie napisałam - Tobie mogę.

> Zamiast o 9 wstań wcześniej.

Jak wyżej - dobrze się czujesz?
Jakie możesz mieć pojęcie, o której wstaję i co to w ogóle ma do rzeczy?

> Według KP każdy pracownik przed przystąpienienim do
> danej pracy powinien mieć "przeszkolenie stanowiskowe".

Co innego zapoznanie pracownika ze stanowiskiem i obowiązkami, a co innego
nauczanie od podstaw.
Obudź się człowieku i zacznij myśleć, zanim cokolwiek jeszcze w tym stylu
napiszesz.

> Oj rozpuściliście się "przedsiębiorcy" ale ro już wam się kończy.
Wyszkoleni
> pracownicy pomalutku z rynku będą znikać za takie psie pieniądze.

Sorki, ale przestań bredzić jak potłuczony, a zacznij czytać ze
zrozumieniem.
O jakich_wyszkolonych_pracownikach piszesz?

N.

do góry

Michał napisał(a):

>> I chciałbyś w takich warunkach zakładać rodzinę? Bo ja nie bardzo.

> A w Polsce w jakich założysz?

W innych.

> Znam ludzi którzy mieszkają w 3 rodziny w M3 na 40 metrach
> - o ironio większość z nich pracuje !!!

A ja znam takich co w pojedynkę mają >100 m. Tylko czego to niby dowodzi?
Dziwi mnie po prostu zachwyt nad tym, że "o! Ktoś wyjechał do Irlandii!
I mieszka w warunkach do dupy! Ale za to w Irlandii!! To jest gość!".

Wiesz. Jedzie mi równo jakie kwoty ktoś zarabia. Ważniejsze jak on _żyje_
za te pieniądze. Z opisu wynikało, że żyje na poziomie typowego studenta
w akademiku. Wielkie mi osiągnięcie.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

"Michał" <s...@p...onet.pl> napisał

> Według KP każdy pracownik przed przystąpienienim do
> danej pracy powinien mieć "przeszkolenie stanowiskowe".

Zapoznaj się z tym punktem:

Rozdział I Obowiązki pracodawcy
Art. 94.
Pracodawca jest obowiązany w szczególności:
1) zaznajamiać pracowników podejmujących pracę z zakresem ich obowiązków,
sposobem wykonywania pracy na wyznaczonych stanowiskach oraz ich
podstawowymi uprawnieniami,

I pokaż mi paluszkiem, w którym miejscu jest napisane, że mam
obowiązek_nauczenia_panienki, jak działa faks, jak się przełącza rozmowę,
parzy kawę czy robi tabelki w Excelu.
A jeśli masz trudności, to zajrzyj do słownika i zastanów się nad różnicą w
znaczeniu słów "zaznajomić" i "nauczyć".

N.

do góry