Adam Płaszczyca pisze:
> On Wed, 16 Jan 2008 13:00:05 +0000 (UTC), "PioPio"
> <e...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>
>> Macie jakieś nietypowe doświadczenia z rekrutacji??
>
> Kandytat z wpisanym 'angielski - dobry' na pytanie 'OK, so how about
> your english?' odparł 'eeeeee... no.... wie Pan, nie jestem
> przygotowany na takie pytania....'

To mi przypomina wpis z basha:
http://bash.org.pl/311875/
:))

--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

On Thu, 17 Jan 2008 07:54:16 +0100, Tomasz Kaczanowski
<k...@n...poczta.onet.pl> wrote:

>> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
>> rzeczywistości.
>
>Nie są standardem. Tym bardziej w Polsce, gdzie obowiązuje dyrektywa
>unii i odpowiednia uchwała,

Kontrolne pytanie: używasz klawiatury zgodnej z Polską Normą?

--
Maciej Bójko
m...@g...com

do góry

Dnia 2008-01-17 08:05 [Any User] napisał(a):

> Powiem tyle: w większości firm handlowych nikt się w przechodzenie na OO
> nie bawi, gdyż inne firmy mają... MsOffice i nikt nie będzie robił za
> pioniera.

Czasy wysyłania ofert w word-zie czy excel-u minęły bezpowrotnie. Już
tylko stare, skostniałe podmioty tak robią. Nowoczesne firmy wysyłają
albo pdf albo samopokazujące się prezentacje. A do edycji używa się
otwartego oprogramowania. To o czym piszesz było 10 lat temu.

--
: Pozdrawiam, _ _ ::
::: _ _^_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------// /::
---//+/-oO-(_)-Oo // / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/--:

do góry

"Pe.Ka" <c...@t...cy> wrote in message
news:fmlnfb$bjc$1@news.lublin.pl...
> Dnia 2008-01-16 20:31 [the_foe] napisał(a):
>
>> pdf jest jak najbardziej edytowalny, chyba ze odpowiednio zabezpieczysz
>> dkoument (np. kupiles za niemale pieniadze pakiet adobe acrobata)
>
> Eksportuję dokumenty z blokadą zmian z darmowego OO. Mogę zablokować nawet
> możliwość wydruku u odbiorcy a co dopiero grzebanie w nim. Jak sobie ktoś
> skopiuje tekst to na nowym dokumencie pogrzebie (choć i kopiowanie bez
> problemu się blokuje). Nie trzeba do tego pakietu za niemałe pieniądze.
> Już prędzej do edytowania tego pedeefa tylko komu się będzie chciało łamać
> hasło?
>
A co za problem otworzyc pdfa w programie OCR? Sadze, ze nawet przecietna
sekretarka sobie poradzi z Twoimi zabezpieczeniami w najbardziej trywialny
sposob jakim jest wydrukowanie i zeskanowanie do OCR. Ja oczywiscie robie to
jak na informatyka przystalo - otwieram w Ghostscript :)
IMHO najglupsze co moze ktos zrobic to utrudniaz zycie rekruterowi, u
ktorego stara sie o prace. Jesli nie chcesz tej pracy to po prostu nie
wysylaj aplikacji.

pozdr

do góry

Maciej Bojko pisze:
> On Thu, 17 Jan 2008 07:54:16 +0100, Tomasz Kaczanowski
> <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>
>>> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
>>> rzeczywistości.
>> Nie są standardem. Tym bardziej w Polsce, gdzie obowiązuje dyrektywa
>> unii i odpowiednia uchwała,
>
> Kontrolne pytanie: używasz klawiatury zgodnej z Polską Normą?

Ostatni raz klawiaturę zgodną z PN87 widziałem na przełomie lat 80-90
ubiegłego wieku. Natomiast dyrektywa jak i uchwała obowiązuje podmioty
realizujące zadania publiczne
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=
WDU20052121766&type=2&name=D20051766.pdf
Jeśli zaś chodzi o używanie systemów otwartych w administracji
publicznej to za chlubny przykład można podać Monachium. I żeby nie było
- nie mam nic przeciwko płatnemu oprogramowaniu, jedynie przeciwko
wymaganiu, bym miał w domu worda, bo ktoś sobie ubzdurał, że tylko tak
przyjmie moje cv. Do innych celów jest mi on niepotrzebny.

--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

Dnia 2008-01-17 09:20 [Z] napisał(a):

> A co za problem otworzyc pdfa w programie OCR? Sadze, ze nawet przecietna
> sekretarka sobie poradzi z Twoimi zabezpieczeniami w najbardziej trywialny
> sposob jakim jest wydrukowanie i zeskanowanie do OCR. Ja oczywiscie robie to

Oczywiście pod warunkiem, że będzie w stanie go wydrukować ;-) No ale
dyskusja schodzi na zupełnie inny temat niż wątek.

> IMHO najglupsze co moze ktos zrobic to utrudniaz zycie rekruterowi, u
> ktorego stara sie o prace. Jesli nie chcesz tej pracy to po prostu nie

Co masz na myśli pisząc "utrudniasz"? Wysyłanie dokumentów w formacie,
który odczyta każdy praktycznie komputer jest utrudnianiem? Wysyłając
tekst prosto z edytora 1. zmuszam odbiorcę do posiadania tegoż, 2.
zmuszam go do posiadania czcionek, jakich sam użyłem. To jest
utrudnianie. A nie wysyłanie dokumentu, który kliknięty wyświetli się
dokładnie w takiej postaci w jakiej chcę żeby się wyświetlił.

--
: Pozdrawiam, _ _ ::
::: _ _^_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------// /::
---//+/-oO-(_)-Oo // / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/--:

do góry

On 2008-01-16, the_foe <t...@W...pl> wrote:

>> Wdrożeniowiec.
>> Co w tym takiego szczególnie wymagającego, czy niezwykłego?
>
> placa Ci jak za klepanie kodu a robisz dodatkowo za kierowce, tlumacza i
> asystenta zarzadu (czyt: sekretarke), support i c.. wie jeszcze co.

E tam. Programista nie znający angielskiego (choćby w stopniu pozwalającym
czytać/pisać dokumentację) jest nieco niepoważny. Zadań i umiejętności
sekretarki tam nie widzę (np. znajomość MSOffice), więc to sobie raczej
nadinterpretujesz.

Nie wszystkie firmy w Polsce to Wielkie Korporacje (TM), gdzie
jest osobne stanowisko do wszystkiego.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On 2008-01-17, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:

>> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
>> rzeczywistości.
>
> Nie są standardem. Tym bardziej w Polsce, gdzie obowiązuje dyrektywa
> unii i odpowiednia uchwała, [...]

Naprawdę myślisz, że takie rzeczy _w biznesie_ to można uchwałą
załatwić?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> On 2008-01-17, Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>
>>> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
>>> rzeczywistości.
>> Nie są standardem. Tym bardziej w Polsce, gdzie obowiązuje dyrektywa
>> unii i odpowiednia uchwała, [...]
>
> Naprawdę myślisz, że takie rzeczy _w biznesie_ to można uchwałą
> załatwić?

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi i czego dotyczy problem. Dla jasności -
nie da się ustalić, że od jutra będzie dobrobyt żadną uchwałą, tak jak
nikt rozsądny nie będzie zmuszał biznesmenów by używali sobie tego a nie
innego programu, chodzi jednak o styk biznes <=> jednostki wymienione w
uchwale i tam komunikacja powinna się odbywać wg wyznaczonych reguł.
Jest to moim zdaniem bardzo dobre posunięcie - znaczy ustalenie
standardów, jakimi ma się człowiek posługiwać z daną jednostką, bo
przynajmniej jest jasność - taki dokument _musi_ zostać przyjęty, a inny
nie.

--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

PioPio wrote:

> Witam serdecznie,
>
> W końcu mnie dopadła konieczność zatrudnienia dwóch osób i chciałbym się z
> wami podzielić swoimi spostrzeżeniami odnośnie sposobów przesyłania ofert do
> potencjalnych pracodawców.
>
> [...]
>
> Macie jakieś nietypowe doświadczenia z rekrutacji??

Najczęściej spotykane to umieszczenie w liście motywacyjnym danych innej
firmy :)

--
yew

do góry