-
11. Data: 2008-01-16 18:59:22
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: Any User <u...@a...pl>
>> 3. Kilka ofert przyszło do nas w plikach, stworzonych w jakichś dziwnych
>> formatach (nawet nie wiem czy to był OpenOffice czy coś innego).
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/OpenDocument
>
> jest to standart ISO, pliki worda takowym standartem nie sa.
Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
rzeczywistości.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
12. Data: 2008-01-16 19:07:06
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
Dnia 2008-01-16 19:59 [Any User] napisał(a):
> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
> rzeczywistości.
Jakim standardem? To format spopularyzowanego przez monopol,
nielubianego i drogiego edytora tekstów a nie standard.
A pomijając kwestię worda i standardów to nie wyobrażam sobie wysyłania
komukolwiek edytowalnych dokumentów. Tylko pdf.
--
: Pozdrawiam, _ _ ::
::: _ _^_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------// /::
---//+/-oO-(_)-Oo // / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/--:
-
13. Data: 2008-01-16 19:10:34
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: the_foe <t...@W...pl>
Dnia Wed, 16 Jan 2008 19:59:22 +0100, Any User napisał(a):
> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
> rzeczywistości.
ale ktore? z Worda 97, 2000 czy 2007? Bo one nie sa ze soba w pelni zgodne.
.doc nie jest zadnym standartem. nalezy stosowac rtf, pdf lub opendocument.
-
14. Data: 2008-01-16 19:16:50
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fmlbqs$a3s$1@news.onet.pl kobietka <b...@v...pl>
pisze:
> A ja jestem ciekawa czemu niektórzy pracodawcy wymagają, aby aplikacje
> były napisane jako dokumenty World
Może sadzą, że tak będzie bardziej "światowo"? ;)
--
Jotte
-
15. Data: 2008-01-16 19:31:49
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: the_foe <t...@W...pl>
Dnia Wed, 16 Jan 2008 20:07:06 +0100, Pe.Ka napisał(a):
> A pomijając kwestię worda i standardów to nie wyobrażam sobie wysyłania
> komukolwiek edytowalnych dokumentów. Tylko pdf.
pdf jest jak najbardziej edytowalny, chyba ze odpowiednio zabezpieczysz
dkoument (np. kupiles za niemale pieniadze pakiet adobe acrobata)
-
16. Data: 2008-01-16 19:44:33
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: Any User <u...@a...pl>
>> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
>> rzeczywistości.
>
> Jakim standardem? To format spopularyzowanego przez monopol,
> nielubianego i drogiego edytora tekstów a nie standard.
> A pomijając kwestię worda i standardów to nie wyobrażam sobie wysyłania
> komukolwiek edytowalnych dokumentów. Tylko pdf.
Ale w biznesie używa tego każdy, a to z prostego powodu: w celu
utrzymania tego monopolu Microsoft zapewnia szkolenia ze swojego Office
na różnych studiach itp., przez co Office znają wszyscy i wszyscy go w
firmach używają.
I o ile jeszcze szeregowi pracownicy mogą wewnętrznie używać jakiegoś
pakietu w stylu OpenOffice, to już wymiana dokumentów na zewnątrz idzie
tylko w formatach MsOffice. Tak jest w dokładnie każdej firmie, którą znam.
A pomijając kwestię standardów, to nie wyobrażam sobie otrzymywania
dokumentów w postaci nieedytowalnej. Pomijam już dokumenty biznesowe,
gdzie pewne rzeczy po prostu muszą być zapewnione - mówię tutaj głównie
o aplikacjach kandydatów do pracy. Niby gdzie miałbym w takiej sytuacji
zapisywać notatki, aby wszystko zostało w jednym dokumencie? Bo
drukowanie i bazgranie długopisem po wersjach papierowych nie wchodzi w grę.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
17. Data: 2008-01-16 19:49:40
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: Any User <u...@a...pl>
>> Ale pliki Worda są standardem de facto, czyli odzwierciedleniem
>> rzeczywistości.
>
> ale ktore? z Worda 97, 2000 czy 2007? Bo one nie sa ze soba w pelni zgodne.
> .doc nie jest zadnym standartem. nalezy stosowac rtf, pdf lub opendocument.
Worda 2003, czyli najnowsza odsłona formatów z serii OLE2. Są
kompatybilne od wersji 97 do 2003, z drobnymi odchyłkami tu i ówdzie.
Np. wczoraj eksportowałem coś z OpenOffice do RTF (tak, mam też
OpenOffice w pracy!) i się porozjeżdżały akapity. To o kant dupy z takim
formatem, który nie umożliwia poformatowania dokumentu tak, jak mi się
podoba. PDF z kolei jest nieedytowalny, co plasuje go w całkiem innej
dziedzinie zastosowań.
Natomiast jeśli chodzi o ODF, to widziałem kilka prób wysłania komuś
przez innego komuś czegoś w tym formacie (jakichś cenników konkretnie),
po czym dokładnie każdy z tych przypadków kończył się prośbą, aby
podesłać to w wersji, którą wszyscy są w stanie otworzyć (=wszyscy w
biznesie mają MsOffice i tyle, niezależnie od jakiegoś ISO). Tyle
właśnie mogę powiedzieć na temat ODF.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
18. Data: 2008-01-16 19:52:42
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: the_foe <t...@W...pl>
Dnia Wed, 16 Jan 2008 20:44:33 +0100, Any User napisał(a):
> Ale w biznesie używa tego każdy, a to z prostego powodu: w celu
> utrzymania tego monopolu Microsoft zapewnia szkolenia ze swojego Office
> na różnych studiach itp., przez co Office znają wszyscy i wszyscy go w
> firmach używają.
to juz rozumiem czemu poszczegolne MS office nie zapewnieja wewnatrznej
zgodnosci. Dzieki temu trzeba sie uczyc caly czas i kupowac nowe wersje, bo
jak sie ma office 97 to juz malo kto poprawnie otworzy dzis jego dokumenty,
>
> I o ile jeszcze szeregowi pracownicy mogą wewnętrznie używać jakiegoś
> pakietu w stylu OpenOffice, to już wymiana dokumentów na zewnątrz idzie
> tylko w formatach MsOffice. Tak jest w dokładnie każdej firmie, którą znam.
>
> A pomijając kwestię standardów, to nie wyobrażam sobie otrzymywania
> dokumentów w postaci nieedytowalnej. Pomijam już dokumenty biznesowe,
> gdzie pewne rzeczy po prostu muszą być zapewnione - mówię tutaj głównie
> o aplikacjach kandydatów do pracy. Niby gdzie miałbym w takiej sytuacji
> zapisywać notatki, aby wszystko zostało w jednym dokumencie? Bo
> drukowanie i bazgranie długopisem po wersjach papierowych nie wchodzi w grę.
do pdfow mozna dopisywac notatki.
-
19. Data: 2008-01-16 19:55:18
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
Dnia 2008-01-16 20:31 [the_foe] napisał(a):
> pdf jest jak najbardziej edytowalny, chyba ze odpowiednio zabezpieczysz
> dkoument (np. kupiles za niemale pieniadze pakiet adobe acrobata)
Eksportuję dokumenty z blokadą zmian z darmowego OO. Mogę zablokować
nawet możliwość wydruku u odbiorcy a co dopiero grzebanie w nim. Jak
sobie ktoś skopiuje tekst to na nowym dokumencie pogrzebie (choć i
kopiowanie bez problemu się blokuje). Nie trzeba do tego pakietu za
niemałe pieniądze. Już prędzej do edytowania tego pedeefa tylko komu się
będzie chciało łamać hasło?
--
: Pozdrawiam, _ _ ::
::: _ _^_ //\ [Pe.Ka] Paweł Kruk //\::
:: //\ (o o) //+/--------------------------------------// /::
---//+/-oO-(_)-Oo // / peka1972#gazeta.pl GG:2091615 //+/--:
-
20. Data: 2008-01-16 19:58:17
Temat: Re: Błędy w aplikacjach.
Od: the_foe <t...@W...pl>
Dnia Wed, 16 Jan 2008 20:49:40 +0100, Any User napisał(a):
> Np. wczoraj eksportowałem coś z OpenOffice do RTF (tak, mam też
> OpenOffice w pracy!) i się porozjeżdżały akapity. To o kant dupy z takim
> formatem, który nie umożliwia poformatowania dokumentu tak, jak mi się
> podoba.
to nie kwestia formatu tylko programu eksportujacego.