Witam,
Wczoraj wieczorem bawiąc się w przełączanie kanałów w TV trafiłam na
program na temat wykorzystywania pracowników w Biedronce.
Głównie chodziło o to że te ogólnopolskie markety to "obozy pracy". Brak
nadgodzin przy pracy naście godzin na dobę, kobiety dźwigające ciężary
niezgodnie z przepisami, jednym słowem wszystko najgorsze.
Śmieszna dla mnie była rozmowa z urzędnikiem PIP który mieści się na tej
samej ulicy. Stwierdził on że "były sygnały iż są tam łamane prawa
pracownika, jednak trzeba przyjść do niego jak _w_tej_właśnie_chwili_ np.
kobieta ciągnie wózek z paletami cukru (podobno 1 tona). Wtedy on przyjdzie
i zobaczy. No cóż patrząc się na tego dżentelmena miałam duże problemy z
wyobrażeniem sobie iż nagle rzuca swoją kafkę, ubiera się i idzie do
Biedronki. Nawet gdyby to zrobił to raczej już dawno wszystkie palety byłyby
przewiezione.

Taka chwila refleksji.... podobna sytuacja (nadgodziny) jest u większości
pracodawców, kobiety i ciężary podejrzewam że również występują w większości
supermarketów. Dobrze że są takie programy, jednak osobiście przyjęłam to
jako anty-reklamę, coś Biedronka zrobiła TVN etc... A może się mylę i teraz
telewizja ta będzie jeździła po Polsce i zwiedzała firmy.

P.S. Artykuł na ten temat ukazał się również w Newsweeku -
http://newsweek.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Art
ykul=9579


pozdr.
--
Kasik
GG: 243137

do góry

Stało się to Mon, 19 Apr 2004 10:51:50 +0200, gdy "Katarzyna Sokół"
<Kasik.s@WYTNIJ___ TO_wp.pl> napisał:

>No cóż patrząc się na tego dżentelmena miałam duże problemy z
>wyobrażeniem sobie iż nagle rzuca swoją kafkę, ubiera się i idzie do
>Biedronki. Nawet gdyby to zrobił to raczej już dawno wszystkie palety byłyby
>przewiezione.

A po co ma to robić? Sieci czy to polskie czy niepolskie smarują im aż
miło. Podobno PIPmeni wyżywają się za to na małych firmach, których na
ich stawki nie stać.

r.

do góry

Katarzyna Sokół pisze:
________________
> Witam,
> Wczoraj wieczorem bawi?c się w przeł?czanie kanałów w TV trafiłam na
> program na temat wykorzystywania pracowników w Biedronce.

dziś druga część po 19.30 w tvn - konfronatacja

Od dawna podejrzewam, że przez superniskie ceny ktoś musi cierpieć, to nie
perpetuum mobile.

Jerzy

do góry

Katarzyna Sokół wrote:

> Witam,
> Wczoraj wieczorem bawiąc się w przełączanie kanałów w TV trafiłam na
> program na temat wykorzystywania pracowników w Biedronce.

O biedronce już dawno jest głośno. Nie tylko wykorzystują pracowników.
Dodatkowo opóźniają zapłate dla dostawców. Wielu z nich nie może sie
doprosić żeby otrzymać pieniądze, a zrezygnować nie chcą bo dostawa do
takich sklepów to spory interes. Właściciele biedronki doskonale o tym
wiedzą i robią co chcą. Wiele firm podobno już zbankrutowało przez to,
że biedronka płaciła im z opóźnieniem. Dla biedronki lepiej, bo może
uda im sie w ogóle nie zapłącić.


--
Pozdrawiam,
Łukasz Ledóchowski
GG: 503647 l...@t...pl

do góry

Łukasz Ledóchowski wrote:

> Dla biedronki lepiej, bo może
> uda im sie w ogóle nie zapłącić.

Ale i tak sie biedronce nic nie stanie - w końcu pół Polski tam
kupuje:)))

--
Pozdrawiam,
Łukasz Ledóchowski
GG: 503647 l...@t...pl

do góry

Użytkownik "Łukasz Ledóchowski" <l...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c60bhf$on0$1@inews.gazeta.pl...

> O biedronce już dawno jest głośno. Nie tylko wykorzystują pracowników.
> Dodatkowo opóźniają zapłate dla dostawców. Wielu z nich nie może sie
> doprosić żeby otrzymać pieniądze, a zrezygnować nie chcą bo dostawa do
> takich sklepów to spory interes.

... ale tak jest ze wszystkimi wielkimi firmami. Np. taka tepsa też nie
lubi płacić wykonawcą usług. Nie wspomnę o innych supermarketach..... także
w tym temacie biedronka również nie jest "osamotniona" - niestety:(((

---
Kasik
GG:243137

do góry

Traktowanie pracowników to tylko wierzchołek góry lodowej.Rozliczenia z
właścicielami sklepów, dostawcami, itd ... tu to są cyrki dopiero.

Cóż .. Biedronka skrupulatnie buduje swój "wizerunek" ....

do góry

Użytkownik "Katarzyna Sokół" <Kasik.s@WYTNIJ___ TO_wp.pl> napisał w
wiadomości news:c603v3$bl8$1@nemesis.news.tpi.pl...

Biedronka to również koszmar dla dostawców towarów
małe polskie firmy nie są w stanie walczyć z molochem o swoje
Biedronka znana jest z tego że jak trzeba to będą się sądzić latami...
znam przypadek sprawy ciągnącej się od 4-lat - ZGROZA !
i co z tego że dostawca wygra skoro przez cały czas złodzieje obracali
jego pieniędzmi

i jeszcze jedno teraz w Polsce jest 500 - 600 sklepów "B"
a za 2 lata ma ich być ok 1200 ...
cóż za cudowny management tam siedzi
teraz jasno widać skąd pośrednio jest finansowany "rozwój" sieci

zróbmy coś i zbojkotujmy tę sieć - dla przykładu

pozdr mikers

do góry

Katarzyna Sokół wrote:

> ... ale tak jest ze wszystkimi wielkimi firmami. Np. taka tepsa też
> nie lubi płacić wykonawcą usług. Nie wspomnę o innych

wykonawcom:)

> supermarketach..... także w tym temacie biedronka również nie jest
> "osamotniona" - niestety:(((

W sumie prawda. Ale podobno w Biedronce to było już doprowadzone do
skrajności.


--
Pozdrawiam,
Łukasz Ledóchowski
GG: 503647 l...@t...pl

do góry

Katarzyna Sokół wrote:

> Wczoraj wieczorem bawiąc się w przełączanie kanałów w TV trafiłam na
> program na temat wykorzystywania pracowników w Biedronce.
> Głównie chodziło o to że te ogólnopolskie markety to "obozy pracy". Brak
> nadgodzin przy pracy naście godzin na dobę, kobiety dźwigające ciężary
> niezgodnie z przepisami, jednym słowem wszystko najgorsze.

Ja tu widze dwa problemy:

1/ bezsens dzialania samej firmy, ktora w ten sposob naraza sie na
utrate klientow; wykrycie tego typu praktyk moze spowodowac odplyw
czesci klientow,

2/ duza ilosc bezrobotnych posiadajacych niskie kwalifikacje; aby
pracowac w supermarkecie, wiele nie trzeba; dlatego tez firma moze czuc
sie pewnie - wie, ze na miejsce jednego przyjdzie kilku innych.

A poza tym - Biedronka kojarzy mi sie z jedna wielka chala. Chalowate
produkty (kiedys sie nacialem i zrobilem tam zakupy), a do tego
chalowata kampania reklamowa - reklamy tak glupie, ze az szkoda gadac.

..:: fabio

do góry