-
11. Data: 2004-02-25 10:07:01
Temat: Re: Bez szans?
Od: "KrzysztofM" <k...@w...dvdinfo.prv.pl>
Użytkownik "GreG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:YGZ_b.4566$rb.62069@news.indigo.ie...
> "mag." <m...@w...amba.bydg.pdi.net> wrote in message
> news:c1hoa1$oe4$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Mnie jako kobiete twarz zaciekawila,
> > zdjecie tez inne niz wszystkie te ala dowod osobisty.
> > Ciekawe zdjecie to zaleta i zacheta do przeczytania cv.
> > Nie zauwazylam tam glupiej miny.
>
> A ja tak. Na razie wychodzi wiec, ze ma Dawid ma 50%
> szans na to, ze jego cv poleci w kosz przez zdjecie.
>
> Pozdro
> GreG
>
A czy jako osoby, które pewnie rekrutują - uważacie, że zdjęcie jest
nieodłącznym i potrzebnym elementem w CV ?
Czy nie wklejenie zdjęcia do CV też od razu dyskwalifikuje?
pozdr
Krzysiek
-
12. Data: 2004-02-25 10:31:14
Temat: Re: Bez szans?
Od: g...@p...onet.pl
> >
> A czy jako osoby, które pewnie rekrutują - uważacie, że zdjęcie jest
> nieodłącznym i potrzebnym elementem w CV ?
> Czy nie wklejenie zdjęcia do CV też od razu dyskwalifikuje?
>
Moim zdaniem (a uczestniczylem w kilku rekrutacjach jako "ekspert IT") w branzy
IT zdjecie w CV jest niepotrzebne i irytujace. Najpierw licza sie umiejetnosci +
dosw. Na ocene umiejetnosci interpersonalnych, wygladu i .... higieny osobistej
(tak, tak!!!) przyjdzie czas, gdy ktos przejdzie przez 1sze sito.
Oczywiscie, na stanowiskach reprezentacyjnych (obsluga klienta itp) priorytety
beda inne.
Odn higieny osobistej - nie moge nie poruszyc tego tematu - mocno zastanawia
mnie, dlaczego niektorzy tradycyjna "luznosc ubioru" IT utozsamiaja z zwyklym
niechlujstwem. Ubranie garnituru nie zwalnia od obowiazku umycia sia.
Od wielu kandydatow po prostu smierdzi, a widok niemytych dawno wlosow
przyprawia o torsje. Jesli ktos tak zaprezentowal sie na oficjalnym spotkaniu,
to co pokaze, juz pracujac?
pozdrawiam,
glos
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2004-02-25 10:36:40
Temat: Re: Bez szans?
Od: "Marcmonk" <m...@o...pl>
> Gdybym byl czepialskim rekrutujacym, nawet nie czytalbym
> dalej tego cv.
no to bylbys wtedy nieodpowiednim i niekompetetnym czlowiekiem na
nieodpowiednim miejscu
pozdrawiam
-
14. Data: 2004-02-25 10:43:30
Temat: Re: Bez szans?
Od: g...@p...onet.pl
> no to bylbys wtedy nieodpowiednim i niekompetetnym czlowiekiem na
> nieodpowiednim miejscu
>
Odwracasz kota ogonem - to kandydat musi dobrze sie postarac = dobrze sie
"sprzedac". Jesli nie zada sobie trudu, zeby wlasna oferte doprowadzic do
niekontrowersyjnego poziomu - ma duza szanse odpasc w przedbiegach. Jego strata,
a nie firmy - w puli zostaje jeszcze wielu kandydatow.
pozdrawiam,
glos
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2004-02-25 10:45:34
Temat: Re: Bez szans?
Od: "GreG" <g...@w...pl>
"Marcmonk" <m...@o...pl> wrote in message
news:c1htrk$ue7$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> > Gdybym byl czepialskim rekrutujacym, nawet nie czytalbym
> > dalej tego cv.
> no to bylbys wtedy nieodpowiednim i niekompetetnym czlowiekiem na
> nieodpowiednim miejscu
Trudno sie nie zgodzic. Takze z tym ze takich nieodpowiednich ludzi jest
sporo.
A starajac sie o prace w nalezy zmniejszac ryzyko odrzucenia.
GreG
-
16. Data: 2004-02-25 10:49:54
Temat: Re: Bez szans?
Od: "Katalizator" <d...@p...pl>
Użytkownik "Marcmonk" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c1htrk$ue7$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> > Gdybym byl czepialskim rekrutujacym, nawet nie czytalbym
> > dalej tego cv.
>
>
> no to bylbys wtedy nieodpowiednim i niekompetetnym czlowiekiem na
> nieodpowiednim miejscu
>
Taaa...trzeba wiedziec czym sie rozni inzynier od "kawalera do wziecia"...
** Wartość moralna naszych czynów
jest zdeterminowana wiedzą o
świecie, na której one są oparte. **
-
17. Data: 2004-02-25 11:15:39
Temat: Re: Bez szans?
Od: "Marcmonk" <m...@o...pl>
jak zwal tak zwal ale nieczytanie cv bo koles ma zdjecie nietakie do tak jak
kupienie gowna w kolorowym opakowaniu zamiast komputera w czarnym
pozdrawiam
-
18. Data: 2004-02-25 11:17:41
Temat: Re: Bez szans?
Od: "Marcmonk" <m...@o...pl>
> Trudno sie nie zgodzic. Takze z tym ze takich nieodpowiednich ludzi jest
> sporo.
> A starajac sie o prace w nalezy zmniejszac ryzyko odrzucenia.
tak jednak jak decydujesz sie na prace z niekompetetnymi balwanami to musisz
sie liczyc z tym ze ty bedziesz za nich zasowal a oni beda laury zbierac,
pozatym za wszystko bedziesz obrywal a oni nie. wiec jezeli firma zatrudnia
niekompetetnych ludzi to lepiej samemu zrezygnowac z pracy u nich bo i tak
walna bankruta, no chyba ze jest to panstwowa firma i wtedy z naszych
podatkow sie im dolozy
pozdarwiam
-
19. Data: 2004-02-25 11:18:09
Temat: Re: Bez szans?
Od: "Marcmonk" <m...@o...pl>
> Taaa...trzeba wiedziec czym sie rozni inzynier od "kawalera do wziecia"...
i to jest fachowe podejscie
pozdrawiam
-
20. Data: 2004-02-25 11:24:26
Temat: Re: Bez szans?
Od: "Ewa " <e...@N...gazeta.pl>
co do cv - to glos ma racje - powinienes poprawic je
jesli chodzi o szukanie pracy - to moze wyslij cv do firm ktore specjalizuja
sie w doradzctwie personalnym - dolacza do swojej bazy, ale tez do firm w
ktoych chcialbys pracowac.
Nie przejmuj sie tymi rozmowami, niestety czesto stanowiska na ktore
prowadzony jest nabor sa juz zarezerwowane - a prowadzenie rekrutacji to
fikcja.
Powodzenia :)
Ewa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/