> Byl wątek na innej grupie ale powiem. BSA Ci nic nie skontroluje. Moze
> skontrolować Policja i to z nakazem. Jak bez to tez mozesz ich odprawic od
> drzwi po nakaz (który BTW wystawia sąd lub prokurator). Tak więc jak
widzisz
> nie ma się czego bać.

Policja wcale nie musi miec nakazu.
Wystarczy, że zachodzą przesłanki (a takie Policjant zasze wykaże - wierzcie
mi) i na podstawie legitymacji może przeprowadzić przeszukanie.
Jest jakiś termin w którym Policja musi dostarczyć podpisany nakaz.

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Lukasz J. Szelag" :

: > : > Witam.
: > : > Planuje zalozyc dzialalnosc gospodarcza, ktora opieralaby sie na
drobnym
: > : > handlu sprzetem komputerowym. Byloby mi wygodnie, przynajmniej na
: > poczatku
: > : > umiescic firme w domu. Lecz w domu jak to w domu - nie ma sie calego
: > softu
: > : > legalnego z licencjami itp. Stad pytanie: czy w takiej sytuacji
: > : > powienienem sie obawiac, ze wpadna panowie z BSA i skontroluja mi
nie
: > : > tylko komputer firmowy lecz wszystko co posiadam w domu ? Jesli tak
to
: > :
: > : Byl wątek na innej grupie ale powiem. BSA Ci nic nie skontroluje. Moze
: > : skontrolować Policja i to z nakazem. Jak bez to tez mozesz ich
odprawic od
: > : drzwi po nakaz (który BTW wystawia sąd lub prokurator). Tak więc jak
: > widzisz
: > : nie ma się czego bać.
: >
: > Jest czego się bać. Jeden mało ważny nielegalny program i zabierają cały
: > sprzęt komupterowy, jako dowód rzeczowy. Przez to skończyć może się
firma z
: > dobrym pomysłem.
: >
: > Filmy i eMpecze do kosza. Nielegalny soft wymieniony na software i
freeware.
: > W późniejszym czasie możliwość dokupienia taniego legalnego
oprogramowania i
: > firma pracuje. Potrzebna jeszcze wiedza fachowa na temat komputerów oraz
: > wkład gotówkowy. :)0 Trzeba się również liczyć z możliwością szybkiej
: > dewaluacji wartości sprzętu i programów w tej szybko rozwijającej się
: > dziedzinie życia. Można to 'ominąć' przez składanie komputerów na
zamówienie
: > z hurtowni. Potrzeba działalność gospodarcza?

>Proponuje szyfrowac "klopotliwe" dane.

Nie szyfruje, nie mam identyfikatora cyfrowego. :-(

--
pREMIERE

do góry

> >Proponuje szyfrowac "klopotliwe" dane.
>
> Nie szyfruje, nie mam identyfikatora cyfrowego. :-(
>
> --
> pREMIERE

Ne musisz miec zadnego indentyfikatora (certyfikat???), zeby skutecznie
szyfrowac swoje dane.

--
Lukasz Szelag
j...@h...com

do góry

Użytkownik "Lukasz Szelag" <j...@h...com> napisał w wiadomości
news:us83ae9k1t6f63@corp.supernews.com...
: > >Proponuje szyfrowac "klopotliwe" dane.
: >
: > Nie szyfruje, nie mam identyfikatora cyfrowego. :-(
: >
: > --
: > pREMIERE
:
: Ne musisz miec zadnego indentyfikatora (certyfikat???), zeby skutecznie
: szyfrowac swoje dane.
:

Nie znam się na szyfrowaniu danych. Być może masz racje.


Premiere

do góry

>Lecz w domu jak to w
> domu - nie ma sie calego softu legalnego z licencjami itp. Stad
> pytanie: czy w takiej sytuacji powienienem sie obawiac, ze wpadna
> panowie z BSA i skontroluja mi nie tylko komputer firmowy lecz
> wszystko co posiadam w domu ?

Jest proste wyjscie, mimo iz je podaje to nie znaczy, ze popieram.
Instalujesz Linuxa czy FreeBSD a na nim VMwareWorkstation lub inna wirtualna
maszynke (oczywiscie z licencja), pod ktora mozesz zainstalowac czego dusza
zapragnie, oczywiscie wszystko odpowiednio szyfrujesz. W chwili wejscia
pana, ktory przedstawi sie jako Policja/BSE (to drugie raczej watpliwe)
wciszkasz, reset i mowisz prosze niec pan sie czuje jak u siebie w domu.
Oczywiscie haslo do linusia muszisz mu podac:-)



Pozdrawiam
PePe_M

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako PePe_M zamieszkała pod adresem
<washi@(wytnij-to)o2.pl> napisała:

>> Lecz w domu jak to w
>> domu - nie ma sie calego softu legalnego z licencjami itp. Stad
>> pytanie: czy w takiej sytuacji powienienem sie obawiac, ze wpadna
>> panowie z BSA i skontroluja mi nie tylko komputer firmowy lecz
>> wszystko co posiadam w domu ?
>
> Jest proste wyjscie, mimo iz je podaje to nie znaczy, ze popieram.
> Instalujesz Linuxa czy FreeBSD a na nim VMwareWorkstation lub inna
> wirtualna maszynke (oczywiscie z licencja), pod ktora mozesz
> zainstalowac czego dusza zapragnie, oczywiscie wszystko odpowiednio
> szyfrujesz. W chwili wejscia pana, ktory przedstawi sie jako
> Policja/BSE (to drugie raczej watpliwe) wciszkasz, reset i mowisz
> prosze niec pan sie czuje jak u siebie w domu. Oczywiscie haslo do
> linusia muszisz mu podac:-)

Nic nie musisz mu podac - zawsze możesz miec amnezję. Tylko zabiora ci
kompa i dadzą biegłemu do badania... Pożegnasz się z kompem na jakiś
czas, bo biegli nie bardzo chcą robić opinie, bo prokuratury nie płaca i
kółko się zamyka...

--
Pozdrówka
Tatiana

do góry