Witam,
czy Waszym zdaniem wysyłanie CV e-mailem - w ciagu otatnich kilku lat dość
rozpowszechnione :-)) jest równoważne wysłaniu swych dokumentów do
potencjalnego pracodawcy/agencji HR listem.
Poczta el. ma zalety, jest tania i szybka ale też bez skrupolow można ją
wykasować.
Z listem nie przychodzi to zazwyczaj tak łatwo/ podarcie lub kosz, działa
atawistyczna ciekawość co jest w środku.
Czy obie formy są tak samo skuteczne, jak myślicie??
Pozdr,
POP

do góry

Tez, tak mysle. Tym bardziej ze jak wyslesz listem poleconym to o ile to
duza firma to pani Basia nie moze tego wyrzucic tylko wpisuje w ksiazke
listow przychodzacych.

do góry

a ja z wiem ze nikomu sie nie chce 100 czy 2000 kopert otwierac,
a maile sie wszystkie czyta

RM

do góry

Dnia 04.02.2005 jarmulowicz krzysztof <j...@p...fm> napisał/a:
> Tez, tak mysle. Tym bardziej ze jak wyslesz listem poleconym to o ile to
> duza firma to pani Basia nie moze tego wyrzucic tylko wpisuje w ksiazke
> listow przychodzacych.

No i? Ten do kogo to trafi może wyrzucić...
W pytaniu brakuje powiedzenia, czy CV wysyła _tak sobie_, czy w
odpowiedzi na ogłoszenie. W tym pierwszym przypadku list mozna wyrzucic,
moze nie pani Basia, tylko adresat, ale jak nie bedzie zainteresowany,
to wywali.
Jesli bylo ogloszenie, to dlaczego kasować bez czytania?

A, co do maili... niekiedy wiadomosci zostaja na serwerze. Niekiedy po
skasowaniu lądują w jakimś Trashu. A list... będziesz gonić za
śmieciarką jak się okaże, że jednak potrzebujesz tej osoby?

--
Kender @ http://maczewski.dyndns.org
Zupa była OK, ale w mordę i tak dostała.
[anonymous]

do góry

Użytkownik "Podst Org Partyjna" <g...@m...de> napisał w wiadomości
news:cu09pt$79a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> czy Waszym zdaniem wysyłanie CV e-mailem - w ciagu otatnich kilku lat dość
> rozpowszechnione :-)) jest równoważne wysłaniu swych dokumentów do
> potencjalnego pracodawcy/agencji HR listem.
> Poczta el. ma zalety, jest tania i szybka ale też bez skrupolow można ją
> wykasować.
> Z listem nie przychodzi to zazwyczaj tak łatwo/ podarcie lub kosz, działa
> atawistyczna ciekawość co jest w środku.
> Czy obie formy są tak samo skuteczne, jak myślicie??
> Pozdr,
> POP

Ja ze swoich skromnych statystyk stwierdzam duzo wyzsza skutecznosc
aplikacji wyslanych poczta (kazda wyslana poczta nie zostala bez odpowiedzi)
niz w formie elektronicznej (na 20 wyslanych jedna odpowiedz), przypadek?
Wiec teraz jesli mam do wyboru jedna z w/w form wybieram tradycyjna z
wlasnarecznym podpisem na LM :)

do góry

Chyba mam podobne doswiadczenia. Zawsze sie balem ze Pani Basia kasuje
e-maile i przedstawia CV swojej corki po zasadniczej.

do góry

Dla mnie zawartość ma znaczenie. Nie czytam tylko (nie ściągam z
serwera) aplikacji powyżej 0,5 mega.

do góry

"To Pisał Romek" napisał(a):
>
> a ja z wiem ze nikomu sie nie chce 100 czy 2000 kopert otwierac,
> a maile sie wszystkie czyta

W wiekszych firmach odwrotnie - koperty otwiera sekretariat
i przynosi posegregowane do konkretnej osoby na biurko,
a mejle trzeba kliknac, zastanowic sie czy dana osoba moze
byc potencjalnie przydatna, wydrukowac, odebrac z drukarki sieciowej
(o ile tego ktos wczeniej nie przelozyl w inne miejsce)
i dopiero wtedy jestes na biurku w dziale HR.

Robert

do góry

Dnia 05.02.2005 Robert Sander <r...@o...pl> napisał/a:
> a mejle trzeba kliknac, zastanowic sie czy dana osoba moze
> byc potencjalnie przydatna, wydrukowac, odebrac z drukarki sieciowej
> (o ile tego ktos wczeniej nie przelozyl w inne miejsce)

W wiekszych firmach maile z aplikacjami są drukowane automatycznie, wraz
z załącznikami. Drukarka zszywa je i sobie dział HR bierze z podajnika.
No, chyba ze jest poczta pneumatyczna, wtedy w ogole wygoda...
Komu by się chciało klikać?

--
Kender @ http://maczewski.dyndns.org
I'm Italian and euros are killing me enough as it is,
so I don't want to waste them!!
[Smeraldina]

do góry

To zeście mnie pocieszyli.. ja wszystko głównie śle mejlem. No bo skora
pisze w podaniu że można mejlem.... chyba się przestawie na stara dobrą PP
;)

do góry