Liwiusz pisze:
> Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>> można było kiedyś zatrudnić studenta studiów dziennych na cały etat,
>> toteż kolega miał 2 umowy na 3/8 i na 5/8 etatu. Na 2 podobnych
>
>
> Kiedy tak było? Możesz wskazać ten przepis, ewentualnie powiedzieć
> kiedy obowiązywał i z jakiego prawa wynikał?
>

połowa lat 90-tych. Czy wynikał z wewnętrznego prawa uczelni - nie wiem,
nie wnikałem wtedy, bo mi nie było to potrzebne. Wiem, że każda umowa o
pracę była opiniowana przez dziekana. Dlatego wygodniej było wtedy
podpisywać umowy cywilno-prawne, tudzież robić coś w szarej strefie.


--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

Liwiusz pisze:
> Tomasz Kaczanowski pisze:
>> Liwiusz pisze:
>>> Tomasz Kaczanowski pisze:
>>>
>>>> Bo wtedy z definicji nie jest to zatrudnienie na 1 etat, tylko etat
>>>> z kawałkiem, jeśli kogoś chce sie zatrudnić na półtorej etatu - to
>>>> tak go należy zatrudnić. Ty podpisując umowę wiesz, że podpisując ją
>>>> na jeden etat, pracujesz wg zasad obowiązujących pracujących na
>>>> jeden etat.
>>>
>>>
>>> Można zatrudnić kogoś na więcej niż jeden etat?
>>>
>>
>> Nie wiem, czy na 1 umowę, ale można mieć kilka umów. Tak samo jak nie
>> można było kiedyś zatrudnić studenta studiów dziennych na cały etat,
>> toteż kolega miał 2 umowy na 3/8 i na 5/8 etatu. Na 2 podobnych
>> stanowiskach.
>
>
> IMHO jeden pracodawca nie może zatrudniać jednego pracownika na więcej
> niż jedną umowę. W przeciwnym przypadku doszłoby do obejścia prawa w
> kwestii nadgodzin: od 8-16 pracownik pracuje na 1 etat, a od 16-24 na
> drugi etat itd. Wg Ciebie byłoby to zgodne z prawem?

Czy by było - nie wiem, ale tak robią. Druga umowa jest zazwyczaj
cywilno-prawna.
Przykład Santander Bank, Łódzkie MPK i pewnie jakby przejrzeć dokładniej
doświadczenia ludzi - w wielu innych miejscach.



--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia

do góry

Tomasz Kaczanowski pisze:

> Czy by było - nie wiem, ale tak robią. Druga umowa jest zazwyczaj
> cywilno-prawna.
> Przykład Santander Bank, Łódzkie MPK i pewnie jakby przejrzeć dokładniej
> doświadczenia ludzi - w wielu innych miejscach.


A, to zupełnie inna sytuacja. Jeśli na tej umowie cywilnoprawnej robi
się to samo, co na umowie o pracę, to umowa cywilno-prawna jest de facto
umową o pracę. Zatem pracownik ma roszczenie do pracodawcy o nadgodziny,
oraz zaległe składki ZUS (bo wtedy z cywilnoprawnej zywkle płaci się
tylko zdrowotne). I oczywiście jest to niezgodne z prawem.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

On 2008-10-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

> A, to zupełnie inna sytuacja. Jeśli na tej umowie cywilnoprawnej robi
> się to samo, co na umowie o pracę, to umowa cywilno-prawna jest de facto
> umową o pracę. Zatem pracownik ma roszczenie do pracodawcy o nadgodziny,
> oraz zaległe składki ZUS (bo wtedy z cywilnoprawnej zywkle płaci się
> tylko zdrowotne). I oczywiście jest to niezgodne z prawem.

AFAIK to umowy cywilno-prawne zawarte _z własnym pracodawcą_ są
identycznie oZUSowane jak normalna umowa o pracę. Właśnie po to by nie
było przekrętów w rodzaju 1/8 etatu na umowę o pracę, a 7/8 na umowach
cywilno-prawnych.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> On 2008-10-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>> A, to zupełnie inna sytuacja. Jeśli na tej umowie cywilnoprawnej robi
>> się to samo, co na umowie o pracę, to umowa cywilno-prawna jest de facto
>> umową o pracę. Zatem pracownik ma roszczenie do pracodawcy o nadgodziny,
>> oraz zaległe składki ZUS (bo wtedy z cywilnoprawnej zywkle płaci się
>> tylko zdrowotne). I oczywiście jest to niezgodne z prawem.
>
> AFAIK to umowy cywilno-prawne zawarte _z własnym pracodawcą_ są
> identycznie oZUSowane jak normalna umowa o pracę. Właśnie po to by nie
> było przekrętów w rodzaju 1/8 etatu na umowę o pracę, a 7/8 na umowach
> cywilno-prawnych.

Masz rację, te "myki", o którym pisałem, to zawarcie umowy
cywilno-prawnej z jakąś podstawioną spółką.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:gc38va$sei$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > wkrótce przekonamy się, że awarie można planować ;)
>
> w definicji jest losowosc

więc w praktyce będą planowane teoretycznie losowe awarie :)

e.

do góry