-
41. Data: 2005-08-17 12:38:17
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: "Piotr" <p...@N...gazeta.pl>
lynx <s...@g...com> napisał(a):
> skoro słaby webmaster to słaba firma - to wcale nie jest błędne
> rozumowanie.
Niekoniecznie, ceny usług webmasterskich nie zawsze są wyznacznikiem ich
jakości. I nieraz może się zdarzyć że dobra firma (ale nie mająca nic
wspólnego z IT) zamówi stronę u przypadkowego webmastera z ogłoszenia, który
pod wzgledem technicznym tak spieprzy robotę że nadaje się tylko do pokazania
na osiolki.net
pozdrawiam
Piotr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
42. Data: 2005-08-17 12:43:32
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: lynx <s...@g...com>
Jednego pięknego dzionka o czasie Wed, 17 Aug 2005 14:38:17 +0200, ludzik
o nazwie Piotr <p...@N...gazeta.pl> nasmarował co następuje:
>> skoro słaby webmaster to słaba firma - to wcale nie jest błędne
>> rozumowanie.
>
> Niekoniecznie, ceny usług webmasterskich nie zawsze są wyznacznikiem ich
> jakości.
a czy ja coś mówiłem że im większa cena tym lepsza strona ? To akurat nie
musi iść ze sobą w parze.
> I nieraz może się zdarzyć że dobra firma (ale nie mająca nic
> wspólnego z IT) zamówi stronę u przypadkowego webmastera z ogłoszenia,
> który
> pod wzgledem technicznym tak spieprzy robotę że nadaje się tylko do
> pokazania
> na osiolki.net
może i często się tak zdaża (z tym że tego przypadkowego webmastera z
ogłoszenia często zastępują agencje które powinny się na tym znać a nie
znają), i co zaskakujące tym największym także i to dosyć często
(http://osiolki.net/osiolki). Wniosek jeden - że większość ma to w dupie,
i tym optymistycznym akcentem zakończy tą dyskusje :)
--
lynx
-
43. Data: 2005-08-17 15:22:15
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
lynx napisał(a):
> skoro słaby webmaster to słaba firma - to wcale nie jest błędne
> rozumowanie. Oczywiście są wyjątki i wpadki ale czy wyobrażasz sobie że
> powiedzmy na to firma o zasięgu np:ogólnopolskim dobrze znana i mająca
> swoją renomę ma wizytówki swoich pracowników drukowane na zwykłej drukarce
> na papierze o gramaturze 80 ?
Nieśmiało zauważam, że 'ogólnopolskie firmy, dobrze znane itd.' to nieliczny
procent, a nie większość firm. Nie podnoś poprzeczki ku najlepszym, bo takie
porównania nie będą miały wówczas sensu. Nie wszyscy dostają robotę
u najlepszych i nie tylko najlepsi szukają pracowników. Powiedziałbym nawet
że Ci najlepsi to raczej ich nie szukają za często.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl