-
21. Data: 2005-08-16 11:16:55
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: lynx <s...@g...com>
Jednego pięknego dzionka o czasie Tue, 16 Aug 2005 12:43:03 +0200, ludzik
o nazwie Piotr <p...@N...gazeta.pl> nasmarował co następuje:
> Ale jeśli Ty i myślący podobnie nie są docelową grupą klientów takiej
> firmy to
> po co ma ona wydawać pieniądze na promocję w internecie? Strona www,
> domena,
> serwer pocztowy to dla firmy pewne, niewielkie ale zawsze koszty, jeśli
> nie
> mają one uzasadnienia to po co je ponosić.
a jeśli potencjalny klient i osoby myślące podobnie do niego chciałyby
poznać firmę produkującą/hodującą płody rolne a ta firma jest oddalona od
miejsca pobytu interesanta o powiedzmy 600km to najlepiej żeby osoba ta
pojechała tam czy zadzwoniła ? Jechać tyle kilosów żeby poznać firmę i
zastanowiać się dopiero na miejscu czy skorzystać z jej usług a może
dzwonić i dopytywac się a ile mają traktorów a jakie nawozy stosują czy
mają ISO 9001 i inne. Ja osobiście wolałbym poznać tą firmę najpierw w
internecie bo:
- po jakości strony (merytoryka jak i efekt wizualny) daje mi jakieś
wyobrażenie o stronie, kto to robi i jak się do tego zabiera
- jeśli nie ma takiej strony w necie to albo firma nie ma kasy,nie wie
gdzie szmal najlepiej ulokować, jest zacofana, grupa docelowa nie posiada
internetu lub też z innych względów które podała immona
nie twierdze że każda firma musi posiadać swoją stronę w necie, ale
internet to medium do którego coraz bardziej się zbliżamy a nie oddalamy,
więc i stosunek ludzi do niego musi ulec zmianie.
--
lynx
-
22. Data: 2005-08-16 12:23:53
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: lynx [Mon, 15 Aug 2005 23:43:19 +0200]:
> Na pewno są osoby i firmy które doskonale obchodzą się bez
> sieci ale ja nie mogę, więc jak czegoś w sieci nie ma znaczy
> że wogóle tego nie ma (dla mnie) - chyba coraz więcej ludzi
> tak uważa ;p
Jasne ze coraz wiecej, ale nie wiem czemu akurat Ty masz byc
wyznacznikiem tego, czego potrzebuja wszystkie firmy kraju ;)
Znam faceta, ktory zajmuje sie produkcja ramek. Do obrazkow.
I on dostawcow ma, odbiorcow tez ma, glownie poza granicami,
jak sie pojawia ktos nowy warty zainteresowania to sobie do
niego dzwonia i sie umawiaja. Strona WWW nie jest mu zupelnie
do niczego potrzebna. No bo do czego?
Kira
-
23. Data: 2005-08-16 12:29:38
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: lynx <s...@g...com>
Jednego pięknego dzionka o czasie Tue, 16 Aug 2005 14:23:53 +0200, ludzik
o nazwie Kira <c...@-...pl> nasmarował co następuje:
> Znam faceta, ktory zajmuje sie produkcja ramek. Do obrazkow.
> I on dostawcow ma, odbiorcow tez ma, glownie poza granicami,
> jak sie pojawia ktos nowy warty zainteresowania to sobie do
> niego dzwonia i sie umawiaja. Strona WWW nie jest mu zupelnie
> do niczego potrzebna. No bo do czego?
Może i tak ale dlaczego ten Twój jeden przykład ma być wyznacznikiem tego
co potrzebują wszystkie firmy w kraju ;p
--
lynx
-
24. Data: 2005-08-16 12:35:18
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: lynx [Tue, 16 Aug 2005 14:29:38 +0200]:
> Może i tak ale dlaczego ten Twój jeden przykład ma być
> wyznacznikiem tego co potrzebują wszystkie firmy w kraju ;p
Nie jest. Jest za to przykladem, ze nie kazda firma potrzebuje
pelnego full-wypas serwisu online. Niektorym to dynda i tyle,
niezaleznie od tego czy miesci sie to w Twoim swiatopogladzie
czy tez nie... ;)
Kira
-
25. Data: 2005-08-16 12:39:05
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: lynx <s...@g...com>
Jednego pięknego dzionka o czasie Tue, 16 Aug 2005 14:35:18 +0200, ludzik
o nazwie Kira <c...@-...pl> nasmarował co następuje:
> Nie jest. Jest za to przykladem, ze nie kazda firma potrzebuje
> pelnego full-wypas serwisu online.
też mógłbym sypnąc przykładami które przemawiałyby za moimi argumentami
ale po co :)
> Niektorym to dynda i tyle,
i niech im dynda, mi też dynda ;p
> niezaleznie od tego czy miesci sie to w Twoim swiatopogladzie
> czy tez nie... ;)
oj pastereczko ;)
--
lynx
-
26. Data: 2005-08-16 12:47:56
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
lynx napisał(a):
> Jednego pięknego dzionka o czasie Tue, 16 Aug 2005 14:35:18 +0200,
> ludzik o nazwie Kira <c...@-...pl> nasmarował co następuje:
>
>> Nie jest. Jest za to przykladem, ze nie kazda firma potrzebuje
>> pelnego full-wypas serwisu online.
>
>
> też mógłbym sypnąc przykładami które przemawiałyby za moimi argumentami
> ale po co :)
To sypnij, jestem bardzo ciekawy. Pamiętaj, że teza, którą bronisz,
brzmi:
"chciałbym wiedzieć które to firmy płyną pod prąd - w dobie internetu
żeby firma nie miała strony - dla mnie to nie do pomyślenia - bez netu
jak bez mózgu ;) "
Podanie przykładu firmy, której net jest niezbędny bynajmniej nie
świadczy o prawdziwości powyższego.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
-
27. Data: 2005-08-16 12:55:09
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: lynx <s...@g...com>
Jednego pięknego dzionka o czasie Tue, 16 Aug 2005 14:47:56 +0200, ludzik
o nazwie Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> nasmarował co następuje:
> To sypnij, jestem bardzo ciekawy. Pamiętaj, że teza, którą bronisz,
> brzmi:
chyba wystarczy Ci jeśli napisze że firma A ma strone www i radzi sobie
całkiem całkiem a firma B nie ma strony i radzi sobie kiepsko, oczywiście
nie strona www jest tu główną przyczyną kulawości firmy ale obrazuję jakie
jest podejście do tematu "moja firma w necie" - jeśli prezes żałuje na
internet to można przypuszczać że żałuję też na inne elementy wizerunku
swojej firmy a to nie świadczy dobrze
> "chciałbym wiedzieć które to firmy płyną pod prąd - w dobie internetu
> żeby firma nie miała strony - dla mnie to nie do pomyślenia - bez netu
> jak bez mózgu ;) "
>
> Podanie przykładu firmy, której net jest niezbędny bynajmniej nie
> świadczy o prawdziwości powyższego.
jak również o jego nieprawdziwości
P.S.
może oddychaj głęboko i patrz na emotikony - widzisz tam jednego -> ;) -
oznacza on Żart
--
lynx
-
28. Data: 2005-08-16 13:55:42
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: "bakuuu" <b...@w...pl>
> upraszczasz - nie kazdemu potrzebny jest internet i sajt www do
> prowadzenia
> działalnosci gospodarczej. Bo taki np. szewc nie potrzebuje neta ani
> komputera ;-)
Pewnie, że nie potrzebuje. Ale jednocześnie ten sam szewc raczej nie będzie
rozsyłał maili z ofertą zatrudnienia. :)
pozdro
bakuuu
-
29. Data: 2005-08-16 13:55:47
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: "Mariusz" <b...@b...pl>
> jest podejście do tematu "moja firma w necie" - jeśli prezes żałuje na
> internet to można przypuszczać że żałuję też na inne elementy wizerunku
> swojej firmy a to nie świadczy dobrze
>
upraszczasz - nie kazdemu potrzebny jest internet i sajt www do prowadzenia
działalnosci gospodarczej. Bo taki np. szewc nie potrzebuje neta ani
komputera ;-)
-
30. Data: 2005-08-16 14:35:08
Temat: Re: Anonimowe ogloszenia od pracodawcow
Od: "Immona" <c...@w...zpds.com.pl>
Użytkownik "lynx" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:op.svllmhqrk0fogh@tom...
> Jednego pięknego dzionka o czasie Tue, 16 Aug 2005 12:43:03 +0200, ludzik
> o nazwie Piotr <p...@N...gazeta.pl> nasmarował co następuje:
>
>> Ale jeśli Ty i myślący podobnie nie są docelową grupą klientów takiej
>> firmy to
>> po co ma ona wydawać pieniądze na promocję w internecie? Strona www,
>> domena,
>> serwer pocztowy to dla firmy pewne, niewielkie ale zawsze koszty, jeśli
>> nie
>> mają one uzasadnienia to po co je ponosić.
>
> a jeśli potencjalny klient i osoby myślące podobnie do niego chciałyby
> poznać firmę produkującą/hodującą płody rolne a ta firma jest oddalona od
> miejsca pobytu interesanta o powiedzmy 600km to najlepiej żeby osoba ta
> pojechała tam czy zadzwoniła ? Jechać tyle kilosów żeby poznać firmę i
> zastanowiać się dopiero na miejscu czy skorzystać z jej usług a może
> dzwonić i dopytywac się a ile mają traktorów a jakie nawozy stosują czy
Telefon jest bardzo dobrym narzedziem - szybciej sie zdobywa informacje. Bo
jak ktos powie cos niejasnego lub budzacego dalsze pytania, mozesz sie na
zywo dopytac i masz zalatwiona wymiane informacji w kilkanascie minut, a nie
kilka razy po kilkanascie minut pisania maila i czytania odpowiedzi.
U mnie w pracy mnostwo ze soba dzwonimy do zagranicznych partnerow, choc
mail jest tanszy niz rozmowa miedzynarodowa, bo wydajnosc tej komunikacji
sie zwraca, zwlaszcza jak trzeba szybko dowiedziec sie sporo szczegolow.
Maile leca z informacjami nie wymagajacymi odpowiedzi lub wymagajacymi
nieskomplikowanej odpowiedzi typu tak/nie/tyle a tyle. Czas jest cenny, a
znakomita wiekszosc ludzi gada szybciej niz pisze. Do tego czas odpowiedzi
na maila jest rozny i czasem nawet, jak jest to kilka godzin, to zle, bo
trzeba wykonac cos, czego wykonanie wymaga posiadania danej informacji, na
za godzine.
> mają ISO 9001 i inne. Ja osobiście wolałbym poznać tą firmę najpierw w
> internecie bo:
>
> - po jakości strony (merytoryka jak i efekt wizualny) daje mi jakieś
> wyobrażenie o stronie, kto to robi i jak się do tego zabiera
Tyle i tylko tyle. Jedyny przypadek, kiedy mozesz z tego wysnuwac daleko
idace wnioski, to firmy z branzy robienia www, reklamy, prezentacji
multimedialnych i nowoczesnych technologii. Znam sporo dobrze prosperujacych
i profesjonalnych firm z branz nie-okolointernetowych majacych fatalne www.
Oczywiscie lepiej jest, jak www jest dobra, ale wyciaganie za daleko idacych
wnioskow z tego, generalizacja na wszystkie branze i absolutyzowanie tego
jest bledem.
> - jeśli nie ma takiej strony w necie to albo firma nie ma kasy,nie wie
> gdzie szmal najlepiej ulokować,
Moze w jej przypadku jest lepiej ulokowac szmal w cos innego. :)
I.