-
1. Data: 2004-12-07 07:56:19
Temat: Analityk systemowy - czym to się je?
Od: "marcolphus" <n...@m...maila>
Jak wygląda w praktyce praca Analityka Systemowego? Branża IT.
-
2. Data: 2004-12-07 10:02:12
Temat: Re: Analityk systemowy - czym to się je?
Od: Daniel <d-wasyl@NO_SPAM.gazeta.pl>
marcolphus napisał(a):
> Jak wygląda w praktyce praca Analityka Systemowego? Branża IT.
wiecej konkretow
-
3. Data: 2004-12-07 11:50:59
Temat: Re: Analityk systemowy - czym to się je?
Od: "marcolphus" <n...@m...maila>
Daniel <d-wasyl@NO_SPAM.gazeta.pl> wrote:
>
>marcolphus napisał(a):
>> Jak wygląda w praktyce praca Analityka Systemowego? Branża IT.
>wiecej konkretow
Proszę. Obowiązki:
- Tworzenie i urzeczywistnianie wizji produktów
- Definiowanie, wspólnie z klientami wymagan systemów informatycznych
- Zarządzanie procesem wprowadzania zmian do funkcjonalności systemów
- Prowadzenie prezentacji i szkoleń dla użytkowników
Tylko ostatnie jest jasne. A 3 pierwsze?
-
4. Data: 2004-12-07 12:05:14
Temat: Re: Analityk systemowy - czym to się je?
Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>
On 2004-12-07, marcolphus <n...@m...maila> wrote:
> - Tworzenie i urzeczywistnianie wizji produktów
> - Definiowanie, wspólnie z klientami wymagan systemów informatycznych
> - Zarządzanie procesem wprowadzania zmian do funkcjonalności systemów
> - Prowadzenie prezentacji i szkoleń dla użytkowników
>
> Tylko ostatnie jest jasne. A 3 pierwsze?
No, akurat to ostatnie ma się nijak do zadań analityka systemowego sensu
stricte :)
Pierwsze dwa punkty to określenie, czy w ogóle dany system ma rację bytu
(analiza biznesowa) i co powinien zawierać (analiza techniczna).
Przykładowo rozważmy stragan z pietruszką. Mamy genialny pomysł. Zrobimy
kasę dedykowaną do sprzedaży pietruszki w pęczkach (i innych produktów,
gdzie zasada sprzedaży jest podobna: klient z reguły kupuje jedną
jednostkę). Analiza biznesowa to określenie, czy jest zapotrzebowanie
rynku na taki produkt, jak duże jest to zapotrzebowanie, czy jest
konkurencja, jeżeli tak, to jaka, jeżeli nie ma, to dlaczego, jakie koszta
poniesiemy przy realizacju prototypu, produkcji, etc, jakich zysków
spodziewamy się, jak widzimy sprzedaż i obsługę produktu (na przykład
możemy stwierdzić, że kasy będziemy rozdawać za symboliczną opłatą,
zaś właściwe zyski będziemy czerpać z supportu).
Analiza techniczna to dla odmiany określenie specyfikacji produktu.
Czyli co taki produkt miałby robić (dajemy klientowi pęczek pietruszki,
wciskamy guzik - jeden z dwóch, jeśli klient kupuje dwa pęczki, to wciskamy
guzik dwa razy; potem wciskamy drugi guzik i dostajemy paragon).
Zresztą, co ja się będę produkował. Google:"documentation template(s)"
i okolice. Jest parę darmowych szablonów dokumentacji, tam masz to wszystko.
Jeszcze mały komentarz do punktu trzeciego - przypomnę:
> Zarządzanie procesem wprowadzania zmian do funkcjonalności systemów
Owszem, analityk określa jakie zmiany powinny zostać wprowadzone i w jakiej
kolejności, lecz odpowiedzialnością za wprowadzenie rzeczonych zmian
obarczyłbym raczej release managera.
No i jeszcze raz - prezentacje i szkolenia dla użytkowników to na pewno
nie jest problem analityka. Chyba, że mówimy o etapie projektowania, kiedy
konsultujemy z klientem naszą wizję systemu.
Pozdrawiam
Czesiu
PS. Widziałeś może obrazek pt. "Realizacja projektu informatycznego
w przedsiębiorstwie na przykładzie huśtawki"?
--
Życie to życie - podobnie, jakbyś zamawiał konserwę w sklepie
wysyłkowym - nigdy nie wiesz, czego się spodziewać :)
/.../
-
5. Data: 2004-12-07 13:19:18
Temat: Re: Analityk systemowy - czym to się je?
Od: "marcolphus" <n...@m...maila>
"Artur R. Czechowski" <a...@h...pl> wrote:
>
[ciach]
Dzięki, już mnie więcej wiem o co chodzi.
-
6. Data: 2004-12-07 20:44:30
Temat: Re: Analityk systemowy - czym to się je?
Od: k...@p...onet.pl
Witam,
> Pierwsze dwa punkty to określenie, czy w ogóle dany system ma rację bytu
> (analiza biznesowa) i co powinien zawierać (analiza techniczna).
OK.
> Przykładowo rozważmy stragan z pietruszką. Mamy genialny pomysł. Zrobimy
> kasę dedykowaną do sprzedaży pietruszki w pęczkach (i innych produktów,
> gdzie zasada sprzedaży jest podobna: klient z reguły kupuje jedną
> jednostkę). Analiza biznesowa to określenie, czy jest zapotrzebowanie
> rynku na taki produkt, jak duże jest to zapotrzebowanie, czy jest
> konkurencja, jeżeli tak, to jaka, jeżeli nie ma, to dlaczego, jakie koszta
> poniesiemy przy realizacju prototypu, produkcji, etc, jakich zysków
> spodziewamy się, jak widzimy sprzedaż i obsługę produktu (na przykład
> możemy stwierdzić, że kasy będziemy rozdawać za symboliczną opłatą,
> zaś właściwe zyski będziemy czerpać z supportu).
I uważasz że to ma robić analityk systemowy IT? No bez przesady :) To jest
działka departamentu analiz czy marketingu ale nie IT! Bo niby czemu analityk
IT ma się zajmować analizą finansową, cash-flowami itp?
Analiza biznesowa robiona przez IT polega na tym że biznes chce zrobić kasę
dedykowaną do sprzedaży pietruszki w pęczkach, wie że mu się to będzie opłacać,
zna zapotrzebowanie itd. i prosi IT o analizę zmian niezbędnych np. w systemie
ERP czy obsługi kas. Czyli jakie menu dodać, skąd pobrać dane, dokąd je
przekazać itp., oczywiście nie na poziomie technologicznym.
> Analiza techniczna to dla odmiany określenie specyfikacji produktu.
> Czyli co taki produkt miałby robić (dajemy klientowi pęczek pietruszki,
> wciskamy guzik - jeden z dwóch, jeśli klient kupuje dwa pęczki, to wciskamy
> guzik dwa razy; potem wciskamy drugi guzik i dostajemy paragon).
Analiza techniczna powinna specyfikować jak wykonać to, co jest zapisane w
analizie biznesowej.
pzdr
ki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl