eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeAnalityk Ryzyka Kredytowego w "Alfa Elektro" pilne!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-12-10 19:39:48
    Temat: Analityk Ryzyka Kredytowego w "Alfa Elektro" pilne!
    Od: "Mir" <m...@p...onet.pl>

    Witam
    Czy ktoś zetknął się z pracą na powyższym stanowisku, najlepiej w Firmie "Alfa
    Elektro"? (Hurtownia sprzętu elektrotechnicznego itp z Katowic.
    Interesują mnie wszelkie przydatne informacje o firmie, a także szczegółowe
    informacje nt ww. stanowiska - czyli co ma Analityk Ryzyka Kredytowego do
    hurtowni elektroenergetycznej?

    Mam zaproszenie na rozmowę i zastanawiam się czy jechać 450 km i tracić na to
    pieniądze i ponad 24h czasu.

    Dziękuję za pomoc.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-12-10 20:33:35
    Temat: Re: Analityk Ryzyka Kredytowego w "Alfa Elektro" pilne!
    Od: "neco" <h...@p...net.a_to_juz.usun>


    Użytkownik "Mir" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:67ea.00000333.3fd77683@newsgate.onet.pl...
    > Witam
    > Czy ktoś zetknął się z pracą na powyższym stanowisku, najlepiej w Firmie
    "Alfa
    > Elektro"? (Hurtownia sprzętu elektrotechnicznego itp z Katowic.
    > Interesują mnie wszelkie przydatne informacje o firmie, a także
    szczegółowe
    > informacje nt ww. stanowiska - czyli co ma Analityk Ryzyka Kredytowego do
    > hurtowni elektroenergetycznej?

    Nie jestem pewny czy o to chodzi, ale podejrzewam że tak czyli musiałbyś
    określać wiarygodność
    potencjalnych kontrahentów, czy może nawet ryzyko związanego z odroczeniem
    płatności poszczególnych
    transakcji(czyli jednym słowem czy pan Mietek zapłaci za kable które wziął
    na kreche czy nie ;-) ).


  • 3. Data: 2003-12-11 07:07:08
    Temat: Re: Analityk Ryzyka Kredytowego w "Alfa Elektro" pilne!
    Od: "Mir" <m...@p...onet.pl>

    > Nie jestem pewny czy o to chodzi, ale podejrzewam że tak czyli musiałbyś
    > określać wiarygodność
    > potencjalnych kontrahentów, czy może nawet ryzyko związanego z odroczeniem
    > płatności poszczególnych
    > transakcji(czyli jednym słowem czy pan Mietek zapłaci za kable które wziął
    > na kreche czy nie ;-) ).
    >

    Tak też podejrzewam, tylko co znaczy potencjalny klient? PH jedzie, organizuje
    dane, ja oceniam, czy ja jeżdżę zanim PH tam trafi (trochę dziwna to
    konstrukcja, ale po coś dają ten samochód). Ilu jest tych nowych potencjalnych
    klietów, żeby było co robić i jaka jest odpowiedzialność, jak wg oceny
    (papierów) wynika, że ma zdolność, że zapłaci, a nie zapłaci?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1