-
1. Data: 2003-07-14 14:14:03
Temat: A może praca w gazecie?
Od: "Ula" <i...@N...gazeta.pl>
Mam (no już zaniedługo będę mieć wykształcenie filologiczne (anglistyka)).
Zaczynam rozglągdać się za CIEKAWĄ pracą. Takim ciekawym otoczeniem może być
redakcja jakiejś regionalnej gazety. Tylko że nie każda gazeta potrzebuje
tłumacza, o jakie więc inne stanowiska może próbować ubiegać się filolog?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-07-14 14:27:52
Temat: Re: A może praca w gazecie?
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Ula <i...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Mam (no już zaniedługo będę mieć wykształcenie filologiczne (anglistyka)).
> Zaczynam rozglągdać się za CIEKAWĄ pracą. Takim ciekawym otoczeniem może
być
> redakcja jakiejś regionalnej gazety. Tylko że nie każda gazeta potrzebuje
> tłumacza, o jakie więc inne stanowiska może próbować ubiegać się filolog?
>
>
Zacząć musisz od SZUKANIA pracy. Jak sobie trochę POSZUKASZ pracy, to
zaczniesz się rozglądać za JAKĄKOLWIEK pracą, a nie CIEKAWĄ.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-07-14 15:18:18
Temat: Re: A może praca w gazecie?
Od: "Sylwester Jankowski" <never@priv_on_usnet.pl>
Ula wrote:
> Mam (no już zaniedługo będę mieć wykształcenie filologiczne [...]
taa...
po pierwsze nie przyjma Cie do zadnej gazety jesli nie masz jakichkolwiek
publikacji, odbytego stazu, znajomosci itp
moja znajoma skonczyla anglistyke i dziennikarstwo i pracuje jako nauczyciel
w szkole
SJ
-
4. Data: 2003-07-14 16:16:23
Temat: Re: A może praca w gazecie?
Od: "Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl>
Użytkownik "Ula" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:beudrb$9pg$1@inews.gazeta.pl...
> Mam (no już zaniedługo będę mieć wykształcenie filologiczne (anglistyka)).
> Zaczynam rozglągdać się za CIEKAWĄ pracą. Takim ciekawym otoczeniem może
być
> redakcja jakiejś regionalnej gazety. Tylko że nie każda gazeta potrzebuje
> tłumacza, o jakie więc inne stanowiska może próbować ubiegać się filolog?
Filologia to odpowiednie studia do zawodu dziennikarza. Jednak trzeba
jeszcze mieć predyspozycje. Nie wiem, jak jest teraz, ale ładnych kilka lat
temu wpółpracowałam z paroma lokalnymi pismami i była to bardzo przyjemna i
ciekawa praca. Musisz przygotowac się jednak na nienormowany czas pracy -
często późnym popołudniem i wieczorem, także w niedziiele i święta.
Jeśli zdecydujesz się szukać pracy w gazecie bez znajomości, to pewnie
najpierw będziesz odwalać "czarną robotę" dopóki nie udowodnisz, że jesteś
dobrą dziennikarką. Jeśli masz predyspozycje do dziennikarstwa, to moim
zdaniem warto próbować!
Iza
-
5. Data: 2003-07-14 16:24:37
Temat: Re: A może praca w gazecie?
Od: "Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl>
Ważna uwaga - nie nabieraj się na żadne studia podyplomowe czy inne
licencjaty itp. z zakresu dziennikarstwa - stracisz masę czasu i pieniędzy,
a nie za bardzo pomoże Ci to w staraniach o pracę. Dużo większe znaczenie
mają takie rzeczy, jak talent, zainteresowania, oczytanie. Dobrym pomysłem
byłyby warsztaty dziennikarskie, na których nauczysz się, jak przeprowadzać
wywiad czy konstruować newsy i reportaże. Koniecznie zapoznaj się z ustawą
prawo prasowe.
Iza
-
6. Data: 2003-07-14 17:10:43
Temat: Sprostowanie
Od: "Ula" <i...@N...gazeta.pl>
Nie, nie! Nie pracę dziennikarza miałam na myśli. To mnie nie interesuje.
Chodziło mi o to, że redakcje gazet mniejszych czy większych są zawsze pełne
ludzi. Tylko część z nich to dziennikarze. Pozostali to, jakby to ująć,
pracownicy biurowi zajmujący się... no właśnie czym?
P.S. Co do tego, że jak trochę poszukam to będę chciała znaleźć pracę
JAKĄKOLWIEK, a nie CIEKAWĄ. Ja już mama od kilku lat pracę jakąkolwiek, z
której się utrzymuję, ale uczenie nawet w komfortowych warunkach prywatnej
szkoły językowej nie jest dla mnie czymś fascynującym. Dlatego naprawdę
szukam czegoś ciekawego. Na pierwszy rzut pomyślałam, że redakcje gazet to
miejsca, w które powędrują moje CV. Stąd moje pytanie o to na jaki rodzaj
zajęcia, bo nie dziennikarstwo, mogłabym się nastawiać w takich miejscach.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-07-14 17:28:20
Temat: Re: Sprostowanie
Od: "Iza" <RedXIII@[do wycięcia]wp.pl>
Użytkownik "Ula" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:beuo6j$aa5$1@inews.gazeta.pl...
> Nie, nie! Nie pracę dziennikarza miałam na myśli. To mnie nie interesuje.
> Chodziło mi o to, że redakcje gazet mniejszych czy większych są zawsze
pełne
> ludzi. Tylko część z nich to dziennikarze. Pozostali to, jakby to ująć,
> pracownicy biurowi zajmujący się... no właśnie czym?
Tak, są jeszcze ludzie od zbierania reklam (tu najpewniej dostaniesz pracę),
kadrowa, księgowe, sekretarka dyrektora, korektor, graficy, sprzątaczka i
portier.
Do "pracy biurowej" nie są potrzebne studia w zakresie filologii. W ogóle
wiesz, co chciałabyś robić?
Iza
-
8. Data: 2003-07-14 18:24:55
Temat: Re: A może praca w gazecie?
Od: "Sylwester Jankowski" <never@priv_on_usnet.pl>
Iza wrote:
> dziennikarstwa, to moim zdaniem warto próbować!
zgadza sie!!! warto sprobowac!!! niedawno zwolnili Leszczynskiego z
Wyborczej to jest miejsce
ale uwazaj Ula - szukaj pracy tylko w Wyborczej - Leszczynski tez szuka
pracy i w innych gazetach raczej wezma jego
SJ
-
9. Data: 2003-07-18 20:14:20
Temat: Re: Sprostowanie
Od: Tomek Gołacki <t...@c...retsat1.com.pl>
hej Ula
> Ja już mama od kilku lat pracę jakškolwiek, z
> której się utrzymuję, ale uczenie nawet w komfortowych warunkach prywatnej
> szkoły językowej nie jest dla mnie czymś fascynujšcym.
chyba Cie rozumiem :))
> Dlatego naprawdę
> szukam czegoś ciekawego. Na pierwszy rzut pomyślałam, że redakcje gazet to
> miejsca, w które powędrujš moje CV. Stšd moje pytanie o to na jaki rodzaj
> zajęcia, bo nie dziennikarstwo, mogłabym się nastawiać w takich miejscach.
Powodzenia i pozdrawiam
Tomek G.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/