-
21. Data: 2005-07-18 10:42:55
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: "Bronek Kozicki" <b...@r...pl>
MG42 <m...@g...pl> wrote:
> Od roku pracuję w państwowym przedsiębiorstwie. Nic nie robię i płacą
współczuję. Nic nie robić i brać za to jakieś-tam skromne pieniądze, to
straszne marnowanie czasu. I nawet na sensowną emeryturę nie uzbierasz.
Gdy w końcu Twój pracodawca pójdzie po rozum do głowy, to nic nie
będziesz potrafił robić, tylko na żebry pójdziesz. Jak inni uzależnieni
od PRLu. Jeszcze raz - serdecznie współczuję. Może teraz tego nie
rozumiesz, ale zrozumiesz za kilka(naście) lat.
B.
-
22. Data: 2005-07-18 11:54:00
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: "zasit" <z...@w...pl>
no dobra ale dalej nie wiemy w jakiej branzy robisz
:]
chociaz miasto okresl
-
23. Data: 2005-07-18 12:13:04
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Dancer <s...@g...pl>
Dnia Mon, 18 Jul 2005 10:10:47 +0200, Lia <L...@p...onet.pl> napisał:
> Jak już wspomniałam - ksiązki, krzyżyki, usenet - pewnie da się
> przyzwyczaić
Jeśli ma się dostęp do internetu, to ja bym w tym czasie "zaliczył"
literaturę a'la Kiyosaki, nauczył się inwestować i szybko uciekł z takiej
fabryki szczurów ogarniętych marazmem.
--
Pozdrawiam,
Maciek
:::: Polecam ::::
http://www.aidemart.com/Praktyczny_E-biznes - Praktyczne Rady Dla
Biznesmenów, Którzy Chcą Robić Pieniądze W Internecie
http://www.maza.pl/sukces - Nareszcie są - artykuły o tym jak odnieść
sukces w biznesie.
Chcesz się skontaktować? Pisz na maciek_f *malpa* go2 *kropka* pl
-
24. Data: 2005-07-18 12:14:45
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Dancer <s...@g...pl>
Dnia Sun, 17 Jul 2005 20:55:51 +0200, Paweł Kiraga
<a...@z...sie.w.sigu> napisał:
>
> --------------------------
> /| /| | |
> ||__|| | PROSIMY NIE KARMIĆ |
> / O O\__ |
> / \ TROLLA |
> / \ \ |
> / _ \ \ ----------------------
> / |\____\ \ ||
> / | | | |\____/ ||
> / \|_|_|/ | __||
> / / \ |____| ||
> / | | /| | --|
> | | |// |____ --|
> * _ | |_|_|_| | \-/
> *-- _--\ _ \ // |
> / _ \\ _ // | /
> * / \_ /- | - | |
> * ___ c_c_c_C/ \C_c_c_c____________
Czy ktos może mi powiedzieć, co ma wspólnego troll z grupami dyskusyjnymi?
Już parę razy sie z tym spotkałem. Jakaś geneza?
--
Pozdrawiam,
Maciek
:::: Polecam ::::
http://www.aidemart.com/Praktyczny_E-biznes - Praktyczne Rady Dla
Biznesmenów, Którzy Chcą Robić Pieniądze W Internecie
http://www.maza.pl/sukces - Nareszcie są - artykuły o tym jak odnieść
sukces w biznesie.
Chcesz się skontaktować? Pisz na maciek_f *malpa* go2 *kropka* pl
-
25. Data: 2005-07-18 12:19:17
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Dnia 2005-07-18 14:13:04 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Dancer* skreślił te oto słowa:
>> Jak już wspomniałam - ksiązki, krzyżyki, usenet - pewnie da się
>> przyzwyczaić
>
> Jeśli ma się dostęp do internetu, to ja bym w tym czasie "zaliczył"
> literaturę a'la Kiyosaki, nauczył się inwestować i szybko uciekł z takiej
> fabryki szczurów ogarniętych marazmem.
No co Ty... firma, w której nie trzeba sie wysilac, nie ma rywalizacji,
nikt pod nikim dołków nie kopie to nie fabryka szczurów... to jest jakby
dobrze płatny urlop ;) tylko kurcze to wczesne wstawanie by było
wykańczające :)
--
Lia
-
26. Data: 2005-07-18 12:21:25
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Jarek Hirny <a...@h...pl>
On Mon, 18 Jul 2005 14:14:45 +0200, Dancer wrote:
> Czy ktos może mi powiedzieć, co ma wspólnego troll z grupami dyskusyjnymi?
> Już parę razy sie z tym spotkałem. Jakaś geneza?
http://en.wikipedia.org/wiki/Internet_troll
Jarek
--
http://hell.pl/agnus/
fungy - A type of deep dish blueberry pie
-
27. Data: 2005-07-18 12:22:35
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Dnia 2005-07-18 14:14:45 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Dancer* skreślił te oto słowa:
> Czy ktos może mi powiedzieć, co ma wspólnego troll z grupami dyskusyjnymi?
> Już parę razy sie z tym spotkałem. Jakaś geneza?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
Google działaja, i swietnie zaspokajaja ciekawość i potrzeby poznawcze.
--
Lia
-
28. Data: 2005-07-18 12:25:14
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Dancer <s...@g...pl>
Dnia Mon, 18 Jul 2005 14:19:17 +0200, Lia <L...@p...onet.pl> napisał:
> No co Ty... firma, w której nie trzeba sie wysilac, nie ma rywalizacji,
> nikt pod nikim dołków nie kopie to nie fabryka szczurów...
Fakt, chyba za bardzo się zapędziłem, ponieważ należy jeszcze pamiętać, że
każdy ma inne cele życiowe.
Nie sądzisz jednak, że życie jest za krótkie, aby poświęcać 1/3 na prawie
nic-nie-robienie?
--
Pozdrawiam,
Maciek
:::: Polecam ::::
http://www.aidemart.com/Praktyczny_E-biznes - Praktyczne Rady Dla
Biznesmenów, Którzy Chcą Robić Pieniądze W Internecie
http://www.maza.pl/sukces - Nareszcie są - artykuły o tym jak odnieść
sukces w biznesie.
Chcesz się skontaktować? Pisz na maciek_f *malpa* go2 *kropka* pl
-
29. Data: 2005-07-18 12:33:23
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Dancer <s...@g...pl>
Dnia Mon, 18 Jul 2005 14:22:35 +0200, Lia <L...@p...onet.pl> napisał:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
Dzięki za info.
--
Pozdrawiam,
Maciek
:::: Polecam ::::
http://www.aidemart.com/Praktyczny_E-biznes - Praktyczne Rady Dla
Biznesmenów, Którzy Chcą Robić Pieniądze W Internecie
http://www.maza.pl/sukces - Nareszcie są - artykuły o tym jak odnieść
sukces w biznesie.
Chcesz się skontaktować? Pisz na maciek_f *malpa* go2 *kropka* pl
-
30. Data: 2005-07-18 12:35:17
Temat: Re: A ja w pracy nie robię nic ...
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Dnia 2005-07-18 14:25:14 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Dancer* skreślił te oto słowa:
> Nie sądzisz jednak, że życie jest za krótkie, aby poświęcać 1/3 na prawie
> nic-nie-robienie?
Co kto lubi...
Ja np nie umiałabym siedziec od 7 do 15, majac pracy na 4 godziny na
przykład. Dlatego baaardzo sobie cenie nienormowany czas pracy, jak trzeba
to sie siedzi 12h, jak nie trzeba to sie z domu nawet nie wychodzi, a jak
ma sie fantazje to sie maile efekt pracy podsyła do siedziby firmy.
Ale zdaję sobei sprawę, że sa ludzie, których zadowala stała, niska pensja
za nic-nie-robienie, bo sa leniwi, etos pracy jest im obcy, tak naprawde
nic nie potrafią itd.
I tak jak pisałam, są kwoty przy których mogłabym siedziec i nie wiem,
gazety czytac, ładnie wyglądac od-do (kwestia jak długo bym wytrzymała -
nie mam pojęcia, bo obce mi to zjawisko kompletnie)... nie wierze jedynie,
że ktokolwiek jest takim idiotą, żeby cięzkie tysiące wywalać na osobę,
która jedynie przychodzi i wychodzi do/z pracy.
--
Lia