Oj, wiecie co, ja generalnie to optymistyczna do świata estem nastawiona,
ale powoli zaczynam się martwić i denerwować.
Staż minął, i lipa.. podanie tu, podanie tam, ulotki na własną rękę, masa
ogłoszeń czytanych i pisanych i nic.. echo.
Chciałabym pracować w zawodzie, ale to też nie koniecznośc.. coś robić
musze, wiadomo o co chodzi.. kasa ;/
Z drugiej strony to nie po to się uczyłam, żeby gazety na skrzyżowaniu od 6
rana sprzedawać.. ujjj jesienna deprecha mnie dopada.

do góry

In article <dipcul$cll$1@atlantis.news.tpi.pl>, f...@o...pl says...

> Staz minal, i lipa.. podanie tu, podanie tam, ulotki na wlasna reke, masa
> ogloszen czytanych i pisanych i nic.. echo.

Moze wiec cos zle robisz? Moze jest to troche tak, ze stawiasz na ilosc,
a nie na jakosc? Moze wiec niezbyt duzo czasu poswiecasz na dokladne
zapoznanie sie z ogloszeniem, uzytymi zwrotami, nie czytasz informacji
na temat firmy, nie zagladasz na ich strone, nie sprawdzasz, czym sie
dokladnie zajmuja, jakie maja podejscie do biznesu itp?

Moze umiesc na grupie przykladowe ogloszenie oraz Twoje CV i napisany
list motywacyjny w odpowiedzi na to ogloszenie (oczywiscie bez danych
osobowych), a wtedy bedziemy w stanie podpowiedziec, co mozna zmienic na
lepsze.

..:: fabio

do góry

Zoka <dipcul$cll$1@atlantis.news.tpi.pl> Saturday 15 of October 2005 00:56

> Chciałabym pracować w zawodzie, ale to też nie koniecznośc.. coś robić
> musze, wiadomo o co chodzi.. kasa ;/

Co potrafisz robić?

Umiesz wypracować te 1500 do 2000(kaczyński) pln na miesiąc, aby dostać
swoje 800?

--
Rafał Maj

do góry

> Oj, wiecie co, ja generalnie to optymistyczna do świata estem nastawiona,
> ale powoli zaczynam się martwić i denerwować.
> Staż minął, i lipa.. podanie tu, podanie tam, ulotki na własną rękę, masa
> ogłoszeń czytanych i pisanych i nic.. echo.
> Chciałabym pracować w zawodzie, ale to też nie koniecznośc.. coś robić
> musze, wiadomo o co chodzi.. kasa ;/
> Z drugiej strony to nie po to się uczyłam, żeby gazety na skrzyżowaniu od 6
> rana sprzedawać.. ujjj jesienna deprecha mnie dopada.
>
>
a co to za zawód i gdzie

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Jestem fizjoterapeutką po rocznym stażu w jednej z gliwickich przychodni.
Mieszkam w Zabrzu.
Pracowałam również w kinie jako pracownik obsługi, na różnych stanowiskach,
między innymi na kasie.
Co umiem robić? ciężko sprecyzować, jeśli znajdzie się osoba, która poświęci
mi odrobinę czasu aby pokazać mi co i jak w sytuacji, w której nie czuję się
pewnie, to będę robić wszytko, żeby być efektywnym i wydajnym pracownikiem..
ot co .

do góry

Zoka napisał(a):

> Co umiem robić? ciężko sprecyzować,

I tu jest Twój problem.
To TY musisz wiedzieć co CHCESZ robić. I co potrafisz. I na ile swoją
pracę wyceniasz.

--
Pitt

do góry

> To TY musisz wiedzieć co CHCESZ robić

Chcę pracować z dziećmi i dla dzieci.

do góry

Zoka wrote:


> Chcę pracować z dziećmi i dla dzieci.

To masz akurat stosunkowo proste zadanie. Skoro jesteś
jak piszesz fizjoterapeutką, możesz skupić się prywatnie
na co bogatszych dzieciakach. Ich rodzice akurat świetnie
zazwyczaj rozumieją, że na dzieciach oszczędzać nie należy
więc bezproblemowo do nich dotrzesz.

Pytania podstawowe które musisz sobie zadac:
- Co mam do zaoferowania? (tutaj dopisz sobie co umiesz)
- Komu jest to potrzebne i w jakiej sytuaji?
- Jak dotrzeć do tych ludzi?

Przygotuj sobie potem wizytówki z kontaktem, informacją
kim jesteś -- i do dzieła.


Kira

do góry

> Przygotuj sobie potem wizytówki z kontaktem, informacją
> kim jesteś -- i do dzieła.

To już mam za sobą, wizytówki a raczej ulotki o tym, co zaoferować mogę
zrobiłam już dawno.
Są w większości przychodni, które znam, w hipermarketach w których jest
możliwośc wystawienia ogłoszeń, znajomi znajomym przekazują.. i dupa ;/
Jest kilka osób, którym pomagam dojśc do zdrowia, albo utrzymać to co
osiągnęli do tej pory, ale zależy mi na pracy z której każdego ostatniego
wypłata na konto pójdzie, zus, składki, ubezpieczenie... nie ma się co
czarowac, stała praca.

do góry

Użytkownik "Zoka" napisał w wiadomości

> Chcę pracować z dziećmi i dla dzieci.

A jak u Ciebie ze znajomością języków?


--
Koziorozec

do góry