-
21. Data: 2006-09-17 21:26:52
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: "Zdenek" <z...@g...pl>
"Michał Buslik" <b...@i...pl> wrote in message
news:eejpj0$st5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "dah" <dah_nospam_@wytnij_o2.pl> napisał w wiadomości
>> wśród moich znajomych ( w większości ukończone studia dzienne (pw/uw) ,
>> posady w firmach przemysł/telekomunikacja polskich bądź zagranicznych )
>> średnia to ok 4k brutto
>
> ja znam kilka osob zarabiajacych sporo wiecej niz owe 4 - 6 k brutto (
> niestety sam sie do nich nie zaliczam a nawet mam sporo mniej niz owe
> 4k ) - sa to kierownicy sredniego szczebla pewnej wielkiej spolki skarbu
> panstwa, niektorzy z nich sa przed 40 - tka i wychodza z
> premiami/wnioskami racjonalizatorskimi pod 1 mln PLN brutto rocznie ....
>
> krotko mowiac gdzies te 1 % jest w spoleczenstwie ale pozostale 96 %
> miesci sie w przedziale do 2 tys PLN netto a 3 % w przedziale 2 - 3 tys
> netto
Dane GUS za rok 2004, miesięczne dochody brutto pracowników zatrudnionych
w sektorze przedsiębiorstw - czyli bez edukacji, służby zdrowia itp.
(cyt. za http://biznes.interia.pl/news?inf=781860 )
do 850 zł otrzymuje wynagrodzenie ok. 4,5 proc. zatrudnionych
od 851 do 1200 zł - ok. 12,5, proc.
od 1201 do 1800 zł - ok. 26,5 proc.
od 1801 do 2400 zł - ok. 21,0 proc.
od 2400 do 3000 zł - ok. 13,4 proc.
od 3001 do 3500 zł - ok. 7,8 proc.
od 3501 do 4100 zł - ok. 4,3 proc.
od 4101 do 5300 zł - ok. 4,0 proc.
od 5301 do 10000 zł - ok. 4,8 proc.
pow. 10000 zł - ok. 1,2 proc.
W 2006 jest na pewno znacznie lepiej - boom w takich branżach jak budowlana
czy IT (+rosnąca emigracja) wymusił pewną podwyżkę wynagrodzeń, ale jednak
wygląda to marnie. Ja w ogóle nie wyobrażam sobie jak można prowadzić
normalne życie mając mniej niż 10000 PLN netto/miesiąc na rodzinę
(przy założeniu, że na dom trzeba sobie zapracować)...
Z.
-
22. Data: 2006-09-17 22:02:28
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: "Michał Buslik" <b...@i...pl>
Użytkownik "Zdenek" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eekejn$6pr$1@atlantis.news.tpi.pl...
Ja w ogóle nie wyobrażam sobie jak można prowadzić
> normalne życie mając mniej niż 10000 PLN netto/miesiąc na rodzinę
no to masz kiepska wyobraznie
z 99 % rodzin w Polsce ma o wieeele mniej i zyje
powiem wiecej - mnostwo rodzin w Polsce ma okolo 2 tys netto i zyje
ps. wystarczy zrobic krotkie rozeznanie po znajomych/rodzinie by dojsc do
wniosku ze te dane GUS ( rozumiem ze brutto ) to niestety ale science -
fiction
-
23. Data: 2006-09-17 22:07:02
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: "Nixe" <n...@f...pl>
W wiadomości <news:eekejn$6pr$1@atlantis.news.tpi.pl>
Zdenek <z...@g...pl> pisze:
> Ja w ogóle nie wyobrażam
> sobie jak można prowadzić normalne życie mając mniej niż 10000 PLN
> netto/miesiąc na rodzinę (przy założeniu, że na dom trzeba sobie
> zapracować)...
Rysiu Krauze też nie wyobraża sobie jak można prowadzić normalne życie przy
takich zarobkach jak Twoje.
--
Nixe
Jeśli trollujesz, to daruj sobie. Kiepska prowokacja.
Jeśli piszesz poważnie, to stań przy ścianie i szybko się ukłoń.
-
24. Data: 2006-09-18 06:45:29
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: "Boa" <u...@p...onet.pl>
Mozliwe.
Boa.
-
25. Data: 2006-09-18 08:02:16
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Sun, 17 Sep 2006 23:23:52 +0200, the_foe <t...@W...pl>
w <o68fzspq8m6g$.1481bdp2ga0gs$.dlg@40tude.net> napisał:
> Dnia Sun, 17 Sep 2006 20:40:31 +0200, o`rety napisał(a):
>
>> Użytkownik the_foe napisał:
>>
>>> a Levatian mowi, ze ludzie firmy zakladaja tylko dla idei bo to sie nie
>>> oplaca, zasilki sa wyzsze. ;)
>>
>> mowisz powaznie, czy wymyslasz?
>> jesli to prawda, to nie sa za powazni...
>
> dlaczego? uwazasz ze praca dla idei jest glupia?
To zależy od tej idei. Sporo bywa głupich.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
26. Data: 2006-09-18 12:40:24
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: "Zdenek" <z...@g...pl>
"Michał Buslik" <b...@i...pl> wrote in message
news:eekgqn$m3t$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Zdenek" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eekejn$6pr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja w ogóle nie wyobrażam sobie jak można prowadzić
>> normalne życie mając mniej niż 10000 PLN netto/miesiąc na rodzinę
>
> no to masz kiepska wyobraznie
> z 99 % rodzin w Polsce ma o wieeele mniej i zyje
Wiem, że to możliwe, moi rodzice zarabiają coś koło średniej krajowej
i na "wszystko" (subiektywnie) im wystarcza, ale:
- mieszkają w małym miasteczku na ścianie wschodniej
- mają spłacone mieszkanie
- nie mają już dzieci na utrzymaniu
- samochodem typu Schrottwagen jeżdzą ~200 km miesięcznie
- wakacje najchętniej spędzają na działce
- wkrótce idą na emeryturę
W sytuacji kogoś mieszkającego w Warszawie, zaczynającego praktycznie
"od zera", z rodziną 2+0 ewoluującą w stronę 2+1 czy 2+2, koszty są inne:
1. kupno/budowa domu w sensownej odległości od centrum to min. 600kPLN
2. dziecko = koszty
3. samochód używany na codzień = koszty
4. wakacje za granicą = koszty
5. na "emeryturę" trzeba samodzielnie odłożyć, bo na ZUS nie ma co liczyć
Miesięcznie wygląda to tak:
1. Kredyt na dom 600k/15 lat ~= 4500
2. Koszt utrzymania dziecka ~= 1000
3. Całkowity koszt posiadania samochodu, przebieg 20kkm/rok ~= 1500
4. (Koszt roczny wakacji)/12 miesięcy ~= 1000
5. Fundusze inwestycyjne = 1000
6. Inne (utrzymanie domu, jedzenie, ubranie, rozrywki) ~= 2500
Razem wychodzi 11500 netto, bez specjalnych szaleństw: znam całkiem
dobrze rynek w UK, tam analogiczny poziom życia mają rodziny,
zarabiające ok. 60k GBP brutto rocznie, czyli będące +/- na poziomie
dwóch przeciętnych tamtejszych zarobków (lub jednych dosyć dobrych).
Innymi słowy, podana kwota to po prostu polski odpowienik dla
bardzo przeciętnego poziomu życia w Europie Zachodniej.
> <cut>
> ps. wystarczy zrobic krotkie rozeznanie po znajomych/rodzinie by
> dojsc do wniosku ze te dane GUS ( rozumiem ze brutto ) to niestety ale
> science - fiction
Ja podejrzewam, że średnia GUS jest bliska prawdy - co prawda, z jednej
strony nie uwzględnia sfer, gdzie zarobki są raczej niskie (znaczna część
służby zdrowia i edukacji), ale z drugiej - nie uwzględnia masy dobrze
zarabiających ludzi pracujących w wolnych zawodach czy prowadzących
jednoosobową działalność gospodarczą (prywatne praktyki lekarskie,
notariusze, adwokaci, konsultanci, kontraktorzy itp).
Nie przekładałbym osobistych obserwacji wśród rodziny/znajomych na cały
kraj. Większość osób z mojego rodzinnego miasteczka na ścianie wschodniej
zarabia zapewne poniżej 2000 brutto, z kolei na kilkadziesiąt znajomych
z Warszawy, których znam na tyle, że wiem lub mogę się domyślać ile
zarabiają ;) - większość ma dochody powyżej 8-9k brutto.
Z
-
27. Data: 2006-09-18 12:42:38
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: "Zdenek" <z...@g...pl>
"Nixe" <n...@f...pl> wrote in message news:eekgu8$tdn$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:eekejn$6pr$1@atlantis.news.tpi.pl>
> Zdenek <z...@g...pl> pisze:
>
>> Ja w ogóle nie wyobrażam
>> sobie jak można prowadzić normalne życie mając mniej niż 10000 PLN
>> netto/miesiąc na rodzinę (przy założeniu, że na dom trzeba sobie
>> zapracować)...
>
> Rysiu Krauze też nie wyobraża sobie jak można prowadzić normalne życie
> przy takich zarobkach jak Twoje.
Pełna zgoda, tak to (niestety?) działa.
Z.
-
28. Data: 2006-09-18 13:15:44
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: michał <m...@p...onet.pl>
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,75055,3608616.html
za 7k to zyjesz jak zebrak w warszawie ... radze czytac z ;)
--
-
29. Data: 2006-09-18 13:21:20
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Mon, 18 Sep 2006 15:15:44 +0200, michał <m...@p...onet.pl>
w <eem5ph$q8k$1@inews.gazeta.pl> napisał:
> http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,75055,3608616.html
>
> za 7k to zyjesz jak zebrak w warszawie ... radze czytac z ;)
Bo ten gościu co to wypocił to jakaś totalna pierdoła:
Buli za mieszkanie 1.5 kzł, bo wynajmuje. Jakby wziął kredyt, to ta sama
kasa szłaby na jego własne mieszkanie, a nie komuś do kieszeni.
2k zł miesięcznie na: samochód, bilety autobusowe i karty do prepaidów.
On chyba tymi kartami pali w samochodzie.
Żarcie, rozrywki, kino, wyjazd do rodziców - 2kzł. Szacuneczek.
koszty okazjonalne: ubrania, buty, impreza, prezenty czy ubezpieczenie
samochodu - 0.3 - 0.5 kzł.
Słowa kluczowe: impreza, prezenty, ubezpieczenie samochodu.
Jakaś ściema, bo samochód był wymieniany w punkice 2, a impreza i
prezenty jako rozrywki powinny pójść do punktu 3.
Z pozostałych 3 tys. około tysiąca rozchodzi się np. na dofinansowanie
najbliższej rodziny i przyjemności. Zostaje 2 tys. zł.
Przyjemności pojawiają się trzeci raz, z ciwkawe co dzieje się z
pozostałymi 2kzł?
W skrócie - gościu nie wie, na co wydaje tę kasę, wydaje mu się tylko,
i zarówno w Polsce, jaki gdziekolwiek indziej kasa będzie mu przeciekała
przez palce.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
30. Data: 2006-09-18 13:47:16
Temat: Re: 7 tysiecy miesiecznie
Od: michał <m...@p...onet.pl>
generalnie ten artykul to jakies przegiecie, chyba gw chce zeby wszyscy
wyjezdzali z tej polski, bo przeciez tu nie ma przyszlosci!
koles ma chyba depresje, bo ludzie maja duzo mniej i sa szczesliwi. kwestia
priorytetow i mniejszych wymagan od calego swiata.
--