-
11. Data: 2006-12-07 15:26:37
Temat: Re: 3-miesieczny okres wypowiedzenia
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Thu, 7 Dec 2006 10:38:09 +0100, "winetu"
<P...@w...pl> zakodował:
>koszty Twojego wczesniejszego odejscia to moga sciagnac z Ciebie do 3 Twoich
>pensji.
Skąd to ogranicznie?
Jeżeli pracownik umyślnie wyrządza szkodę, to tego nie ma. A trudno
będzie w sądzie udowodnić, że przestał do pracy przychodzić niechcący
czy przez zapomnienie.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
12. Data: 2006-12-08 08:40:19
Temat: Re: 3-miesieczny okres wypowiedzenia
Od: "winetu" <P...@w...pl>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:4kcgn2t6j524imnfe25f91md24ee7io995@4ax.com...
>
> Skąd to ogranicznie?
> Jeżeli pracownik umyślnie wyrządza szkodę, to tego nie ma. A trudno
> będzie w sądzie udowodnić, że przestał do pracy przychodzić niechcący
> czy przez zapomnienie.
>
Bardzo cieszę się, że bywasz jeszcze na grupie bo zapewne udzielisz
konkretnej odpowiedzi. Zalozmy, ze mam 3 miesieczny okres wypowiedzenia a
wiadomo, ze wiele firm nie bedzie tyle czekac (a czasmi to nawet prawie 4
miechy trzeba). Zalozmy, ze dzis 8.12.2006 pisze pismo, w ktorym
jednostronnie wypowiadam umowe np. ze dnia 28.02.2007 przestane pracowac. Co
mi praktycznie moze za to grozic?
-
13. Data: 2006-12-08 08:56:07
Temat: Re: 3-miesieczny okres wypowiedzenia
Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
Dnia Fri, 8 Dec 2006 09:40:19 +0100, winetu <P...@w...pl>
w <elb8fm$vv$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał:
>
> Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
> news:4kcgn2t6j524imnfe25f91md24ee7io995@4ax.com...
>>
>> Skąd to ogranicznie?
>> Jeżeli pracownik umyślnie wyrządza szkodę, to tego nie ma. A trudno
>> będzie w sądzie udowodnić, że przestał do pracy przychodzić niechcący
>> czy przez zapomnienie.
>>
> Bardzo cieszę się, że bywasz jeszcze na grupie bo zapewne udzielisz
> konkretnej odpowiedzi. Zalozmy, ze mam 3 miesieczny okres wypowiedzenia a
> wiadomo, ze wiele firm nie bedzie tyle czekac (a czasmi to nawet prawie 4
> miechy trzeba). Zalozmy, ze dzis 8.12.2006 pisze pismo, w ktorym
> jednostronnie wypowiadam umowe np. ze dnia 28.02.2007 przestane pracowac. Co
> mi praktycznie moze za to grozic?
Dyscyplinarka za porzucenie pracy i ewentualna sprawa o odszkodowanie.
Poszukaj sobie w archiwum albo w kp, jak liczy się wypowiedzenie.
ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.
-
14. Data: 2006-12-08 17:02:57
Temat: Re: 3-miesieczny okres wypowiedzenia
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Fri, 8 Dec 2006 09:40:19 +0100, "winetu"
<P...@w...pl> zakodował:
>konkretnej odpowiedzi. Zalozmy, ze mam 3 miesieczny okres wypowiedzenia a
>wiadomo, ze wiele firm nie bedzie tyle czekac (a czasmi to nawet prawie 4
>miechy trzeba). Zalozmy, ze dzis 8.12.2006 pisze pismo, w ktorym
>jednostronnie wypowiadam umowe np. ze dnia 28.02.2007 przestane pracowac. Co
>mi praktycznie moze za to grozic?
Takie wypowiedzenie jest błędne - więc problematyczne może być, czy w
ogóle wypowiedziałeś. Ale obstawiam, że sądy raczej by stwierdziły, że
wypowiedziałeś i tylko okres wypowiedzenia trzeba zastosować
kodeksowy.
Jeżeli faktycznie przestaniesz przychodzić do pracy pomimo tego, że
umowa obowiązuje - mogą się sądzić o naprawienie szkód, które poniósł
pracodawca - do pełnej wysokości. Więc w skrajnym przypadku może to
być gruba kasa jak np. gdybyś był kierownikiem budowy Złotych Tarasów
i przez Twoje odejście budowa by się opóźniła, a co za tym idzie
trzeba by płacić odszkodowania najemcom + koszt utraconych czynszy to
pewnie parę pokoleń będzie to za Ciebie spłacać. To oczywiście przy
założeniu, że świadomie porzucasz pracę.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates
-
15. Data: 2006-12-10 08:45:18
Temat: Re: 3-miesieczny okres wypowiedzenia
Od: o`rety <o`rety@pl.pl>
Użytkownik winetu napisał:
>>co zrobić jeśli pracodawca nie chce zgodzić sie na porozumienie stron i
>>skócenie
>>okresu wypowiedzenia a jednocześnie nowy pracodawca nalega na szybsze
>>rozpoczęcie współpracy?
> Moze czasami oplacac sie podjac ryzyko i wypowiedziec jednostronnie. O ile
> dobrze pamietam moga zaskarzyc Cie do sadu i jezeli udowodnia, ze poniesli
> koszty Twojego wczesniejszego odejscia to moga sciagnac z Ciebie do 3 Twoich
> pensji. Tak kiedys bylo w KP, ktorego dawno nie czytalem. Tak czy owak
> czasami oplaca sie podjac takie ryzyko. Mam tez wrazenie, ze wiekszosc firm
> nie bawi sie w sad w takich przypadkach.
na miejscu wlasciciela firmy wnioslbym do sadu pozew o odszkodowanie.
chociazby dla zasady i zeby potem wszyscy z jakims tam okresem
wypowiedzenia mi nie pouciekali z dnia na dzien.
pozdr