-
1. Data: 2002-11-19 11:01:34
Temat: 2 miesiące szukam...
Od: "Justyna Kłębucka" <j...@g...pl>
Witam wszystkich
Cyba poczułam się juz troszkę zdesperowana skoro tu piszę, pwenie tak jest.
Szukam w Warszaswie pracy juz ponad 2 m-ce, pojawiały sie pewne możliwości,
ale wtedy jeszce miałam ambicje na coś więcej. Teraz poprostu nie wiem, co
jeszcze mogę zrobić! Nie chce sie poddawać w szukaniu, ale skoro wszystko
zawiodło-to co dalej??!!
Prasa, internet, ogłoszenia-czy jest jeszce jakiś sposób na szukanie
pracy??
No jakoś ludzie znajdują te swoję zajęcie, wiec jak oni to robią??
pozdrawiam Justyna
-
2. Data: 2002-11-19 11:30:08
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: Adam _aDi_ Guźmierski <a...@U...server.waw.pl>
Użytkownik <j...@g...pl> wrote:
| Witam wszystkich
---- Witam w imieniu wszystkich :)
| Cyba poczułam się juz troszkę zdesperowana skoro tu piszę, pwenie tak
| jest.
---- Ok :)
|Szukam w Warszaswie pracy juz ponad 2 m-ce, pojawiały sie pewne
| możliwości, ale wtedy jeszce miałam ambicje na coś więcej.
---- Nie chciałbym Cię smucić ale dwa miechy to nic...Są tutaj ludzie,
którzy szukają pracy już dwa lata...Ja sam beskutecznie walcze o jakies
stanowisko od roku czasu... :((( w zawodzie, który ponoc miałbyć
przyszłościowy i zawsze gwarantowac zatrudnienie...
| Teraz
| poprostu nie wiem, co jeszcze mogę zrobić! Nie chce sie poddawać w
| szukaniu, ale skoro wszystko zawiodło-to co dalej??!!
---- Najgorsze co możesz zrobić, to własnie poddać się. Wiem po sobie , ze
może to być zniechęcające ale wytrwale dąż do celu jakim jest znalezienie
jakiegoś zatrudnienia...
| Prasa, internet, ogłoszenia-czy jest jeszce jakiś sposób na szukanie
| pracy??
---- Wszytskie chwyty dozwolone !!! A moja sugestia - przede wszystkim
znajomi. Prędzej znajdziesz pracę z polecenia jak z ogłoszenia...
| No jakoś ludzie znajdują te swoję zajęcie, wiec jak oni to robią??
---- Jak to jest, ze jeden jedzi autem za 300 k zł a drugi pod konic
miesiąca musi wybierać - albo jedzenie albo czynsz, bo na jedno i drugie go
nie stać?..... Mimo wszystko - nie trać wiary :))
| pozdrawiam Justyna
--
z pozdrowieniami
Adam _aDi_ Guźmierski
a...@U...server.waw.pl
GG 1464103
-
3. Data: 2002-11-19 11:38:56
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: "Monika Stokłuka" <m...@w...pl>
o kurcze a z jakim wykształceniem , jesli mozna wiedziec?
"Justyna Kłębucka" <j...@g...pl> wrote in message
news:ard5lu$gsv$1@news.tpi.pl...
> Witam wszystkich
> Cyba poczułam się juz troszkę zdesperowana skoro tu piszę, pwenie tak
jest.
> Szukam w Warszaswie pracy juz ponad 2 m-ce, pojawiały sie pewne
możliwości,
> ale wtedy jeszce miałam ambicje na coś więcej. Teraz poprostu nie wiem, co
> jeszcze mogę zrobić! Nie chce sie poddawać w szukaniu, ale skoro wszystko
> zawiodło-to co dalej??!!
> Prasa, internet, ogłoszenia-czy jest jeszce jakiś sposób na szukanie
> pracy??
> No jakoś ludzie znajdują te swoję zajęcie, wiec jak oni to robią??
> pozdrawiam Justyna
>
>
-
4. Data: 2002-11-19 12:30:46
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: "Justyna Kłębucka" <j...@g...pl>
Użytkownik "Monika Stokłuka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ard7il$2laa$1@news2.ipartners.pl...
> o kurcze a z jakim wykształceniem , jesli mozna wiedziec?
>
>
> Ukończyłam studia, mam dyplom kieszeni i ....nic.
Zawód wyuczony jest...fakt...niechodliwy w obecnym czasie, chociaz dziwi
mnie to, a mianowicie- pracownik socjalny, osobiście posiadam sporą wiedzę
(teoret i prakt), na temat terapii osób uzależnionych, ale ...............no
właśnie, znowu nic.
> >
>
-
5. Data: 2002-11-19 12:52:51
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: "wacosia" <w...@p...onet.pl>
Ja jestem programistą z wyższym wykształceniem, 5letnią praktyką. I od roku
szukam pracy po urodzeniu dziecka.
Teraz czuję się rzeczywiście jak Matka Polka:
siedź kobito w domu z dzieckiem, bo tam Twoje miejsce
Pozdrawiam, Gocha
-
6. Data: 2002-11-19 12:57:34
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: "Annna" <n...@N...gazeta.pl>
Łatwo się załamujesz.. ja szukam 4 miesiące. Też szukam odpowiedzi na
pytanie co jeszcze można wymyśleć. Wysłałam już mnóstwo ofert i co ...
Pomimo, że oferty (tak mi się wydawało)były prawie szyte dla mnie przez ten
czas, byłam na jednej rozmowie a do drugiej na którą byłam umówiona nie
doszło.
Mam skończone studia wyższe i podyplomowe i co z tego ...
Pewnie już jestem za stara ...
Czekam dalej Annna już po woli zdołowana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2002-11-19 13:07:14
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: "Rybinka" <T...@p...fm>
Ja szukam dłużej - nie wiem czym ty sie k... przejmujesz... Czy ty jesteś
świętą krową??
Użytkownik "Justyna Kłębucka" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ard5lu$gsv$1@news.tpi.pl...
> Witam wszystkich
> Cyba poczułam się juz troszkę zdesperowana skoro tu piszę, pwenie tak
jest.
> Szukam w Warszaswie pracy juz ponad 2 m-ce, pojawiały sie pewne
możliwości,
> ale wtedy jeszce miałam ambicje na coś więcej. Teraz poprostu nie wiem, co
> jeszcze mogę zrobić! Nie chce sie poddawać w szukaniu, ale skoro wszystko
> zawiodło-to co dalej??!!
> Prasa, internet, ogłoszenia-czy jest jeszce jakiś sposób na szukanie
> pracy??
> No jakoś ludzie znajdują te swoję zajęcie, wiec jak oni to robią??
> pozdrawiam Justyna
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2002-11-19 14:05:08
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>
"Justyna Kłębucka" <j...@g...pl> wrote in message
news:ardat6$a7r$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Monika Stokłuka" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ard7il$2laa$1@news2.ipartners.pl...
> > o kurcze a z jakim wykształceniem , jesli mozna wiedziec?
> >
> >
> > Ukończyłam studia, mam dyplom kieszeni i ....nic.
> Zawód wyuczony jest...fakt...niechodliwy w obecnym czasie, chociaz dziwi
> mnie to, a mianowicie- pracownik socjalny, osobiście posiadam sporą
wiedzę
> (teoret i prakt), na temat terapii osób uzależnionych, ale
...............no
> właśnie, znowu nic.
:) Ja osobiscie sie przekwalifikowalem i tobie radze, jak nie - pomysl o
nostryfikacji i wyjezdzie do stanow, tam da sie fajnie zyc z takim zawodem.
pozdrawiam
/p
-
9. Data: 2002-11-19 14:15:28
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: "Justyna Kłębucka" <j...@g...pl>
Tia, niby chce sie dużo zrobic, ale niewiadomo jak, bezradność i zawieszenie
to najbardziej niefajne stany emocjonalne-przyjajmniej dla mnie.
Dzięki za posty i życzę wszystkim poprawy życia (psycho i fizis)
pozdrawiam justyna
-
10. Data: 2002-11-19 17:52:24
Temat: Re: 2 miesiące szukam...
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Tue, 19 Nov 2002 12:01:34 +0100, "Justyna Kłębucka"
<j...@g...pl> zakodował:
>Szukam w Warszaswie pracy juz ponad 2 m-ce, pojawiały sie pewne możliwości,
>ale wtedy jeszce miałam ambicje na coś więcej.
Spokojnie. 2 miesiące to nic (chyba popularna odpowiedź) ;)
Ja od 4 miesięcy szukam pracy (fakt - też mam ambicje) i daję sobie
jeszcze min. 2.
Na pocieszenie - jeden znajomy szuka od ponad roku, inny od pół (mają
całkiem niezłe wykształcenie i doświadczenie). Wszyscy w Warszawie.
Jaka sytuacja jest na rynku - wystarczy zobaczyć GW - 2-3x cieńszy
dodatek niż w najlepszych dla pracowników i gospodarki czasach.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded