-
21. Data: 2005-05-15 14:03:45
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
A był to niedziela, 15 maja 2005 11:27, gdy Wojciech Bańcer napisał(a) coś
na pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
>>>> No nie wiem, dlatego pytam. Pani Dorota daje ofertę pracy, a wyzywa się
>>>> ją tutaj.
>>> To nie jest oferta pracy. To jest próba naciągnięcia ludzi na jakiś
>>> rodzaj piramidek,
>> Ale skąd to wiadomo?
> Z konstrukcji 'ogłoszenia'. Słów kluczowych typu 'żadnych opłat z góry',
No to chyba dlatego, że niektórzy oszuści wymagają wpłat zanim coś powiedzą.
Więc to chyba pozytywna informacja?
> astronomicznych kwot które to niby można zarobić, jakoby mających zachęcać
> do wejścia w interes, itd.
Hm... Czyli każdy korzystny interes odpada? :-D
>> Jakie piramidki można budować na listach elektronicznych?
> Za znajdowanie kolejnych 'partnerów'.
No ale co pani Dorota ma z tego, że np. mnie znajdzie?
Właśnie nie umiem sobie wyobrazić piramidki na poczcie elektronicznej. Co tu
można szukać i co z tego ma osoba wyżej w piramidzie?
>>> czy innego rodzaju słynnych internetowych metod z serii
>>> 'how to become a millionaire by doin' a few *click* *click*'.
>> Kolega w tym brał udział i sobie chwalił. Przez jakiś czas oglądał
>> reklamy podczas oglądania stron WWW, a potem dostał czek na ileśtam
>> dolarów. Potem to olał, bo ma dobrą pracę i nie chciało mu się wgapiać w
>> reklamy.
> Tyle, że to nie jest praca. Nie masz podpisanej żadnej umowy, nie
> rozliczasz się z US, więc wiesz...
No fakt, aczkolwiek patrz ile ludzi tak żyje. Wystarczy popatrzeć na
największy bazar w polskiej Sieci -- Allegro. Tam tysiące ludzi żyje z
handlowania. I też za plecami US. Akurat chyba obrona ,,uciśnionego'' US
nie jest zbyt modna w Polsce :)
> Dajesz też takiej firmie wszystkie
> swoje dane i zezwalasz na dowolne nimi handlowanie.
Tylko co oni mogą pohandlować? Jak dam adres elektroniczny, to i tak taki,
jak ten, co teraz mam we From (czyli zaspamowany na maksa), a z adresu
klasycznego wiele im nie przyjdzie.
>> Ale jak ktoś nie ma pracy, to każdy grosz się przyda.
> Ale pod warunkiem, że koszty nie przewyższą zysków.
owszem.
> A w tym wypadku tak nie jest.
No właśnie tego nie rozumiem, bo o żadnych kosztach pani Dorota jeszcze nie
pisała.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
22. Data: 2005-05-15 14:47:44
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Tristan Alder napisał(a):
>>> Ale skąd to wiadomo?
>> Z konstrukcji 'ogłoszenia'. Słów kluczowych typu 'żadnych opłat z góry',
> No to chyba dlatego, że niektórzy oszuści wymagają wpłat zanim coś powiedzą.
> Więc to chyba pozytywna informacja?
Wiesz. Uważam, że skoro ja podejmuję pracę, poświęcam komuś swój czas,
to on mi powinien płacić, a nie pobierać opłaty! Skoro tyle się na tym
zarabia, to niech sobie pociągną tą kasę z mojej pierwszej wypłaty.
>> astronomicznych kwot które to niby można zarobić, jakoby mających zachęcać
>> do wejścia w interes, itd.
> Hm... Czyli każdy korzystny interes odpada? :-D
Każdy _zbyt_ korzystny (na pierwszy rzut oka) i owszem odpada. :)
>>> Jakie piramidki można budować na listach elektronicznych?
>> Za znajdowanie kolejnych 'partnerów'.
> No ale co pani Dorota ma z tego, że np. mnie znajdzie?
> Właśnie nie umiem sobie wyobrazić piramidki na poczcie elektronicznej. Co tu
> można szukać i co z tego ma osoba wyżej w piramidzie?
No zastanów się. Nie dostaniesz kasy za to że wyślesz do niej maila, tylko
za to, że gdzieś się zapiszesz, lub coś kupisz/będziesz rozsyłał. W jednym
i drugim przypadku będziesz musiał ujawnić swoje dane osobowe, a także
osoba, która Cię 'zwerbowała' będzie miała 'profity' od ewentualnej Twojej
działalności. Na tym polegają piramidki, czyż nie?
>> Tyle, że to nie jest praca. Nie masz podpisanej żadnej umowy, nie
>> rozliczasz się z US, więc wiesz...
> No fakt, aczkolwiek patrz ile ludzi tak żyje. Wystarczy popatrzeć na
> największy bazar w polskiej Sieci -- Allegro. Tam tysiące ludzi żyje z
> handlowania. I też za plecami US. Akurat chyba obrona ,,uciśnionego'' US
> nie jest zbyt modna w Polsce :)
Tylko że na Allegro sprzedają rzeczy. Programy. Realne. Wytwór pracy.
W systemach piramidkowych popularnych w sieci sprzedaje się bezwartościowe
'wirtualne' raporty. Które istnieją tylko po to by były rozsyłane kolejnym
naiwnym. :)
>> A w tym wypadku tak nie jest.
> No właśnie tego nie rozumiem, bo o żadnych kosztach pani Dorota jeszcze nie
> pisała.
Ech. To wyślij maila, zapisz się i przekonaj empirycznie jaki z tego niebotyczny
zysk jest. Bo Ciebie chyba doświadczenie innych osób z tej grupy nie przekona :)
I nie zapomnij pochwalić się jak już będziesz się opalać na Kubie, czy innych
takich. :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...p
-
23. Data: 2005-05-15 15:38:40
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Tristan Alder [Sun, 15 May 2005 12:32:45 +0200]:
> O, to słabo szukasz :) W 1996 na jesieni wysyłałem pierwsze
> listy, a od wiosny 1997 korzystałem regularnie :)
Bardzo slabo, kuknelam na pierwsze wyniki i przyuwazylam
ten 2002 -- a to juz wystarczajacy kawalek czasu, zeby sie
na raporty nadziac, wiec dalej nie kopalam. Bo i po co.
Twojej historii zycia nie pisze :)
> a) z góry zakładasz, że każde ogłoszenie jest oszustwem.
Tak samo jak z gory zakladam, ze jak mi przyjdzie mail
z XXX w temacie to chodzi o porno a nie o koszulki dla
osob puszystych.
> No dobra, ale gdzie tu zarobek? Co pani Dorota miałaby
> z przesłania mi tych istotnych informacji? Sama piszesz:
> 2. Nie łudź się, nic nie zarobisz.
Bo nie zarobisz. Za to bedziesz musial _zaplacic_ za te
bezwartosciowe smieci, ktore Ci przesle. I podac swoje
dane, ktore mozna potem bardzo fajnie poodsprzedawac.
> c) roztaczasz w tekście jakąś straszliwą wizję kar
> i problemów, a moje doświadczenie mówi, że niespecjalnie
> takie problemy się niestety za spam miewa ;( Walczę
> ze spamem, ale to jest walka z wiatrakami :(
Tyle ze tu nie chodzi o spam ale o _oszustwo_ plus czesto
_naruszenie_praw_autorskich_ i _handel_danymi_osobowymi_.
Dwie troche rozne rzeczy.
> d) roztaczasz te wizje w artykule, ale nie ma żadnych
> dowodów.
No to sie zapisz i sobie sprawdz.
Kira
-
24. Data: 2005-05-15 15:42:12
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Tristan Alder [Sun, 15 May 2005 12:37:15 +0200]:
>> No dobra, lokalnego humoru p.c.os.advocacy nie znam,
> ?? Jesteśmy na pl.praca.dyskusje
Powaznie? Nie zauwazylabym... Dzieki! ;)
A serio, p prostu ten Twoj post z 2002 akurat z p.c.o.a
byl, i dosc czesto sie ta grupa w wynikach pojawiala,
stad moje pytanie czy czegos nie wiem -- bo tam nie bywam.
> To właśnie mnie denerwuje na grupach. Jak ktoś coś wie
> i rozumie, to każdy pytający jest dla niego buc albo troll.
Ewentualnie przewrazliwiony na swoim punkcie osobnik.
I na razie przy tym zostane ;)
Widzisz, mozliwe ze to jakiestam moje prywatne ograniczenie,
ale niezupelnie dociera do mnie, ze mozna gdzies byc od paru
lat i nie wiedziec co sie tam dzieje. Akurat raporty to jest
zjawisko tak powszechne i znane nawet przez newbies, ze dosc
ciezko mi przechodzi mysl o takim szczesciarzu, ktoremu sie
nie zdarzylo na nie trafic ;)
Kira
-
25. Data: 2005-05-15 22:03:35
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
A był to niedziela, 15 maja 2005 17:42, gdy Kira napisał(a) coś na
pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
>>> No dobra, lokalnego humoru p.c.os.advocacy nie znam,
>> ?? Jesteśmy na pl.praca.dyskusje
> Powaznie? Nie zauwazylabym... Dzieki! ;)
> A serio, p prostu ten Twoj post z 2002 akurat z p.c.o.a
> byl, i dosc czesto sie ta grupa w wynikach pojawiala,
> stad moje pytanie czy czegos nie wiem -- bo tam nie bywam.
Nie, po prostu źle poszukałaś dat :)
> Widzisz, mozliwe ze to jakiestam moje prywatne ograniczenie,
> ale niezupelnie dociera do mnie, ze mozna gdzies byc od paru
> lat i nie wiedziec co sie tam dzieje.
Ale gdzie? Tu jestem od kilku dni. Na grupach, z jakich korzystam, nie ma
ogłoszeń o pracę, to jak mam się na nich znać?
> Akurat raporty to jest
> zjawisko tak powszechne i znane nawet przez newbies, ze dosc
> ciezko mi przechodzi mysl o takim szczesciarzu, ktoremu sie
> nie zdarzylo na nie trafic ;)
Jakie znów raporty?
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
26. Data: 2005-05-15 22:06:12
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
A był to niedziela, 15 maja 2005 17:38, gdy Kira napisał(a) coś na
pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
>> O, to słabo szukasz :) W 1996 na jesieni wysyłałem pierwsze
>> listy, a od wiosny 1997 korzystałem regularnie :)
>
> Bardzo slabo, kuknelam na pierwsze wyniki i przyuwazylam
> ten 2002 -- a to juz wystarczajacy kawalek czasu, zeby sie
> na raporty nadziac,
Nawet nie wiem o jakich raportach piszesz :(
>> No dobra, ale gdzie tu zarobek? Co pani Dorota miałaby
>> z przesłania mi tych istotnych informacji? Sama piszesz:
>> 2. Nie łudź się, nic nie zarobisz.
>
> Bo nie zarobisz. Za to bedziesz musial _zaplacic_ za te
> bezwartosciowe smieci, ktore Ci przesle. I podac swoje
> dane, ktore mozna potem bardzo fajnie poodsprzedawac.
No akurat moje dane są w Sieci, więc jak ktoś chce, sobie je wygugla.
Nie mam tej narodowej choroby Polaków -- danodrżycy.
>> c) roztaczasz w tekście jakąś straszliwą wizję kar
>> i problemów, a moje doświadczenie mówi, że niespecjalnie
>> takie problemy się niestety za spam miewa ;( Walczę
>> ze spamem, ale to jest walka z wiatrakami :(
>
> Tyle ze tu nie chodzi o spam ale o _oszustwo_ plus czesto
> _naruszenie_praw_autorskich_ i _handel_danymi_osobowymi_.
> Dwie troche rozne rzeczy.
No dobra. Rzucasz oskarżeniami, a ja nie rozumiem o co chodzi. Co jest
oszustem i jaki handel danymi występuje. I skąd wiadomo, ze pani Dorota
handluje jakimiś danymi?
Nie chodzi o to, że czegoś bronię, po prostu NIR ROZUMIEM.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
27. Data: 2005-05-15 22:08:01
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
A był to niedziela, 15 maja 2005 16:47, gdy Wojciech Bańcer napisał(a) coś
na pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
> Ech. To wyślij maila, zapisz się i przekonaj empirycznie jaki z tego
> niebotyczny zysk jest. Bo Ciebie chyba doświadczenie innych osób z tej
> grupy nie przekona :)
nie, nie nie... Nie rozumiecie. Ja po prostu nie rozumiem czym oni się
zajmują i po czym to wnoskujecie, że tym. Zwłaszcza ciągle nie rozumiem
czym się zajmują.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
28. Data: 2005-05-15 22:14:55
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: "T.Omasz" <t...@x...pl>
Dnia Mon, 16 May 2005 00:08:01 +0200, Tristan Alder
<s...@p...onet.pl> napisał:
> nie, nie nie... Nie rozumiecie. Ja po prostu nie rozumiem czym oni się
> zajmują i po czym to wnoskujecie, że tym. Zwłaszcza ciągle nie rozumiem
> czym się zajmują.
>
Od jakiegoś kwartału widzę 5 tego typu propozycji (komunikator, mail,
usenet) dziennie i myslę, że jest to jakaś tam średnia dla większości
tubylców. Nie wchodząc w szczegóły, jest to pomysł na biznes polegający na
łańcuszkowej sprzedaży książki o pomyśle na biznes - przy czym gwoździem
tego pomysłu są rady wprost, jak spamować tu i ówdzie w celu przedłużenia
łańcuszka. Gotowe nawet są teksty do wklejania w spam - standardowe do
obrzydzenia. Po tym standardzie na milę rozpoznajemy charakter propozycji.
--
"Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza, stamtąd już widać szary
spłowiały mur
Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum
O, daje DJ Logic starą murzyńską treść - o tak
O, trzeba sporo kwasu żeby ogarnąć sens" (Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pl>
-
29. Data: 2005-05-16 17:33:38
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 16 May 2005 00:08:01 +0200, Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
wklepał(-a):
>nie, nie nie... Nie rozumiecie. Ja po prostu nie rozumiem czym oni się
>zajmują i po czym to wnoskujecie, że tym. Zwłaszcza ciągle nie rozumiem
>czym się zajmują.
Z księżyca spadłeś czy co? Zajmują się spamowaniem albo "łańcuszkowaniem" przez
e-maile.
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
-
30. Data: 2005-05-16 20:19:45
Temat: Re: 10.000 zł/mies. dzięki komputerowi!!!!
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
A był to poniedziałek, 16 maja 2005 19:33, gdy Sławomir Szyszło napisał(a)
coś na pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
>>nie, nie nie... Nie rozumiecie. Ja po prostu nie rozumiem czym oni się
>>zajmują i po czym to wnoskujecie, że tym. Zwłaszcza ciągle nie rozumiem
>>czym się zajmują.
> Z księżyca spadłeś czy co?
Możliwe. Unikam po prostu siedlisk lamerogennych.
> Zajmują się spamowaniem albo "łańcuszkowaniem"
> przez e-maile.
No to już rozumiem. Nie rozumiem jak na tym się zarabia,
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)