-
1. Data: 2006-10-16 10:09:05
Temat: wybór zawodu
Od: "RAM" <r...@p...onet.pl>
Dzień dobry,
Mam do Was następujące pytanie: jakie czynniki Waszym zdaniem należy brać
pod uwagę w wyborze zawodu? Te które mi przychodzą na myśl to:
zainteresowania, charakter, zdolności, system wartości, rózne ograniczenia
(np. możlwości finansowe itp.) Które z nich jak bardzo są istotne, Waszym
zdaniem?
Bardzo dziękuję za pomoc.
/RAM/
-
2. Data: 2006-10-16 11:03:15
Temat: Re: wybór zawodu
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
- zdolności
- przewidywany popyt na ten zawód w czasie, gdy skończysz szkołę
Wybierasz zawód, który lubisz wykonywać i taki, na który będzie popyt w
przyszłości. Wysoki popyt = wysoka pensja. Np. nie ma teraz sensu pakować
się w informatykę, bo teraz ida na to wszyscy, bo TERAZ jest popyt. Za 5 lat
będzie więcej programistów, niz miejsc pracy dla nich i pensje spadną. To
tylko przykład z mojej branży, ale chodzi o ogolna zasadę. Np. 10 lat temu
kazdy chciał być biznesmenem, managerem (bo dużo zarabiali), więc wszyscy
walili drzwiami i oknami na "zarządzanie i marketing". Efekt masz taki, że
dziś układają towary na półkach w supermarkecie, bo jeszt przerost podazy
managerów nad popytem.
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
-
3. Data: 2006-10-16 11:29:56
Temat: Re: wybór zawodu
Od: futszaK <f...@p...pl>
Dnia Mon, 16 Oct 2006 13:03:15 +0200, Lukasz napisał(a):
> - zdolności
> - przewidywany popyt na ten zawód w czasie, gdy skończysz szkołę
>
> Wybierasz zawód, który lubisz wykonywać i taki, na który będzie popyt w
> przyszłości. Wysoki popyt = wysoka pensja. Np. nie ma teraz sensu pakować
> się w informatykę, bo teraz ida na to wszyscy, bo TERAZ jest popyt. Za 5 lat
> będzie więcej programistów, niz miejsc pracy dla nich i pensje spadną. To
> tylko przykład z mojej branży, ale chodzi o ogolna zasadę. Np. 10 lat temu
> kazdy chciał być biznesmenem, managerem (bo dużo zarabiali), więc wszyscy
> walili drzwiami i oknami na "zarządzanie i marketing". Efekt masz taki, że
> dziś układają towary na półkach w supermarkecie, bo jeszt przerost podazy
> managerów nad popytem.
Nie sposób nie zgodzić się z tym co piszesz.
10 lat temu co co ledwie
skończyli studia zarabiali przysłowiowe miliony. Masa wiary szła do
ogólniaków żeby jak najszybciej zrobić mature i iść na studia po
których będzie można się dorwać do roboty i łoić kase.
W efekcie szkolnictwo zawodowe bardzo podupadło a otwierano mase klas
ogólnokształcących. Dzisiaj widzimy tego efekty, jest wielkie
zapotrzebowanie na wszelkie normalne zawody bo się raptem okazało że
gospodarka składająca się z samych managerów, dyrektorów z wyższym
wykształceniem nie da rady i się okazało że stolarz po zawodówce
(mający jeszcze do tego doświadczenie zdobyte na praktykach) zarabia
więcej od kolesia który skończył studia, ma tytuł inżyniera albo
nawet i magistra a niewiele praktycznie potrafi.
I co się dzieje ???
Wracamy do szkolnictwa zawodowego, 2 miesiące temu otworzyli nową
szkołe 300m od mojego domu z możliwością zdobywania nowych zawodów bo
pojawił się znowu popyt na zwykłe szare zawody w różnych
specjalnościach, wiara ma nadzieje że po skończeniu szkoły wyjedzie za
granice tyle że...
...jak oni skończą szkołe to różnica w zarobkach między Polską a
wyspami nie będzie już taka wielka żeby opłacało się zmieniać kraj
zamieszkania :>
Jaki z tego wniosek ???
Nie warto kształcić się w tym kierunku co większość :>
-
4. Data: 2006-10-16 12:30:28
Temat: Re: wybór zawodu
Od: "doktorynka" <nic z tego@bez.adresu.pl>
Rob to, co wiesz, ze lubisz (albo: mozesz polubic) i to w c z y m m o z
e s z s t a w a c sie c o r a z l e p s z y.
-
5. Data: 2006-10-16 14:17:03
Temat: Re: wybór zawodu
Od: "vertret" <v...@o...pl>
Użytkownik "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl> napisał w wiadomości
news:egvotj$ihs$1@news.onet.pl...
> dziś układają towary na półkach w supermarkecie, bo jeszt przerost podazy
> managerów nad popytem.
Managerów jest ciągle za mało.
Za dużo jest tylko ludzi, którzy skończyli kierunki zarządzanie i marketing.
--
vertret
-
6. Data: 2006-10-16 21:15:52
Temat: Re: wybór zawodu
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl>
> Mam do Was następujące pytanie: jakie czynniki Waszym zdaniem należy brać
> pod uwagę w wyborze zawodu? Te które mi przychodzą na myśl to:
> zainteresowania, charakter, zdolności, system wartości, rózne ograniczenia
> (np. możlwości finansowe itp.) Które z nich jak bardzo są istotne, Waszym
> zdaniem?
Ja swoim ludziom mówię, że najważniejsze są marzenia. A później małymi
krokami - realizowanie ich.
Miałam marzenie. Spełniam marzenie. Mam ich jeszcze całą masę. Wystarczy na
kolejne 80 lat :)
Jak zatrudniam ludzi pytam się nie tyle o to co już potrafią, ale jak sobie
wyobrażają swoją przyszłość. Jeśli jest nam po drodze, włączam do swojego
zespołu.
A.
-
7. Data: 2006-10-17 06:28:33
Temat: Re: wybór zawodu
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
asmira napisał(a):
>> Mam do Was następujące pytanie: jakie czynniki Waszym zdaniem należy brać
>> pod uwagę w wyborze zawodu? Te które mi przychodzą na myśl to:
>> zainteresowania, charakter, zdolności, system wartości, rózne ograniczenia
>> (np. możlwości finansowe itp.) Które z nich jak bardzo są istotne, Waszym
>> zdaniem?
>
> Ja swoim ludziom mówię, że najważniejsze są marzenia. A później małymi
> krokami - realizowanie ich.
> Miałam marzenie. Spełniam marzenie. Mam ich jeszcze całą masę. Wystarczy na
> kolejne 80 lat :)
> Jak zatrudniam ludzi pytam się nie tyle o to co już potrafią, ale jak sobie
> wyobrażają swoją przyszłość. Jeśli jest nam po drodze, włączam do swojego
> zespołu.
Tyle, ze marzenia nie maja wiele wspolnego z praca zazwyczaj :) Praca
jest tylko narzedziem, ktory moze dostarczyc srodkow pomocnych przy
realizacji niektorych z marzen.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
8. Data: 2006-10-17 07:11:51
Temat: Re: wybór zawodu
Od: futszaK <f...@p...pl>
Dnia Tue, 17 Oct 2006 08:28:33 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
> Tyle, ze marzenia nie maja wiele wspolnego z praca zazwyczaj :) Praca
> jest tylko narzedziem, ktory moze dostarczyc srodkow pomocnych przy
> realizacji niektorych z marzen.
to Ty jakiś dziwny jesteś :(
zawsze mi się wydawało że potrzeba bycia potrzebnym innym ludziom w
dziedzinie którą lubimy robić jest naturalną potrzebą każdego człowieka
futszaK
-
9. Data: 2006-10-17 08:40:11
Temat: Re: ?
Od: IP <m...@w...pl>
futszaK napisał(a):
> Dnia Tue, 17 Oct 2006 08:28:33 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>
>
>>Tyle, ze marzenia nie maja wiele wspolnego z praca zazwyczaj :) Praca
>>jest tylko narzedziem, ktory moze dostarczyc srodkow pomocnych przy
>>realizacji niektorych z marzen.
>
>
> to Ty jakiś dziwny jesteś :(
Pamietam jak dziewczyny w podstawowce tak sie wyzywaly. Tobie widze tak
juz zostalo :)
>
> zawsze mi się wydawało że potrzeba bycia potrzebnym innym ludziom w
> dziedzinie którą lubimy robić jest naturalną potrzebą każdego człowieka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hierarchia_potrzeb
Mi sie wydaje, ze ludzie poprostu stawiaja sobie jakies cele w zyciu.
Cele te wynikaja z marzen. Praca najczesciej to tylko srodek do
osiagniecia tych celow.
-
10. Data: 2006-10-17 09:22:14
Temat: Re: ?
Od: "Lukasz" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> Mi sie wydaje, ze ludzie poprostu stawiaja sobie jakies cele w zyciu. Cele
> te wynikaja z marzen. Praca najczesciej to tylko srodek do osiagniecia
> tych celow.
Nieprawda. Nie chciałbym mieć pracownika, który mysli tak, jak Ty. Ja np.
dobrze się bawię w swojej pracy. Kupa urządzeń, każdego tygodnia coś innego
do rozpracowania. Jak wiesz, faceci lubia zabawki, a ja ich mam mnóstwo. To
takie przedszkole, tylko mi jeszcze za to płacą. Jakbym nie robił tego, co
robię, to pewnie bawiłbym się tym jako hobby po godzinach. Nie traktuję tego
wcale jako środek do osiągnięcia celu.
--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"