Witam !

Wlasnie udalo mi sie (od 1 maja) opuscic (przynajmniej na jakis czas) grono
bezrobotnych.

Po zalatwieniu wszystkich formalnosci dowiedzialem sie w kadrach, ze w
zwiazku z tym, ze moja zona jest osoba bezrobotna nie przysluguja mi dwa dni
urlopu z tytulu opieki nad dzieckiem.
Od dluzszego czasu sledzilem grupe i pojawiajace sie na ten tenat watki i
wydaje mi sie, ze jednak mam prawo do takiego urlopu.
W kadrach poproszono mnie o podanie konkretnego artykulu prawnego, w ktorym
napisane jest, ze wspolmalzonkowi osoby bezrobotnej prawo do takiego urlopu
przysluguje.
Pamietam, ze takie watki juz byly (nawet z podaniem konkretnej strony urzedu
na ktorej byla takowa wykladnia prawna), ale niestety "googlowanie" nic nie
dalo.
Bardzo prosze pomozcie mi wyjasnic ta sprawe, ale wraz z jakims oparciem
prawnym bo inaczej nic nie wykombinuje.

Z gory dzieki wszystkim grupowiczom za pomoc.

Pozdrawiam

Ender

--

do góry

Użytkownik "Ender" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c77bnb$7h0$1@news.onet.pl...
> Bardzo prosze pomozcie mi wyjasnic ta sprawe, ale wraz z jakims oparciem
> prawnym bo inaczej nic nie wykombinuje.
>
> Z gory dzieki wszystkim grupowiczom za pomoc.
http://prawopracy.fr.pl/10.php
http://prawopracy.fr.pl/forum.php?wat=28&rodzaj=arty
kuly

Na logike - urlop na opieke nad dzieckiem przez jednego z rodzicow nie jest
do wykorzystania obowiazkowo i przymusowo.
Jesli wspolmalzonek niepracujacy moze podolac takiej opiece, to nie ma co
naciagac pracodawcy na koszty (on za to placi). Natomiast jesli sa sytuacje,
gdy faktycznie Twoja opieka jest bardziej wskazana niz zony (np dlugi
meczacy wyjazd do specjalisty w innej miejscowosci polaczony z dzwiganiem
wozka toreb itp, lub np. zona zbyt emocjonalnie podchodzi do jakis spraw i
nie jest w stanie ich poprawnie zalatwic)
Pamietaj, ze urlop lub zwolnienie na dziecko jest twoim prawem - ale nie
obowiazkiem do wykorzystywania - warto ten urlop sobie zastrzec ale nie ma
obowiazku tego wykorzystywac.

--
pzdr. Krzysztof

## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

> Ender
>
> --
>
>


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.650 / Virus Database: 416 - Release Date: 04-04-04

do góry

Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c77hsk$du6$1@inews.gazeta.pl...
> Na logike - urlop na opieke nad dzieckiem przez jednego z rodzicow nie
jest
> do wykorzystania obowiazkowo i przymusowo.
> Jesli wspolmalzonek niepracujacy moze podolac takiej opiece, to nie ma co
> naciagac pracodawcy na koszty (on za to placi). Natomiast jesli sa
sytuacje,
> gdy faktycznie Twoja opieka jest bardziej wskazana niz zony (np dlugi
> meczacy wyjazd do specjalisty w innej miejscowosci polaczony z dzwiganiem
> wozka toreb itp, lub np. zona zbyt emocjonalnie podchodzi do jakis spraw i
> nie jest w stanie ich poprawnie zalatwic)
> Pamietaj, ze urlop lub zwolnienie na dziecko jest twoim prawem - ale nie
> obowiazkiem do wykorzystywania - warto ten urlop sobie zastrzec ale nie ma
> obowiazku tego wykorzystywac.

Wlasnie chodzilo mi o takie sytuacje, tym bardziej, ze juz dwukrotnie ja
mialem kiedy bylem jeszcze na stazu i nie wiedzialem jak rozwiazac
sytuacje - bo nie moglem dostac ani jednego dnia wolnego.
Corka byla w szpitalu i trzeba bylo przy niej 24 godziny na dobe byc. Zona
juz nie wytrzymywala fizycznie, a nikt na dziecko nie mogl wziac
chorobowego, bo w leczeniu zamknietym nie przysluguje.
A druga sytuacja to gdy zona lezala w lozku i nie mogla sie ruszyc (duze
klopoty z kregoslupem) a ja nie moglem wziac wolnego ani na nia ani w tym
czasie aby zaopiekowac sie 1,5 letnia corka.
Nadmieniam, ze mamy taka sytuacje, ze na pomoc rodzicow ani tesciow nie
mozemy liczyc.

Pozdrawiam

Ender

do góry

Użytkownik "Ender" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c77kb0$5ok$1@news.onet.pl...
> A druga sytuacja to gdy zona lezala w lozku i nie mogla sie ruszyc (duze
> klopoty z kregoslupem) a ja nie moglem wziac wolnego ani na nia ani w tym
> czasie aby zaopiekowac sie 1,5 letnia corka.
> Nadmieniam, ze mamy taka sytuacje, ze na pomoc rodzicow ani tesciow nie
> mozemy liczyc.
]
No coz, ja w takiej sytuacji kiedys, gdy jeszcze ojciec nie mial mozliwosci
otrzymania zwolnienia na chore dziecko dostalem zwolnienie wlasnie na opieke
naz zona - lekarz byl zyciowy i wiedzial, ze w sytuacji gdy zona jest chora
zakaznie to nie jest w stanie zajac sie lekko przeziebionym niemowleciem (a
wlasciwie to i zdrowym tez nie powinna),. Teraz na szczescie rowniez ojciec
moze otrzymac zwolnienie lekarskei na opieke nad dzieckiem.

pzdr
Krzysztof

> Pozdrawiam
>
> Ender
>


---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.650 / Virus Database: 416 - Release Date: 04-04-04

do góry

hi!

Użytkownik "Ender" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c77bnb$7h0$1@news.onet.pl...
> Witam !
>
> Wlasnie udalo mi sie (od 1 maja) opuscic (przynajmniej na jakis czas)
grono
> bezrobotnych.
>
> Po zalatwieniu wszystkich formalnosci dowiedzialem sie w kadrach, ze w
> zwiazku z tym, ze moja zona jest osoba bezrobotna nie przysluguja mi dwa
dni
> urlopu z tytulu opieki nad dzieckiem.
> Od dluzszego czasu sledzilem grupe i pojawiajace sie na ten tenat watki i
> wydaje mi sie, ze jednak mam prawo do takiego urlopu.
> W kadrach poproszono mnie o podanie konkretnego artykulu prawnego, w
ktorym
> napisane jest, ze wspolmalzonkowi osoby bezrobotnej prawo do takiego
urlopu
> przysluguje.
>
> Bardzo prosze pomozcie mi wyjasnic ta sprawe, ale wraz z jakims oparciem
> prawnym bo inaczej nic nie wykombinuje.
>
> Z gory dzieki wszystkim grupowiczom za pomoc.
>
> Pozdrawiam
>
> Ender
>

Az mnie krew zalala....-co za CMOKI pracuja w tych kadrach- kompletne
nieudaczniki zamiast pomagac rzucaja klody po nogi...
Ale niestety Kodeks Pracy art. 188 bylby Ok! -gdyby nie bylo mowy ze oboje
rodzice musza byc zatrudnieni :-(

M&M

do góry

Użytkownik "M&M" <ainom@buziaczek_nospam.pl> napisał w wiadomości
news:c78rs0$6j5$1@news.onet.pl...
> Az mnie krew zalala....-co za CMOKI pracuja w tych kadrach- kompletne
> nieudaczniki zamiast pomagac rzucaja klody po nogi...
> Ale niestety Kodeks Pracy art. 188 bylby Ok! -gdyby nie bylo mowy ze
oboje
> rodzice musza byc zatrudnieni :-(
>
> M&M

Hmm, przeczytalem art. 188 kilka razy i nie widze tam ani slowa na temat, ze
oboje rodzice musza byc zatrudnieni.
Natomiast znalazlem te strone o ktorej wczesniej wspominalem. Mam nadzieje,
ze oparcie sie o te informacje (Pochodza z Okregowego Inspektoratu Pracy w
Gdansku) przydadza sie zarowno mnie, jak i komus kto ma podobny problem.
Strona juz byla podawana, ale pozwole sobie przytoczyc ja jeszcze raz:
http://www.gdansk.oip.pl/35.html

Pozdrawiam

Ender

do góry