-
1. Data: 2008-08-25 10:27:30
Temat: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: "Wojciech Czaplinski" <t...@o...pl>
Witam,
Od pewnego czasu rozglądam się za ofertami dla testerów oprogramowania w trybie
pracy zdalnej. Ani w PL, ani za granicą nie znalazłem _niczego_. Dlaczego? Czy
chodzi o poczucie większej kontroli nad pracownikiem?
pozdrawiam,
Tarantoga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2008-08-25 10:49:58
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: Maverick <k...@N...pl>
Wojciech Czaplinski pisze:
> Witam,
>
> Od pewnego czasu rozglądam się za ofertami dla testerów oprogramowania w trybie
> pracy zdalnej. Ani w PL, ani za granicą nie znalazłem _niczego_. Dlaczego? Czy
> chodzi o poczucie większej kontroli nad pracownikiem?
>
> pozdrawiam,
> Tarantoga
>
Pracuje jako tester w Telekomunikacji/IT - praca dla firmy polskiej, ale
jako wykonawca czesci projektu miedzynarodowej firmy.
Pracujac zdalnie moglbym robic to samo - tzn potrzebuje dostepu do
maszyn (serwery poza granicami, polaczenie zabezpieczane np tokenem) co
mam w siedzibie firmy zapewnione + zasoby sieci wewnetrznej + admin
(przy problemach z siecia) + telefony/maile do ludzi z calego swiata.
Tylko ze jesli pracuje w siedzibie firmy mam lepszy kontakt z ludzmi -
iwiec latwiej rozwiazac wiekszosc problemow. Rowniez dla firmy jest to
duza korzysc - przydzial zadan, kwestie organizacyjne (czeste dyskusje
nad projektem, szkolenia).
A najlepsze ze mieszkam 100m od siedziby firmy ;) wiec nie trace czasu
na dojazdy.
--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - juz pelnoletni
-
3. Data: 2008-08-25 12:02:50
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: " " <f...@N...gazeta.pl>
>Dlaczego? Czy chodzi o poczucie większej kontroli nad pracownikiem?
- dostęp do wiedzy, w dokumentacji ciężko jest przekazać 100% wiedzy i znane
jeszcze ze szkoły "co autor miał na myśli"
- konsultacje odnośnie zgłoszeń z testów , czyli w drugą stronę "co tester
miał na myśli"
- zespol razem moze wypracowac dobre wzorce
- zespol razem moze wypracowac dobre rozwiazanie
- integracja z zespolem (przy duzych projektach jest malo miejsca dla
indywidualisty = bezpieczenstwo projektu)
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2008-08-25 13:11:12
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: "Wojciech Czaplinski" <t...@o...pl>
> >Dlaczego? Czy chodzi o poczucie większej kontroli nad pracownikiem?
>
> - dostęp do wiedzy, w dokumentacji ciężko jest przekazać 100% wiedzy i znane
> jeszcze ze szkoły "co autor miał na myśli"
W takim razie dokumentacja jest do dupy, a do wyjaśniania kwestii spornych
wystarczy email + telefon.
> - konsultacje odnośnie zgłoszeń z testów , czyli w drugą stronę "co tester
> miał na myśli"
Ditto.
> - zespol razem moze wypracowac dobre wzorce
Ditto.
> - zespol razem moze wypracowac dobre rozwiazanie
Ditto.
> - integracja z zespolem (przy duzych projektach jest malo miejsca dla
> indywidualisty = bezpieczenstwo projektu)
Pracowałem w dużych projektach, gdzie część systemu była kodowana w Anglii,
część Bawarii a część w Japonii. Jeżeli trafi się jakiś mastahaka z Aspergerem,
to czy siedzi przy biurku obok, czy dwie strefy czasowe dalej - nie ma znaczenia.
pozdrawiam,
Tarantoga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2008-08-25 18:27:35
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
Dnia Mon, 25 Aug 2008 15:11:12 +0200, Wojciech Czaplinski napisał(a):
>> - dostęp do wiedzy, w dokumentacji ciężko jest przekazać 100% wiedzy i znane
>> jeszcze ze szkoły "co autor miał na myśli"
>
> W takim razie dokumentacja jest do dupy, a do wyjaśniania kwestii spornych
> wystarczy email + telefon.
Owszem, często dokumentacja jest do dupy. I co z tego? Toż
to chleb powszedni. Ale znacznie łatwiej jest odwrocić krzesło
i poprosić kolegę o pomoc i coś razem wyjaśnić.
Nie mówię, że jestem przeciwko pracy zdalnej - sam chętnie
tak bym pracował, przynajmniej na część etatu. Ale ma ona
trochę wad - z których IMHO najważniejsza to właśnie utrudniona
szybka konsultacja z innymi.
Poza tym - z moich skromnych obserwacji, 90% informacji o bieżącej
robocie wymienia się ustnie, wśród siedzących w pobliżu, a nie
e-mailem. Pracujący zdalnie albo tego się nie dowiaduje, albo
dowiaduje się później. Oczywiście - przy dobrej organizacji, można
zmniejszyć te niedogodności, ale nie do zera.
Pozdrawiam,
Waldek
-
6. Data: 2008-08-26 04:41:52
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: " " <f...@N...gazeta.pl>
..ciach[]
rozumiem kolega z idealnego świata = soft bez błędów i pełna bezbłedna
dokumentacja.
Równiez nic nie mam przeciwko pracy zdalnej, lecz najczesciej zdalnie pracuja
ludzie ,ktorzy juz znaja zespol. I np. przeprowadzaja sie do innego miasta ,
najczesciej programisci.
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2008-08-26 05:15:35
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
Dnia Tue, 26 Aug 2008 04:41:52 +0000 (UTC), f...@N...gazeta.pl
napisał(a):
> ..ciach[]
>
> rozumiem kolega z idealnego świata = soft bez błędów i pełna bezbłedna
> dokumentacja.
Yyyy... ja ? Chyba nie doczytałeś lub na złego posta odpowiadasz.
Pozdrawiam,
Waldek
-
8. Data: 2008-08-26 05:23:45
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: " " <f...@N...gazeta.pl>
> Yyyy... ja ? Chyba nie doczytałeś lub na złego posta odpowiadasz.
Post owszem nie tam , pisze odnosnie watku z grupy.
Kodowie przez dwie strefy czasowe wogóle nie ma znaczenia tj, oczekiwanie 17
godzin an odp na emila .
Podobnie jak wspolpraca z np. panstwami znad zatoki perskiej. Piszesz w
srode emila a odp masz expresem na poniedzialek (czwartk/piatek u nich
wolne , u nas sobota/niedziela)
p.s.
freelancerzy maja pewnie wiecej tutaj do powiedzenia - tylko to inne projekty
gdy jest wykonawca i zlecajacy
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2008-08-26 06:34:20
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Mon, 25 Aug 2008 20:27:35 +0200, Waldek M. napisał(a):
> Poza tym - z moich skromnych obserwacji, 90% informacji o bieżącej
> robocie wymienia się ustnie, wśród siedzących w pobliżu, a nie
> e-mailem.
Heh, pracowałem kilka lat zdalnie i faktycznie niekiedy się zdarzały
problemy z komunikacją, ale teraz trafiłem do firmy gdzie na pracę zdalną
się nie zgodzili, a człowiek z którym najściślej w firmie współpracuję i
może mi rękę podać przez biuro, pisze do mnie maile :]
Swoją drogą maile są lepsze, bo nie powie Ci nikt, że czegoś nie
przekazałeś, a ja np. wszystko zapominam, czego nie zapiszę.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
10. Data: 2008-08-26 18:07:27
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
Dnia Tue, 26 Aug 2008 08:34:20 +0200, Kapsel napisał(a):
> Heh, pracowałem kilka lat zdalnie i faktycznie niekiedy się zdarzały
> problemy z komunikacją, ale teraz trafiłem do firmy gdzie na pracę zdalną
> się nie zgodzili, a człowiek z którym najściślej w firmie współpracuję i
> może mi rękę podać przez biuro, pisze do mnie maile :]
Też mi się zdarza ;) ale generalnie z rozmów własnych, czy nawet
zasłyszanych, sporo się można dowiedzieć i ułatwić innym/sobie pracę.
> Swoją drogą maile są lepsze, bo nie powie Ci nikt, że czegoś nie
> przekazałeś
Co to, to fakt.
"Uwielbiam" jednego z architektów, który chyba celowo
sporadycznie odpowiada na maila, a na telefonie może wisieć
godzinę... zawsze wtedy może odwrócić kota ogonem, że źle
został zrozumiany.
> a ja np. wszystko zapominam, czego nie zapiszę.
A wtedy to już trzeba ćwiczyć pamięć ;-P
Pozdrawiam,
Waldek