-
1. Data: 2004-01-06 09:57:12
Temat: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Bam" <N...@o...pl>
Moja ostatnia przygoda we Wrocławiu.
Startowałam do dużej firmy dystrybującej sprzęt komputerowy.
Po przesiewie papierów był dla nielicznych test na inteligencję i zdolności.
Po teście zaprosili trójkę finałową na romowę.
Ja byłam w tej trójce.
Dwóch panów przede mną, przy czy z drugim kandydatem rozmawiałam, razem
czekaliśmy bo rozmowa się opóźniała.
Wychodzi chłopak z rozmowy zadowolony i stwierdza, że go przyjęli.
Ja zdziwienie i wchodzę na rozmowę.
Na końcu pytam ile jest wakujących stanowisk.
Odpowiedz :"jedno".
Dlatego nie rozumiem nic. Po co mnie zapraszali skoro z góry, przed rozmową
ze mną, zadecydowali, że stanowisko dostanie kto inny??
A myślałam, że to poważna firma.
To we Wrocławiu.
Natomiast zauważyłam zupełnie inne podejście w Warszawie.
Nie lubię Warszawy, ale starałam się tam o dobre stanowisko, i rozmowa była
zupełnie inna.
Nie dostałam tej pracy, ale zadzwonił do mnie zastępca szefa firmy i w
bardzo miłej rozmowie mi podziękował.
Wysłałam już od marca we Wrocławiu tonę aplikacji na różne stanowiska i zero
odpowiedzi.
A ostatnio wysłałam papiery do Warszawy na stanowisku do nowo otwieranego we
Wrocławiu biura.
I mimo, że podejrzewam, że dostali kilkadziesiąt conajmniej ofert, wysłali
mi email, że niestety mi dziękują.
Czemu jest taka sytuacja we Wrocławiu??
Mają tu pracodawcy taki wybór niesamowity że moje papiery się nie
przebijają??
Mam i wyższe wykształcenie i doświadczenie i umiejętności??
Nawet na moim rodzinnym Śląsku na którym jest przecież bezrobocie duże i
rozwój taki że ofert pracy jest pięciokrotnie mniej mam możliwości podjęcia
pracy, a we Wrocławiu nie??
W końcu będę musiała tam wrócić jeśli przez najbliższy czas nic tu nie
znajdę niestety.
A wcale nie chcę.... Mieszkam tu od półtorej roku, od marca szukam pracy i
bardzo chcę tu zostać.
Ktoś potrafi wyjaśnić ten bezsens??
Tylko proszę o niedobijanie, jestem już wystarczająco pognębiona.
Barbara
-
2. Data: 2004-01-06 11:11:16
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s****KILL******SPAM@wp.pl>
Basiu, zaręczam Ci że to nie jest sprawa miejscowości tylko "kultura firmy".
Ja szukam pracy w W-wie i na 90% moich aplikacji nie dostaję odpowiedzi.
Rozmowy kwalifikacyjne też czasami są żenujące, nawet w "super firmach".
Nawet dwa razy zdarzyło mi się że po przyjściu na rozmowę dowiadywałam się
od sekretarki że już nieaktualne, a zgubili do mnie numer telefonu aby
poinformować:( - a do jednej jechałam 30 km!!!
Życzę powodzenia w szukaniu we Wrocławiu, na pewno coś ciekawego znajdziesz
--
Kasik
GG: 243137
-
3. Data: 2004-01-06 12:26:03
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Bam" <N...@o...pl>
Użytkownik "Katarzyna Sokół" <kasik.s****KILL******SPAM@wp.pl> napisał w
wiadomości news:bte56a$b6g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Basiu, zaręczam Ci że to nie jest sprawa miejscowości tylko "kultura
firmy".
> Ja szukam pracy w W-wie i na 90% moich aplikacji nie dostaję odpowiedzi.
> Rozmowy kwalifikacyjne też czasami są żenujące, nawet w "super firmach".
> Nawet dwa razy zdarzyło mi się że po przyjściu na rozmowę dowiadywałam
się
> od sekretarki że już nieaktualne, a zgubili do mnie numer telefonu aby
> poinformować:( - a do jednej jechałam 30 km!!!
>
> Życzę powodzenia w szukaniu we Wrocławiu, na pewno coś ciekawego
znajdziesz
>
Dziękuję, staram się.
Wiem, że to nie sprawa miejscowości.
Uogólniłam, ale nie potrafię zrozumieć braku reakcji akurat tutaj na moje
oferty.
Zastanawia mnie to zwłaszcza przy rozmowach w Wawie i na Śląsku.
Gdyby ich nie było mogłabym myśleć, że na przykład mam źle skonstruowane CV
lub źle napisane listy motywacyjne.
Ale nie...
Więc co?
-
4. Data: 2004-01-06 13:22:33
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
> Uogólniłam, ale nie potrafię zrozumieć braku reakcji akurat tutaj na moje
> oferty.
> Zastanawia mnie to zwłaszcza przy rozmowach w Wawie i na Śląsku.
> Gdyby ich nie było mogłabym myśleć, że na przykład mam źle skonstruowane
CV
> lub źle napisane listy motywacyjne.
> Ale nie...
> Więc co?
moze po prostu na twoje kompotencje nie ma rynku w tym akurat miescie lub
rynek jest przesycony, i/lub ty nie jestes konkurencyjna.... itd
wojtek
-
5. Data: 2004-01-06 14:03:50
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Katarzyna Sokół" <kasik.s****KILL******SPAM@wp.pl>
> moze po prostu na twoje kompotencje nie ma rynku w tym akurat miescie lub
> rynek jest przesycony, i/lub ty nie jestes konkurencyjna.... itd
Dokładnie. Zresztą rynek pracy w W-wie jest większy niż we Wrocławiu.
--
Kasik
GG: 243137
-
6. Data: 2004-01-06 17:26:49
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Bam" <N...@o...pl>
Użytkownik "Katarzyna Sokół" <kasik.s****KILL******SPAM@wp.pl> napisał w
wiadomości news:btef9q$iht$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > moze po prostu na twoje kompotencje nie ma rynku w tym akurat miescie
lub
> > rynek jest przesycony, i/lub ty nie jestes konkurencyjna.... itd
>
> Dokładnie. Zresztą rynek pracy w W-wie jest większy niż we Wrocławiu.
Ponad 200 wysłanych odpowiedzi na ogłoszenia pocztą, emailem nie zliczę i
jedna rozmowa we Wrocławiu.
Jakieś 80 aplikacji wysłanych na Śląsku, z tego 7 rozmów i 3 oferty pracy.
W Warszawie znalazłam się przypadkiem zupełnie na rozmowie.
Mam wykształcenie, kwalifikacje w większości wyższe niż wymagane na
stanowiska na które aplikuje, referencje dobre, brak dzieci...
Gdyby rynek tu był przesycony to chyba nie byłoby tyle ofert pracy, a ja
gdybym nie była konkurencyjna nie dostawałabym propozycji z województwa obok
gdzie jest o wiele mniej ogłoszeń.
Źle myślę?
To nie inny kraj w końcu.
-
7. Data: 2004-01-06 18:16:34
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: a&e <a...@w...op.pl>
> Ponad 200 wys?anych odpowiedzi na og?oszenia poczt?, emailem nie zlicz? i
> jedna rozmowa we Wroc?awiu.
> Jakie? 80 aplikacji wys?anych na ?l?sku, z tego 7 rozmów i 3 oferty pracy.
> W Warszawie znalaz?am si? przypadkiem zupe?nie na rozmowie.
to i tak dobrze, znam osobe z doswiadczeniem i tytulem doktora , ktora
na 300 wyslanych aplikacji odbyla 6 rozmow kwalifikacyjnych i otrzymala
jedna oferte pracy....
> Mam wykszta?cenie, kwalifikacje w wi?kszo?ci wy?sze ni? wymagane na
> stanowiska na które aplikuje, referencje dobre, brak dzieci...
a moze potencjalny pracodawca obawia sie tego ze niebawem mozesz miec
dzieci....
> Gdyby rynek tu by? przesycony to chyba nie by?oby tyle ofert pracy, a ja
> gdybym nie by?a konkurencyjna nie dostawa?abym propozycji z województwa obok
> gdzie jest o wiele mniej og?osze?.
> ?le my?l??
osobiscie mysle, ze oferty sobie a znajomosci sobie, trzeba byc upartym
i liczyc na cud , ktory nie pozwoli sie zalamac...
pozdrawiam i sukcesow zycze
Ewa co rowniez nie ma pracy, ale kilka lat byla glownym ksiegowym i
dyrektorem malego oddzialu bankowego
-
8. Data: 2004-01-06 21:49:47
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "gromax" <g...@g...pl>
> moze po prostu na twoje kompotencje nie ma rynku w tym akurat miescie lub
> rynek jest przesycony, i/lub ty nie jestes konkurencyjna.... itd
sorki, ale moim zdaniem to co powyższe to w jakimś tam kontekście może być
prawdziwe. Ja staram się mieć podejście takie, iż dany pracodawca ma po
prostu pecha mnie nie wybierając (tzn nie dając mi żadnej odpowiedzi)
Walcz aż w końcu ktoś pozna sie na tobie. jesteś lepsza/lepszy w tym co
robisz, masz doświadczenie... głowa do góry i powodzenia
gromax
-
9. Data: 2004-01-07 09:35:44
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
> Mam wykształcenie, kwalifikacje w większości wyższe niż wymagane na
> stanowiska na które aplikuje, referencje dobre, brak dzieci...
zauwaz ze to ostatnie akurat moze byc wada.
> Gdyby rynek tu był przesycony to chyba nie byłoby tyle ofert pracy, a ja
> gdybym nie była konkurencyjna nie dostawałabym propozycji z województwa
obok
> gdzie jest o wiele mniej ogłoszeń.
ofert moze byc 3, a kandydatow 5 razy wiecej. i juz masz gorszy rynek.
> Źle myślę?
> To nie inny kraj w końcu.
inny region. a to oznacza chociazby inne:
- uczelnie (poziom, opinie obiegowe i merytorczne na ten temat u lokalnych
pracodawcow, przyzwyczajenia, itp);
- srednie wymagania placowe;
wojtek
-
10. Data: 2004-01-07 15:15:04
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "FeniX" <f...@o...pl>
> Po teście zaprosili trójkę finałową na romowę.
> Ja byłam w tej trójce.
> Dwóch panów przede mną, przy czy z drugim kandydatem rozmawiałam, razem
> czekaliśmy bo rozmowa się opóźniała.
> Wychodzi chłopak z rozmowy zadowolony i stwierdza, że go przyjęli.
> Ja zdziwienie i wchodzę na rozmowę.
> Na końcu pytam ile jest wakujących stanowisk.
> Odpowiedz :"jedno".
Identyczną sytuację także (!) we Wrocku miała moja dziewczyna w firmie
Logotec. Ponoć bardzo prężna i poważna młoda firma, a zrobili identyczny
numer na rozmowie kwalifikacyjnej: 3 osoby i pierwsza wychodzi, po czym
następnie proszą następną osobę (moją dziewczynę) i pracownik z któym ona ma
rozmawiać mówi po konwersacji, że poprzedni kandydat już dostał pracę! to po
co ta druga rozmowa? nie mówiąc już o trzecim kandydacie... to jest
bezsens... bez komentarza...