Witam wszystkich.
Może ktoś mi powie co tutaj jest grane.
W czerwcu tego roku wysłałem aplikacje do TP SA na stanowisko: Opiekun
Kluczowych Klientów. Pierwsza rozmowa była w budynku Giełdy Papierów
Wartościowych, potem byłem dwa razy na ul. Moniuszki. I było wszystko OK
chcieli mnie. Dowiedziałem się jednak, że na moje przyjęcie musi zgodzić się
ktoś z zarządu bo jest z zewnątrz firmy i taka jest procedura.
Niedawno poinformowali mnie, że rekrutacja jest wstrzymana na 1,5 do 2
miesięcy. A tym czasem na stronach TS SA znowu jest ogłoszenie Opiekuna
Kluczowych Klientów.
Robią mnie w bambuko, jestem taki kiepski i nie chcą mnie tam czy to wszystko
prawda?

pozdrawiam wszystkich
pietia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

pietia <d...@W...pl> napisał(a):

> Witam wszystkich.
> Może ktoś mi powie co tutaj jest grane.
> W czerwcu tego roku wysłałem aplikacje do TP SA na stanowisko: Opiekun
> Kluczowych Klientów. Pierwsza rozmowa była w budynku Giełdy Papierów
> Wartościowych, potem byłem dwa razy na ul. Moniuszki. I było wszystko OK
> chcieli mnie. Dowiedziałem się jednak, że na moje przyjęcie musi zgodzić
się
> ktoś z zarządu bo jest z zewnątrz firmy i taka jest procedura.
> Niedawno poinformowali mnie, że rekrutacja jest wstrzymana na 1,5 do 2
> miesięcy. A tym czasem na stronach TS SA znowu jest ogłoszenie Opiekuna
> Kluczowych Klientów.
> Robią mnie w bambuko, jestem taki kiepski i nie chcą mnie tam czy to
wszystko
> prawda?

Hie, hie... na to stanowisko poszukuja juz kogos od
marca/kwietnia. Ja takze staralem sie o to prace, jednak
po 2 rozmowach, przed 3, ktora miala byc na zasadzie prezentacji,
"wpadlo" mi cos lepszego i olalem tepse. Ale staralo sie jeszcze
moich 2 znajomych i sytuacja u nich wyglada b. podobnie...
"Jest OK, ale prosze jeszcze czekac...". Jak dla mnie, stanowisko
to czeka na "tego jednego", a cala rekrutacja to mega sciema ;))

> pozdrawiam wszystkich

ja rowniez

> pietia

-grzesiek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Robią mnie w bambuko, jestem taki kiepski i nie chcą mnie tam czy to wszystko
> prawda?
>

Nie jestes kiepski, bo przeszedles juz dwa etapy. Moze np. szwagier szefa
szuka takiej posady, albo ktos z bratniej spolki ma byc przeniesiony po
znajomosci (w koncu to TPSA), wiec czekaja na decyzje, oni maja czas.
Pinio
--
"Bo jak się człowiek przejmie rolą sam pan wisz
to zaraz plecy go rozbolą albo krzyż..."
--

do góry

Takich stanowisk jest w TPsie od groma, bo i klientow jest mnostwo. Mysle ze
nie czekaja na tego, jednego, bo juz dawno by go zatrudnili.....


Użytkownik "b2d2" <modul(olejolejolejto)@gratka.pl> napisał w wiadomości
news:blbq1r$1u8$1@news.onet.pl...
>
> > Robią mnie w bambuko, jestem taki kiepski i nie chcą mnie tam czy to
wszystko
> > prawda?
> >
>
> Nie jestes kiepski, bo przeszedles juz dwa etapy. Moze np. szwagier szefa
> szuka takiej posady, albo ktos z bratniej spolki ma byc przeniesiony po
> znajomosci (w koncu to TPSA), wiec czekaja na decyzje, oni maja czas.
> Pinio
> --
> "Bo jak się człowiek przejmie rolą sam pan wisz
> to zaraz plecy go rozbolą albo krzyż..."
> --

do góry

Kamil <b...@g...pl> napisał(a):

> Takich stanowisk jest w TPsie od groma, bo i klientow jest mnostwo. Mysle ze
> nie czekaja na tego, jednego, bo juz dawno by go zatrudnili.....


Wbrew pozorom nie ma ich az tak duzo... Na tym stanowisku
opiekujesz sie tylko i wylacnie najwiekszymi korporacjami
na Polskim rynku...

-grzesiek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 30 Sep 2003 08:41:02 +0200, "pietia" <d...@W...pl> wrote:

>Robią mnie w bambuko, jestem taki kiepski i nie chcą mnie tam czy to wszystko
>prawda?

Nie masz plecow :-(

Kyniu

--
* _ __ _ *
* | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
* | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
* |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
* |__/ *

do góry