Mój znajomy z Czech zamierza szukać w Polsce informatyków do pracy na
kontrakcie (od 6 do 18 miesięcy), w Pradze oraz w Wielkiej Brytanii.
Potrzebni są managerowie projektów VB.NET, SAP, CRM, a więc osoby z
doświadczeniem. Angielski oczywiście na poziomie pozwalającym na swobodną
komunikację.

Pytanie jest następujące: czy ma szansę kogoś zrekrutować?

Mam na myśli to, że ludzie z doświadczeniem, specjaliści, raczej mają stałą
pracę w Polsce, dobrze płatną. Jak wysoka pensja byłaby w stanie zmotywować
takich ludzi do rozstania się z pracodawcą i podjęcia próby znalezienia
pracy po zakończonym kontrakcie? Co o tym myślicie?

Rafti

do góry

In article <ceq5i3$jpb$1@inews.gazeta.pl>, Rafti wrote:
> Pytanie jest następujące: czy ma szansę kogoś zrekrutować?
> Mam na myśli to, że ludzie z doświadczeniem, specjaliści, raczej mają stałą
> pracę w Polsce, dobrze płatną. Jak wysoka pensja byłaby w stanie zmotywować
> takich ludzi do rozstania się z pracodawcą i podjęcia próby znalezienia
> pracy po zakończonym kontrakcie? Co o tym myślicie?

IMHO marnie. Przy takich wymaganiach jak te, które podałeś, to chyba
można założyć, że ograniczysz się do dwóch grup:

- Ci, którzy aktualnie nie mają pracy
- Ci, którzy prace mają ale z jakichś przyczyn nie są z niej
zadowoleni

Jeżeli ktoś ma dobrą, stałą, nieźle płatną (powiedzmy 5k+) pracę,
to na zerwanie jej dla krótkiego kontraktu nie zdecyduje się nawet
i za 4x tyle. Przynajmniej ja bym się nie zdecydował.
Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCS/MU/PA/M d-(pu) s++:- a- C++>+++$ US++$ P+>++ L+++>++++$ E---
\ W++ N++ K w O- M PS PE Y+ PGP X- R !tv b+ D++ G+ e+++ h--- r- y?

do góry

"Daniel Rychcik" <m...@u...mat.uni.torun.pl> wrote

> Jeżeli ktoś ma dobrą, stałą, nieźle płatną (powiedzmy 5k+) pracę,
> to na zerwanie jej dla krótkiego kontraktu nie zdecyduje się nawet
> i za 4x tyle. Przynajmniej ja bym się nie zdecydował.
> Daniel

Wedlug Ciebie 5k+ to jest wysoka pensja dla managera projektu?
No chyba, ze mowisz o pieciu tysiacach funtow w Polsce, to sie zgodze,
ze przy takiej pensji nie warto myslec o zadnych kontraktach.

Zgadzam sie za to z tym "4x tyle". Bo praca kontraktowa ma to do siebie
ze raz jest a raz jej nie ma i trzeba miec kaske na przezycie tego "nie ma".

Pensje tego typu informatykow w pracy etatowej i kontraktowej nie sa
zadna tajemnica. Wystarczy popatrzec na ogloszenia w internecie.
Wiekszosc z nich zawiera informacje o wysokosci pensji. Wiec chyba
nie trudno odpowiedziec czy czeski kolega Raftiego ma szanse kogos
zrekrutowac w Polsce do tekiej pracy. Jesli zaoproponuje pensje
zblizone do tego co daja na kontraktach w Anglii to szanse ma.

Alek

do góry

In article <cespii$k8i$1@atlantis.news.tpi.pl>, Alek wrote:
>> Jeżeli ktoś ma dobrą, stałą, nieźle płatną (powiedzmy 5k+) pracę,
>> to na zerwanie jej dla krótkiego kontraktu nie zdecyduje się nawet
>> i za 4x tyle. Przynajmniej ja bym się nie zdecydował.
> Wedlug Ciebie 5k+ to jest wysoka pensja dla managera projektu?
> No chyba, ze mowisz o pieciu tysiacach funtow w Polsce, to sie zgodze,
> ze przy takiej pensji nie warto myslec o zadnych kontraktach.

Wiesz, to jeszcze zależy o jakich projektach mowa :). Mój kolega
jest project managerem (ot, tak powiedzmy w porywach do 10 ludzi pod
sobą) w polskim oddziale dużej, zachodniej firmy i zarabia mniej więcej
pieniądze tego rzędu. Nie wiem, czy jest to dużo czy mało - ale wydaje
mi się, że jak na polskie warunki, to stwierdzenie, że "zarabia nieźle"
jest chyba usprawiedliwione. Zdaję sobie sprawę, że kto inny może mieć
i 10x tyle.

> Zgadzam sie za to z tym "4x tyle". Bo praca kontraktowa ma to do siebie
> ze raz jest a raz jej nie ma i trzeba miec kaske na przezycie tego "nie ma".

To jeszcze zależy trochę od charakteru. Są ludzie, którzy są na tyle
dobrzy, że praca sama ich szuka - i jeżeli ktoś lubi odrobinę ryzyka,
to może ewentualnie się zdecydować. W końcu nie jest tu mowa o dochodach
rzędu kilkuset złotych :) pieniądze zarobione na takim kontrakcie dają
jednak pewien "zapas bezpieczeństwa".

Tym niemniej ja bym się nie zdecydował. Ja z mojej poprzedniej (właśnie
takiej o jakiej była mowa: dobrej, ciekawej, _relatywnie_ dobrze płatnej
- dla mnie wystarczająco) pracy w Polsce zrezygnowałem dopiero, gdy
szef po raz któryś z rzędu poklepał mnie po główce mówiąc, że "nie
martw się, jak Ci się nie uda, to zawsze możesz wrócić" :)

Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCS/MU/PA/M d-(pu) s++:- a- C++>+++$ US++$ P+>++ L+++>++++$ E---
\ W++ N++ K w O- M PS PE Y+ PGP X- R !tv b+ D++ G+ e+++ h--- r- y?

do góry