-
1. Data: 2005-08-31 14:38:55
Temat: Praca dla 50-latka.
Od: "Paszczak" <p...@p...onet.pl>
Czesc.
Jestem inz. mechanikiem, po PW-MEL. Od 2 miesięcy jestem bez pracy. Ostatnie 15
lat przepracowałem w przemysle jako Głowny Mechanik, Szef Produkcji, Kierownik
50-osobowego zakładu (produkcja, magazyny, dystrybucja itp.). Ostatnia firma
została wykupiona przez konkurencję (koncern wycofał się z Polski) i na moje
miejsce postawiono 31 latka "ze swoich". Mnie dano rok na "nauczenie" następcy,
po czym mnie zwolniono, jak zresztą już ponad 50% ludzi z mojej starej firmy.
Codziennie przeszukuję internet, gazety itp. Wysyłam co mogę i nic. Miałem dwie
rozmowy w agencjach. Stwierdzili że mam kwalfikacje, a po pewnym czasie że
pracodawca ustala "cichy limit" do czterdziestki.
I co mam z tym zrobić? Mam uczucie, że to podejście do mojego wieku jest jak
ściana, której nie przeskoczę.
Poradźcie co robić, żeby moje CV było czytane dalej niż do daty urodzenia :(
Pozdrawiam
Paszczak
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-08-31 14:46:12
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: "zasit" <z...@w...pl>
bierz przyklad z innych i klam
w normalnym ustroju to w takim wieku i z takim doswiadczeniem sam
zakladalbys jakas firme czy jakas dzialalnosc lub tez bylbys wlascicielem
(akcjonariuszem) tego zakladu w ktorym tyle czasu zostawiles
no ale przypominam ze pracujemy w Polsce
:]
-
3. Data: 2005-08-31 14:52:31
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: "vertret" <vertret@@@op.pl>
Użytkownik "zasit" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:df4frg$v9u$1@achot.icm.edu.pl...
> no ale przypominam ze pracujemy w Polsce
Co widac między innymi po tym, że ludzie, którzy sami powinni doradzac
mlodszym, prosza mlodszych o rade dla siebie.
vertret
-
4. Data: 2005-08-31 15:27:10
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: "Paszczak" <p...@p...onet.pl>
> Użytkownik "zasit" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:df4frg$v9u$1@achot.icm.edu.pl...
>
> Co widac między innymi po tym, że ludzie, którzy sami powinni doradzac
> mlodszym, prosza mlodszych o rade dla siebie.
>
Nigdzie nie pisałem, że proszę o radę wyłącznie młodszych.
Czytałem na tej grupie wypowiedzi osób w różnym wieku. Ważne co ktoś chce
drugiemu przekazać, a nie ile maja lat. Nigdy nie lekceważę wiedzy ludzi,
niezależnie od ich wieku. Zresztą był taki wątek o "młodym zespole".
Czekam na podpowiedzi :)
Paszczak
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2005-08-31 16:42:50
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: <a...@n...pl>
Użytkownik "Paszczak" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:1116.0000034f.4315c0fe@newsgate.onet.pl...
> Czesc.
> Jestem inz. mechanikiem, po PW-MEL. Od 2 miesięcy jestem bez pracy.
2 miesiące to nie jest zbyt długi czas na poszukiwanie pracy. Dobrej pracy
szuka się nawet pół roku a czasem dłużej. Najważniejsze to się nie
zniechęcać i nie tracić wiary że się uda.
> Poradźcie co robić, żeby moje CV było czytane dalej niż do daty urodzenia
:(
>
To raczej nie kwestia dobrego cv, tylko listu motywacyjnego. Nad nim
wypadałoby się głębiej zastanowić. Jak przekonać pracodawcę, że mimo wieku
jednak warto się Tobą zainteresować.
p.s. Na prywatnej skrzynce dałam konkretną propozycję z namiarami.
> Pozdrawiam
>
> Paszczak
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2005-08-31 16:53:56
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: " Marek" <m...@g...pl>
Paszczak <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> Jestem inz. mechanikiem, po PW-MEL. Od 2 miesięcy jestem bez pracy.
Ostatnie 15
>
> lat przepracowałem w przemysle jako Głowny Mechanik, Szef Produkcji,
Kierownik
> 50-osobowego zakładu (produkcja, magazyny, dystrybucja itp.). Ostatnia
firma
>
Dwa miesiące to bardzo mało. Trzeba przeglądąć ogłoszenia w prasie i necie.
Zapotrzebowanie na kierowników magazynów z doświadczeniem w dowodzeniu
zespołem pracowników jest. Na kierowników produkcji mniej, ale też jest.
Gorzej z dystrybucją, bo przeważnie trzeba się wykazać potężnymi
osiągnięciami w skutecznej sprzedaży i walce o klienta.
Trzeba tylko czekać, znaleźć, napisać CV+LM i zanieść osobiście lub wysłać
pocztą internetową lub zwykłą - zależnie od sugestii potencjalnego pracodawcy.
> I co mam z tym zrobić? Mam uczucie, że to podejście do mojego wieku jest
jak
> ściana, której nie przeskoczę.
> Poradźcie co robić, żeby moje CV było czytane dalej niż do daty urodzenia :(
>
Ja mam 49 lat i daty urodzenia nie umieszczam od samego początku.
Tyle, że z dat edukacji i pracy, stosunkowo łatwo to wyliczyć.
Jeżeli jeszcze nie szukałeś pracy w "nowym systemie", to poczytaj w necie,
o CV, LM i rozmowach wstępnych. Daje to podstawy tego, co można się
obecnie spodziewać po metodach pracodawców.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2005-08-31 17:29:59
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: "Barbara" <v...@w...pl>
Czy musisz w CV wpisywac date urodzenia?
Basia
-
8. Data: 2005-08-31 18:14:12
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: RamirezHL <q...@w...pl>
Paszczak napisał(a):
> Jestem inz. mechanikiem, po PW-MEL.
W GW chyba widziałem ogłoszenie, że szukają kogoś z 20letnim
doświadczeniem, poza tym od dłuższego czasu przy al. Krakowskiej wisi
wielki napis "praca dla inżynierów", czy jakoś tak, szukają własnie
mechaników. w ogóle coś lotniczego chyba się kroi w Polsce.
-
9. Data: 2005-09-01 05:29:22
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: "Renata" <r...@w...pl>
> W GW chyba widziałem ogłoszenie, że szukają kogoś z 20letnim
> doświadczeniem, poza tym od dłuższego czasu przy al. Krakowskiej wisi
> wielki napis "praca dla inżynierów", czy jakoś tak, szukają własnie
> mechaników. w ogóle coś lotniczego chyba się kroi w Polsce.
pewnie mówisz o tym przy Krakowskiej
http://www.smil.org.pl/members/praca/praca.html
ale oni nawet w nazwie już zaznaczają o kogo chodzi "młodych" :)
-
10. Data: 2005-09-01 06:50:09
Temat: Re: Praca dla 50-latka.
Od: " Marek" <m...@g...pl>
Renata <r...@w...pl> napisał(a):
> pewnie mówisz o tym przy Krakowskiej
> http://www.smil.org.pl/members/praca/praca.html
> ale oni nawet w nazwie już zaznaczają o kogo chodzi "młodych" :)
>
Zapewne doczytał tylko: "Jestem inz. mechanikiem, po PW-MEL", a nie zauważył,
że chodzi o pracę dla 50-latka. Stawiam, że nie może sobie wyobrazić
50-latka korzystającego z niusów w szczególe, a z internetu w ogóle.
Tak sobie myślę, że wśród młodych panuje przekonanie, że 50-latek umie
obsługiwać tylko lodówkę żeby wyciągnąć browarek, i telewizor - oczywiście
jeżeli dzieci lub wnuki ustawią mu programy :))
A tak swoją drogą, to dziwię się, że jeszcze nie pojawiły się dla Paszczaka
porady w stylu dodatkowe studia na Oxford, praca w Australii
lub własna DG w Peru.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/