-
1. Data: 2004-08-13 10:28:29
Temat: Porzucenie pracy ?
Od: "seb" <s...@o...pl>
Witam
Pracuje w firmie na stałą umowę już 2 lata. Okres wypowiedzenia z tego co
znalazłem w necie to 1 miesiąc - chociaż szef stwierdził ze 2 tygodnie w tym
urlop :)...
...ale powiedział też, ze teoretycznie to moge nawet jutro nie przyjść i nic
nie może mi zrobić,
bo najwyżej może mi wspisać w "papierach" , ze porzuciłem prace....ale czy
mi potrzebne są jakieś "papiery" ? :)
Jak to w końcu jest z tym porzuceniem ? Jakie mogą być konsekwencje ?: )
pzdr, seb
-
2. Data: 2004-08-13 10:36:42
Temat: Re: Porzucenie pracy ?
Od: "fotech" <f...@p...onet.pl>
> Pracuje w firmie na stałą umowę już 2 lata. Okres wypowiedzenia z tego co
> znalazłem w necie to 1 miesiąc - chociaż szef stwierdził ze 2 tygodnie w tym
> urlop :)...
mógł tak powiedziec, jesli w umowie zawarta zostala odpowiednia klauzula - po prostu
trzeba to sprawdzic.
> ...ale powiedział też, ze teoretycznie to moge nawet jutro nie przyjść i nic
> nie może mi zrobić,
> bo najwyżej może mi wspisać w "papierach" , ze porzuciłem prace....ale czy
> mi potrzebne są jakieś "papiery" ? :)
>
> Jak to w końcu jest z tym porzuceniem ? Jakie mogą być konsekwencje ?: )
Szef ma racje, jest taki sposob rozwiązania umowy o prace, jest to dowod, ze
pracownik jest nieodpowiedzialnym burakiem i nie mozesz na niego liczyc:(
Ja bym nie dal pracy osobie ze swiadectwem o porzuceniu.
Wojtek
-
3. Data: 2004-08-13 11:10:36
Temat: Re: Porzucenie pracy ?
Od: "YOeLL" <y...@p...fm>
Użytkownik "seb" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cfi4v4$t1l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Pracuje w firmie na stałą umowę już 2 lata. Okres wypowiedzenia z tego co
> znalazłem w necie to 1 miesiąc - chociaż szef stwierdził ze 2 tygodnie w
tym
> urlop :)...
Art. 36. § 1. Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nie
określony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i
wynosi:
1) 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy,
2) 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy,
3) 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.
> ...ale powiedział też, ze teoretycznie to moge nawet jutro nie przyjść i
nic
> nie może mi zrobić,
> bo najwyżej może mi wspisać w "papierach" , ze porzuciłem prace....ale czy
> mi potrzebne są jakieś "papiery" ? :)
Art. 52. § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z
winy pracownika w razie:
1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
pracowniczych,
2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę
przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym
stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone
prawomocnym wyrokiem,
3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do
wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.
§ 2. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może
nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o
okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.
§ 3. Pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po
zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji
związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy.
W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa organizacja
związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3
dni.
> Jak to w końcu jest z tym porzuceniem ? Jakie mogą być konsekwencje ?: )
Konsekwencje? Mozna to porownac do bycia skazanym- masz nabruzdzone w
papierach i moze byc ciezko znalezc prace
Pracodawca moze Ci takze zaproponowac tzw. "zwolnienie z obowiazku
swiadczenia pracy". Moze wtedy wyslac Cie na urlop.
--
YOeLL
-
4. Data: 2004-08-13 13:11:21
Temat: Re: Porzucenie pracy ?
Od: "Robee" <m...@e...com>
Użytkownik "YOeLL" <y...@p...fm> napisał w wiadomości
news:Mk1Tc.18424$BM2.17318@news.chello.at...
>
> Użytkownik "seb" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cfi4v4$t1l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam
> >
> > Pracuje w firmie na stałą umowę już 2 lata. Okres wypowiedzenia z
> > tego co znalazłem w necie to 1 miesiąc - chociaż szef stwierdził ze 2
> > tygodnie w
> tym
> > urlop :)...
>
> Art. 36. § 1. Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nie
> określony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i
> wynosi:
> 1) 2 tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 6 miesięcy,
> 2) 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy,
> 3) 3 miesiące, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 3 lata.
>
> > ...ale powiedział też, ze teoretycznie to moge nawet jutro nie przyjść i
> nic
> > nie może mi zrobić,
> > bo najwyżej może mi wspisać w "papierach" , ze porzuciłem
> > prace....ale czy mi potrzebne są jakieś "papiery" ? :)
>
> Art. 52. § 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z
> winy pracownika w razie:
> 1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
> pracowniczych,
> 2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę
> przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym
> stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone
> prawomocnym wyrokiem,
> 3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do
> wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.
> § 2. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie
> może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę
> wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.
> § 3. Pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po
> zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji
> związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie
> umowy. W razie zastrzeżeń co do zasadności rozwiązania umowy zakładowa
> organizacja związkowa wyraża swoją opinię niezwłocznie, nie później
> jednak niż w ciągu 3 dni.
>
> > Jak to w końcu jest z tym porzuceniem ? Jakie mogą być konsekwencje ?: )
> Konsekwencje? Mozna to porownac do bycia skazanym- masz nabruzdzone w
> papierach i moze byc ciezko znalezc prace
> Pracodawca moze Ci takze zaproponowac tzw. "zwolnienie z obowiazku
> swiadczenia pracy". Moze wtedy wyslac Cie na urlop.
Znam historie, ze pacjent, ktory porzucil prace zostal podany do sadu przez
pracodawce o odszkodowanie w zwiazku ze stratami, ktore byly wlasnie
nastepstwem porzcenia pracy i przegral. Kolo do dzisiaj nie wygrzebal sie z
dlugow.
--
robee
<<http://rtfm.bsdzine.org/#tematy>>
-
5. Data: 2004-08-13 21:02:35
Temat: Odp: Porzucenie pracy ?
Od: "Grzechotnik" <m...@o...pl>
szef ma zawsze racje
Użytkownik fotech <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cfi5pf$jp9$...@n...news.tpi.pl...
> Pracuje w firmie na stałą umowę już 2 lata. Okres wypowiedzenia z tego co
> znalazłem w necie to 1 miesiąc - chociaż szef stwierdził ze 2 tygodnie w
tym
> urlop :)...
mógł tak powiedziec, jesli w umowie zawarta zostala odpowiednia klauzula -
po prostu trzeba to sprawdzic.
> ...ale powiedział też, ze teoretycznie to moge nawet jutro nie przyjść i
nic
> nie może mi zrobić,
> bo najwyżej może mi wspisać w "papierach" , ze porzuciłem prace....ale czy
> mi potrzebne są jakieś "papiery" ? :)
>
> Jak to w końcu jest z tym porzuceniem ? Jakie mogą być konsekwencje ?: )
Szef ma racje, jest taki sposob rozwiązania umowy o prace, jest to dowod, ze
pracownik jest nieodpowiedzialnym burakiem i nie mozesz na niego
zyc:
Ja bym nie dal pracy osobie ze swiadectwem o porzuceniu.
Wojtek
-
6. Data: 2004-08-13 23:45:29
Temat: Re: Porzucenie pracy ?
Od: "koyot" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "seb" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cfi4v4$t1l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Pracuje w firmie na stałą umowę już 2 lata. Okres wypowiedzenia z tego co
> znalazłem w necie to 1 miesiąc - chociaż szef stwierdził ze 2 tygodnie w
tym
> urlop :)...
>
> ...ale powiedział też, ze teoretycznie to moge nawet jutro nie przyjść i
nic
> nie może mi zrobić,
> bo najwyżej może mi wspisać w "papierach" , ze porzuciłem prace....ale czy
> mi potrzebne są jakieś "papiery" ? :)
>
> Jak to w końcu jest z tym porzuceniem ? Jakie mogą być konsekwencje ?: )
>
> pzdr, seb
>
>
ludzie Ci tutaj odpowiadaja - powoluja odpowiednie przepisy ale ja nie do
konca rozumiem co chcesz osiagnac
1) nie napisales na ile Ci sie spieszy z tym "porzuceniem pracy",
2) szef mowi 2 tyg - masz 1 miesiac
3) chcesz rzucic prace i zalezy na czasie? pierwsza rzecz - pogadaj na
spokojnie z szefem moze uda sie zawrzec porozumienie w tej kwestii - tam
ustalicie szczegoly min dlugosc okresu wypowiedzenia albo jego brak
4) zalezy Ci na czasie a do porozumienia nie dojdzie to wypowiedz umowe z
zachowaniem okresu wypowiedzenia
5)zacznie wtedy plynac okres wypowiedzenia
6)jak Ci sie spieszy to nie ma na co czekac :]
7)a z porzuceniem jest tak: jak przestaniesz przychodzic do pracy i nie
zastosujesz tego co napisalem w pkt 1-6 to pracodawca walnie Ci ciezkie
naruszenie podstawowych obowiazkow pracowniczych - bedziesz mial to wpisane
w swiadectwie pracy - ale jest tez plus - nie ma wtedy okresu wypowiedzenia
wiec bedziesz cieszyl sie wolnoscia - w koncu konstytucja takowa zapewnia
:-)
sor jesli napisalem cos niejasno ale jest pozno
pozdrawiam wszystkich ktorzy przeczytaja post koyota
z wylaczeniem (malajkat, miller)
-
7. Data: 2004-08-14 09:53:38
Temat: Re: Porzucenie pracy ?
Od: Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOtlen.pl>
Dnia 13 sie 2004 w liście [news:cfi5pf$jp9$1@nemesis.news.tpi.pl]
fotech [f...@p...onet.pl] napisał(a):
> Szef ma racje, jest taki sposob rozwiązania umowy o prace, jest to
> dowod, ze pracownik jest nieodpowiedzialnym burakiem i nie mozesz
> na niego liczyc:( Ja bym nie dal pracy osobie ze swiadectwem o
> porzuceniu.
A patrzył ci ktoś w świadectwo pracy na rozmowie? IMHO, ten papier to
chyba chcą w kadrach jak już cię zatrudnią.
--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.
-
8. Data: 2004-08-21 23:34:31
Temat: Re: Odp: Porzucenie pracy ?
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Fri, 13 Aug 2004 23:02:35 +0200, "Grzechotnik"
<m...@o...pl> zakodował:
>Szef ma racje, jest taki sposob rozwi?zania umowy o prace,
Nie ma.
Jak nie przyjdziesz do pracy to pracodawca może (ale wcale nie musi)
zwolnić za naruszenie podstawowych obowiązków pracownika (i domagać
się naprawienia szkód).
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates