-
1. Data: 2005-09-06 21:19:48
Temat: Porozumienie stron a wypowiedzenie
Od: "Marian" <c...@W...pl>
Stan faktyczny - pracuje od miesiaca na 3 miesieczny okres probny; okres
wypowiedzenia - 1 tydzien;
Zalozmy ze dostalem lepsza propozycje - jak najlepiej rozwiklac ta
sytuacje - wiadomo najlepiej za porozumieniem stron. Ale jesli pracodawca
sie nie zgodzi i wreczy mi wypowiedzenie? Czy lepiej zebym ja najpierw
zlozyl wypowiedzenie? Jak to wyglada od strony formalnej i jakie rodzi
konsekwencje?
-
2. Data: 2005-09-07 17:29:02
Temat: Re: Porozumienie stron a wypowiedzenie
Od: "BH" <b...@o...pl>
Użytkownik "Marian" <c...@W...pl> napisał w wiadomości
news:dfl159$733$1@83.238.200.25...
> Stan faktyczny - pracuje od miesiaca na 3 miesieczny okres probny; okres
> wypowiedzenia - 1 tydzien;
>
> Zalozmy ze dostalem lepsza propozycje - jak najlepiej rozwiklac ta
> sytuacje - wiadomo najlepiej za porozumieniem stron. Ale jesli pracodawca
> sie nie zgodzi i wreczy mi wypowiedzenie? Czy lepiej zebym ja najpierw
> zlozyl wypowiedzenie? Jak to wyglada od strony formalnej i jakie rodzi
> konsekwencje?
>
>
Spróbuj porozumienie stron. Jeśli się nie uda to złóż wypowiedzenie.
Jeśli się boisz, że pracodawca będzie bruździł to przygotuj dwa dokumenty -
prośbę rozwiązanie za porozumieniem, lub wypowiedzenie. Nie zgodzi się na
pierwsze, to daj do podpisania drugie.
Wypowiedzenia ze strony pracodawcy bym się nie bał - skoro masz pewną nową
pracę.
Gorzej, jeżeli boisz się, że zwolni Ciebie dyscyplinarnie lub/i nie będzie
chciał zapłacić. Dlatego dobrze, żebyś to Ty pierwszy złożył wypowiedzenie.
Jeśli będzie bruździł, to może się skończyć w Sądzie Pracy. Pracodawca może
jeszcze próbować zwolnić Ciebie dyscyplinarnie (inaczej, rozwiązać umowę bez
wypowiedzenia) w trakcie okresu wypowiedzenia. Więc uważaj szczególnie w tym
okresie.
Nie wiem, co zrobić, jeśli nie podpisze na miejscu wypowiedzenia (tzn. nie
będzie potwierdzenia, że Ty pierwszy złożyłeś wypowiedzenia, a on będzie
bruździł). Bo jeżeli to Ty złożyłeś wypowiedzenie, a potem pracodawca
bruździ to w każdym Sądzie masz wygrane. A jeśli nie, to... pracodawca na
pewno będzie miał prawnika, a Ty nie (lub gorszego). Wracając do wątku,
wtedy chyba szybko na pocztę i polecony (chyba, że jest lepszy sposób).
pozdr. B
PS: a może zgodzi się na porozumienie, wtedy nie musisz się przejmować
akapitami od drugiego w dół :-)
-
3. Data: 2005-09-07 17:49:47
Temat: Re: Porozumienie stron a wypowiedzenie
Od: "Marian" <c...@W...pl>
Wielkie dzieki za info - wyglada na to ze nie powinno byc problemow. Poza
dylematami czy podjac spontaniczne wyzwanie i przyjac nowa atrakcyjna
przyszlosciowo oferte czy trzymac sie wcale nie najgorzej platnej
pracy...Ale to juz odrebny temat z ktorym sam sie musze uporac...