Ze swojej strony zamykam temat p.p.o.

Przyczyny: Konfrontuje wypowiedzi moderatorow z kilku poprzednich watkow
(typu: moderator informuje o tym ze mozna sobie uruchomic odpowiednie
procedury zmiany moderatorow; moderator szuka pomocnikow; moderator
demokratycznie moze byc zmieniony na innego itp, itp) z wypowiedziami
uzyskanymi na grupie pl.news.nowe-grupy od kilku osob, ktore "sa gleboko w
temacie".
Proponuje przeczytac ten watek : Message-ID:
<cevf88$h9p$1@atlantis.news.tpi.pl> - tytul: pyt. o procedury
jest tam jasno napisane o wielu rzeczach, o ktorych dyskutujemy tutaj na
p.p.d.

Wnioski sa proste:
1. 'z bardzo wielu wzgledow' grupa i tak pozostanie moderowana;
2. 'zmiany moderatora/moderatorow nie przewiduje sie w najblizszej
przyszlosci' - i tego moge byc pewien;
3. 'w wypadku p.p.o. nie istnieje mozliwosc likwidacji moderacji' -
autorytatywne NIE
4. 'wszystko to jest autorytatywna decyzja Grupy Trzymajacej Wladze' -
rowniez potwierdzono;
5. zmienic moderatora moze sam moderator lub TS - procedury mozna wlozyc
miedzy bajki - TS robi to, gdy jest klasyczny bojkot uzytkownikow (nie do
uzyskania odpowiednia ilosc osob zainteresowanych tematem) lub gdy
moderatorzy nie pasuja adminom - innej drogi nie ma.

Pozdrawiam
Tomek

Ps. Wszystkie poprzednie dyskusje o p.p.o. nie mialy zadnego sensu, bo i tak
nic nie zmienia. Kolejne dyskusje rowniez. Przyczyny wypisalem wyzej. Wiec
drogie Panie oraz drodzy Panowie. Stawiamy krzyzyk na p.p.o. - nasza rola to
tylko rola obserwatorow powolnej agonii.

Pa

do góry

obojętnie, jakie komentarze będziemy zostawiać, spójż na ppo od strony
statystycznej. ile ogłoszeń się pojawiało a ile się pojawia w tej chwili?
(relatywnie, bo i rynek pracy nie ten sam co np. 7 lat temu)


pzdr
gromax

do góry

Dnia Mon, 09 Aug 2004 11:40:49 +0200, gromax <g...@W...interia.pl>
napisał:

> obojętnie, jakie komentarze będziemy zostawiać, spójż na ppo od strony
> statystycznej. ile ogłoszeń się pojawiało a ile się pojawia w tej chwili?
> (relatywnie, bo i rynek pracy nie ten sam co np. 7 lat temu)
>
>
> pzdr
> gromax

To moze popatrz statystycznie, jak mimo malejacej ilosci ukazujacych sie
ogloszen zwieksza sie ilosc postow od pracodawcow majacych problemy z
publikacja.

Zgadzam sie z chinolem ze jest to agonia grupy ppo, jedynej moderowanej
grupy ogloszeniowej w polskim usenecie.

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

> To moze popatrz statystycznie, jak mimo malejacej ilosci ukazujacych sie
> ogloszen zwieksza sie ilosc postow od pracodawcow majacych problemy z
> publikacja.
na podstawie czego twierdzisz że ilość ogłoszeń jest malejąca?
a post od pracodawcy jak nie może się ukazać to zwykle z tylko jednego
powodu - nie spełnia zasad prostego faq. nic więcej

do góry

Dnia Mon, 09 Aug 2004 12:06:40 +0200, gromax <g...@W...interia.pl>
napisał:


> na podstawie czego twierdzisz że ilość ogłoszeń jest malejąca?

Sie mi wydaje w porownaniu do okresow minionych.

Jako osoba bardziej zaawansowana technicznie, jestes w stanie zapewne
szybko pobrac statystyki ilosci postow na ppo z ktoregos serwera za
poszczegolne miesiace w dluzszynm okresie (idealem byloby od poczatku
istnienia grupy z serwera trzymajacego pelne archiwum)- jesli bys wrzucil
na grupe lub podeslal linka do strony z opublikowanymi wynikami, to byloby
ciekawe nawet do dyskusji niezwiazanych akurat z konkretnym tematem.
Wielka prosba - to naprawde byloby ciekawe, zeby mozna bylo zobaczyc, jak
ma sie wzrastajaca liczba uzytkownikow usenetu do wzrostu/spadku ilosci
ogloszen o pracy.

> a post od pracodawcy jak nie może się ukazać to zwykle z tylko jednego
> powodu - nie spełnia zasad prostego faq. nic więcej

Tyle, ze wiecej pracodawcow rozpacza ostatnio z przyczyn roznistych.


--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

>> na podstawie czego twierdzisz że ilość ogłoszeń jest malejąca?
>
> Sie mi wydaje w porownaniu do okresow minionych.
moje odczucie jest takie (porównując do innych publikacji ogłoszeń
pracowych, na przykład Wyborczej) że nie jest demagogicznie źle.
>
> Jako osoba bardziej zaawansowana technicznie, jestes w stanie zapewne
> szybko pobrac statystyki ilosci postow na ppo z ktoregos serwera za
> poszczegolne miesiace w dluzszynm okresie (idealem byloby od poczatku
> istnienia grupy z serwera trzymajacego pelne archiwum)- jesli bys wrzucil
> na grupe lub podeslal linka do strony z opublikowanymi wynikami, to byloby
> ciekawe nawet do dyskusji niezwiazanych akurat z konkretnym tematem.
> Wielka prosba - to naprawde byloby ciekawe, zeby mozna bylo zobaczyc, jak
> ma sie wzrastajaca liczba uzytkownikow usenetu do wzrostu/spadku ilosci
> ogloszen o pracy.
niestety, z newsami mam do czynienia jedynie jako użytkownik. Nie mam za
bardzo czasu ani szczególnej potrzeby, żeby się zajmować tym zagadnieniem.
Ale generalnie, pytanie jest dobre i przypuszczam że moderatorzy są w
stanie odpowiedzieć na nie.

>
>> a post od pracodawcy jak nie może się ukazać to zwykle z tylko jednego
>> powodu - nie spełnia zasad prostego faq. nic więcej
>
> Tyle, ze wiecej pracodawcow rozpacza ostatnio z przyczyn roznistych.
tia, a zwłaszcza ze przychodzi do niego pracownik z doświadczeniem i chce
zarobić "aż" 2k netto.
>
>

do góry

> na podstawie czego twierdzisz że ilość ogłoszeń jest malejąca?
> a post od pracodawcy jak nie może się ukazać to zwykle z tylko jednego
> powodu - nie spełnia zasad prostego faq. nic więcej

Splycasz problem mowiac ze chodzi tylko o ogonki i FAQ.
Chodzi o:
1. masakryczne opoznienia; czekanie na ukazanie sie posta przez 4 dni w
takim medium jak internet to nieporozumienie.
2. odpornosc na wszelka krytyke panow moderatorow; czesto nie odpowiadaja na
maile, traktuja uzytkownikow p.p.o. jak debili, jesli ton ich wypowiedzi na
p.p.d. powielaja w swoich odpowiedziach do ogloszeniodawcow to juz zgroza.
3. skostnialy system; brak mozliwosci wprowadzenia jakichkolwiek zmian z
powodu ortodoksji adminow i najstarszych uzytkownikow usenetu.

Co do malejacej liczby ogloszen, to nie wiem jak to wyglada, ale nasuwa mi
sie mala dygresja. Pamietacie, drodzy koledzy czasy irc'a ? Kiedys kazdy,
kto siedzial przy necie, siedzial przy irc. A teraz ? GG plus milony chatow
zjadly defacto system irc. Wiadomo - irc jest ale czy ma sie dobrze ? Nie
wiem, pewnie nie.
Teraz mamy milion portali z milonem roznych forum, do tego setki sajtow z
ogloszeniami. A usenet ? Wiadomo - jest, ale w pewniej chwili panowie asmini
obudza sie z reka w nocniku - wlasciciele portali caly czas kombinuja jak
przyciagnac do siebie ludzi, strony z ogloszeniami wykonuja moderacje 5 -10
razy dziennie, zeby ogloszenia byly aktualne. A na usenecie ? Grupa
ortodoksow na sile uczy lamerow ustawiac czytniki. Przy okazji tempi
wszelkie przejawy posiadania Outlooka czy nawet Windowsa (jak by to mialo
jakies polityczne znaczenie). Drodzy panowie admini: Zastanowcie sie nad
tym.
O Gopher pisal nie bede, bo tego to juz pewnie nikt nie pamieta.
Prowadzilem kiedys zastepczo zajecia dla studentow informatyki (chyba 3
roku - nie jestem pewien) i na pytanie "Kto uzywa Usenetu" zglosilo sie ok
20% ludzi a dobre 50% mialo silna ochote zadac pytanie : "A co to do cholery
jest ?"

Co do netykiety. Uwazam ze krzaki 8852 sa wazne (jesli ktos ich uzywa - ja
nie lubie i nie uzywam) ale wg mnie podstawowa zasada to: "Szanuj swojego
rozmowce" . Zasada ta szczegolnie powinna dotyczyc panow mocniej zwiazanych
z usenetem. Admini, moderatorzy to ludzie, ktorzy w pewnym sensie generuja
wizerunek calego usenetu. A jak wielu moglo sie przekonac, panowie
moderatorzy czesto/gesto nie grzesza skromnoscia i wywazeniem wlasych
wypowiedzi. (do innych adminow nic nie mam bo nie znam).
Wiadomo, ze kazdy moze powiedziec "Najwiekszy cham na p.p.d. to chinol" i
niektorzy beda mieli racje. Szczegolnie ci, ktorzy generuja wizerunek calej
sieci usenet, a nie zasluguja na to w zaden sposob. Lamie netykiete, i na
chamstwo odpowiadam chamstwem, ale mnie nikt z niczym nie kojarzy. Panow
moderatorow natomiast kojarzymy jednoznacznie - oni to pl.praca.oferowana -
oni sa chamscy => p.p.o. to chamskie miejsce. Logiczne.

Tomek

Ps. O nic nie postuluje. Nie chce nic zmieniac. Nie chce nic zakladac. Nie
chce miec nic wspolengo z grupa, do ktorej naleza panowie M i L.
Pa

do góry

chinol wrote:

> Splycasz problem mowiac ze chodzi tylko o ogonki i FAQ.

bo pewnie 90 % ogloszen jest wlasnie odrzucana przez to.

> 1. masakryczne opoznienia; czekanie na ukazanie sie posta przez 4 dni w
> takim medium jak internet to nieporozumienie.

a czy gdzies jest napisany _maksymalny_ czas wypuszenia ogloszenia w FAQ
? moderatorzy pracuja na powaznych stanowiskach, w duzych firmach, a nie
u "pana stasia" ( Stasiow przepraszam ) w garazu, gdzie nie ma nic
innego do roboty tylko przesurfowac po interenecie 8h i z nudow
przewalic ogloszenia.

> 3. skostnialy system; brak mozliwosci wprowadzenia jakichkolwiek zmian z
> powodu ortodoksji adminow i najstarszych uzytkownikow usenetu.

zaloz swoja grupe.

> Wiadomo - irc jest ale czy ma sie dobrze ? Nie
> wiem, pewnie nie.

ma dobrze.

> Teraz mamy milion portali z milonem roznych forum, do tego setki sajtow z
> ogloszeniami.

ale za tym stoja ludzie i pieniadze. nie porownoj komercyjnych portali z
usenetem

> A usenet ? Wiadomo - jest, ale w pewniej chwili panowie asmini
> obudza sie z reka w nocniku - wlasciciele portali caly czas kombinuja jak
> przyciagnac do siebie ludzi, strony z ogloszeniami wykonuja moderacje 5 -10
> razy dziennie, zeby ogloszenia byly aktualne.

a ile osob za tym stoi ? no i pieniadze ?

> A na usenecie ? Grupa
> ortodoksow na sile uczy lamerow ustawiac czytniki. Przy okazji tempi
> wszelkie przejawy posiadania Outlooka

posiadanie Outlooka to najwieksza i podstawowa glupota usera ( vide
bezpieczenstwo ). ale jak juz go uzywasz to skonfiguruj go poprawnie i
przystosuj sie do zasad.

> O Gopher pisal nie bede, bo tego to juz pewnie nikt nie pamieta.

oj pamietam dobrze. zapewne FSP tez kojrzysz ?

> Prowadzilem kiedys zastepczo zajecia dla studentow informatyki (chyba 3
> roku - nie jestem pewien) i na pytanie "Kto uzywa Usenetu" zglosilo sie ok
> 20% ludzi a dobre 50% mialo silna ochote zadac pytanie : "A co to do cholery
> jest ?"

na akademi rolniczej ? teologii ? hutnictwie ? proponowalbym zadac to
samo pytanie na wydziale elektroniki PW.

> Wiadomo, ze kazdy moze powiedziec "Najwiekszy cham na p.p.d. to chinol" i

jesli prowadzisz dyskusje na argumenty to nikt nie powie.

> Ps. O nic nie postuluje. Nie chce nic zmieniac. Nie chce nic zakladac. Nie
> chce miec nic wspolengo z grupa, do ktorej naleza panowie M i L.

hmm M kojarza..a 'L' ???
rzuc swiatlo na tajemniczego pana L


m.

do góry

[cut - no comments]

> hmm M kojarza..a 'L' ???
> rzuc swiatlo na tajemniczego pana L
>
>
Error: mial byc oczywiscie J. Sory

Tomek

do góry

W artykule <cf7l9r$dn9$1@atlantis.news.tpi.pl>
chinol napisał(a):
> roku - nie jestem pewien) i na pytanie "Kto uzywa Usenetu" zglosilo sie ok
> 20% ludzi a dobre 50% mialo silna ochote zadac pytanie : "A co to do cholery
> jest ?"
No, to skoro nikt tego nie używa, to czemu tak Ci nagle zależy?
Jakoś tak jedno z drugim się nie zgadza.

> Ps. O nic nie postuluje. Nie chce nic zmieniac. Nie chce nic zakladac. Nie
> chce miec nic wspolengo z grupa, do ktorej naleza panowie M i L.
Skoro nic nie chcesz, to czemu tyle o tym piszesz?

--
Dariusz Sznajder
DSZ1-RIPE

do góry