eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeOkres bycia absolwentem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2002-09-02 18:19:40
    Temat: Okres bycia absolwentem
    Od: "Doggie" <d o g g i e 7 7 @ p o c z t a . o n e t . p l>

    Witam,

    1. Od jakiej konkretnie daty jest się absolwentem?
    2. I przez jaki czas?

    Co mówią na ten temat przepisy? Prosiłbym o wskazanie konretnych
    artykułów. Na dyplomie mam dwie daty: otrzymania tytułu magistra
    oraz wystawienia dyplomu. Stąd moje rozterki.

    --
    Zdrówka, Doggie (or compatible)
    http://doggie.bocznica.org
    "No obstacles, only challenges..."



  • 2. Data: 2002-09-02 18:42:24
    Temat: Re: Okres bycia absolwentem
    Od: "AMRA" <a...@a...com>

    > Co mówią na ten temat przepisy? Prosiłbym o wskazanie konretnych
    > artykułów. Na dyplomie mam dwie daty: otrzymania tytułu magistra
    > oraz wystawienia dyplomu. Stąd moje rozterki.

    A przypadkiem absolwentem nie jestes w dniu w ktorym zdales ostatni egzamin?
    tedy do twojego indeksu wpisuja wszystkie dane..



  • 3. Data: 2002-09-02 19:06:59
    Temat: Re: Okres bycia absolwentem
    Od: "Doggie" <d o g g i e 7 7 @ p o c z t a . o n e t . p l>

    Użytkownik "AMRA" <a...@a...com> napisał w wiadomości
    news:al0ber$ijp$1@news.onet.pl...

    > > Co mówią na ten temat przepisy? Prosiłbym o wskazanie konretnych
    > > artykułów. Na dyplomie mam dwie daty: otrzymania tytułu magistra
    > > oraz wystawienia dyplomu. Stąd moje rozterki.
    >
    > A przypadkiem absolwentem nie jestes w dniu w ktorym zdales ostatni
    > egzamin? tedy do twojego indeksu wpisuja wszystkie dane..

    Czyli przychylasz się do wersji "data otrzymania tytułu magistra". Czy ktoś
    jest za tą drugą opcją? Preferowane numery aktów prawnych na popracie.
    Pomogłoby mi to w zdobywaniu pracy. :-))

    --
    Zdrówka, Doggie (or compatible)
    http://doggie.bocznica.org
    "No obstacles, only challenges..."


  • 4. Data: 2002-09-02 19:27:14
    Temat: Re: Okres bycia absolwentem
    Od: "AMRA" <a...@a...com>

    > Czyli przychylasz się do wersji "data otrzymania tytułu magistra". Czy
    ktoś
    > jest za tą drugą opcją? Preferowane numery aktów prawnych na popracie.
    > Pomogłoby mi to w zdobywaniu pracy. :-))

    No liczy sie
    a) dyplom lub odpis
    b) indeks z pieczatkami i podpisami

    Dyplom dostajesz jak zlozysz obiegowke (ale tam jest jak wol, ze tego a tego
    dnia zdobyles taki a taki tytul :) Ja mma 26go czerwca :)



  • 5. Data: 2002-09-02 19:41:02
    Temat: Re: Okres bycia absolwentem
    Od: "Doggie" <d o g g i e 7 7 @ p o c z t a . o n e t . p l>

    Użytkownik "AMRA" <a...@a...com> napisał w wiadomości
    news:al0e4i$orn$1@news.onet.pl...

    > No liczy sie
    > a) dyplom lub odpis

    "uzyskał w dniu 20 czerwca 2001 r. tytuł magistra"
    "Katowice, dnia 20 września 2001 r."

    > b) indeks z pieczatkami i podpisami

    "złożył egzamin magisterski z wynikiem [skromność & bla bla ;-)]
    w dniu 20 czerwca 2001 r."
    "otrzymał w dniu 20 czerwca 2001 r. dyplom magistra"
    [ale tego ostatniego nie wiadomo z dyplomu, bo w nim jest wrzesień]

    > Dyplom dostajesz jak zlozysz obiegowke (ale tam jest jak wol, ze tego a
    tego
    > dnia zdobyles taki a taki tytul :) Ja mma 26go czerwca :)

    Gratuluję i zapytuję, czy nadal jestem absolwentem, czy już nie? I dlaczego?
    :-)

    --
    Zdrówka, Doggie (or compatible)
    http://doggie.bocznica.org
    "No obstacles, only challenges..."
    Inspired with: [DJ Glide] - Whiteandround, 2001


  • 6. Data: 2002-09-03 11:38:25
    Temat: Re: Okres bycia absolwentem
    Od: "Pawel A." <a...@p...wp.pl>

    Kiedys funkcjonowało jeszcze pojęcie "absolutorium", które uzyskiwało się po
    zaliczeniu wszystkich egzaminów ale jeszcze przed obroną pracy. Od tego
    momentu ludzie byli absolwentami i osbami uznanymi za posiadajace "wyższe
    wykształcenie" .
    Absolwentem danej uczelni czy skoły jes sie do konca zycia, ale w przypadku
    preferencji dla pracodawcy ogranicza sie


    > "uzyskał w dniu 20 czerwca 2001 r. tytuł magistra"
    > "Katowice, dnia 20 września 2001 r."

    > Gratuluję i zapytuję, czy nadal jestem absolwentem, czy już nie? I
    dlaczego?

    Absolwentem danej uczelni czy skoły jest sie do konca zycia, ale w przypadku
    preferencji dla pracodawców zaktres tego pojęciaest ograniczony i obawiam
    się, jego interpretacja bywa bardzo różna - osobiście znam dwie
    interpretacje.
    1. Absolwentem jest sie aż do momentu podjęcia pierwszej pracy
    2. Absolwentem jest się około rok - do następnego wysypu absolwentów
    Niestety panie urzędniczki nie potrafiły wyjaśnić skąd wzieła się taka
    klasyfikacja.

    I jeszcze w kwesti formalnej.
    Nie istnieje coś takiego jak "tytuł magistra"
    W świetle "ustawy o nadawaniu stopni naukowych" oraz dokumentów CKK w
    Rzeczpospolitej Polskiej mamy:

    Stopnie naukowe:
    Licencjat, magister, doktor i doktor habilitowany

    Stopnie zawodowe:
    Inżynier, lekarz, technik

    Funkcje:
    asystent, adiunkt, docent, profesor uczelniany,

    Tytuł (tylko jeden):
    Profesor zwyczajny ("belwederski")

    W tej sytuacji dyplom z informacją, że ktoś uzyskał "tytuł magistra" jest z
    przyczyn formalnych nieważny.
    Na szczescie na niższym poziomie nikt się tym nie przejmuje, ale już
    wystawienie dyplomu z informacją, że ktoś uzyzkał "tytuł doktora" może na
    wydająca go plkacówke łatwo sciągnąć kontrolę z CKK, której finałem może być
    koniecznmość wymiany dyplomów lub wręcz zawieszenie prawa nadawania stopnii.
    Pozdrowienia
    Paweł




  • 7. Data: 2002-09-04 10:30:19
    Temat: Re: Okres bycia absolwentem
    Od: "Alfred Kowalski" <p...@N...gazeta.pl>

    > I jeszcze w kwesti formalnej.
    > Nie istnieje coś takiego jak "tytuł magistra"
    > W świetle "ustawy o nadawaniu stopni naukowych" oraz dokumentów CKK w
    > Rzeczpospolitej Polskiej mamy:

    A co to za ustawa, bo chyba jednak takiejnie ma, może o szkolnictwie
    wyższym? :>

    >
    > Stopnie naukowe:
    > Licencjat, magister, doktor i doktor habilitowany

    dwa pierwsze to tytuły zawodowe

    >
    > Stopnie zawodowe:
    > Inżynier, lekarz, technik

    to też tytuły zawodowe
    > W tej sytuacji dyplom z informacją, że ktoś uzyskał "tytuł magistra" jest z
    > przyczyn formalnych nieważny.

    No coś takiego... Ja mam całkiem ważnie nadany tytuł ZAWODOWY magistra. A
    Koledze polecam np. lekturę art. 4 ust. 4 ustawy o szkolnictwie wyższym
    (Dz.U.1990.65.385)

    "Uczelnia ma prawo nadawania absolwentom tytułów zawodowych magistra,
    lekarza, inżyniera, magistra inżyniera i innych określonych na podstawie art.
    149 ust. 2."


    oraz ustawy o stopniach i tytule naukowym.

    Pozdrawiam,


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1