Witajcie,

Czy macie doswiadczenie w podobnych sytuacjach ? Duza firma oglasza nabor i
spelniacie wymagania na 2 lub 3 stanowiska ? Jak odbiera cos takiego przyszly
pracodawca ? Czy po prostu nalezy zdecydowac sie na jedno stanowisko?

Pozdrawiam i z gory dziekuje,
Mikolaj

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

=?ISO-8859-2?Q?Miko=B3aj_Jopczy=F1ski?= <m...@g...pl>
napisał(a):

> Witajcie,
>
> Czy macie doswiadczenie w podobnych sytuacjach ? Duza firma oglasza nabor i
> spelniacie wymagania na 2 lub 3 stanowiska ? Jak odbiera cos takiego
> przyszly
> pracodawca ? Czy po prostu nalezy zdecydowac sie na jedno stanowisko?

Jeśli rzeczywiście spełniasz 100% wymagań na oba, czemu nie spróbować. Jeśli
nie, nie należy się wygłupiać.

Ja osobiście nie uważam tego za faux pas, znam przypadki, kiedy pracodawca sam
proponował kandydatowi inne stanowisko.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ja osobiście nie uważam tego za faux pas, znam przypadki, kiedy pracodawca sam
> proponował kandydatowi inne stanowisko.

No wlasnie. Czy jest to "powszechna" praktyka, kiedy w procesie rekrutacji
pracownik nie spelnia 100% wymogow, lub jakies inne subiektywne przeslanki nie
pozwalaja mu dostac pracy na stanowisku, na ktore sie ubiega,a pracodawca
proponuje inne ?

Czyli idac dalej, warto mierzyc wyzej (w hierarchii firmy i ofertach pracy)
liczac na to, ze pracodawca zaoferuje nieco "nizsze" stanowisko ?

Mikolaj

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 2005-04-30 09:21, Użytkownik Jolanta Pers napisał:

> Jeśli rzeczywiście spełniasz 100% wymagań na oba, czemu nie spróbować. Jeśli
> nie, nie należy się wygłupiać.

Naprawdę żadko kiedy spełnia się 100% wymagań, bo pracodawcy prawie
zawsze trochę zawyżają swoje wymagania

--
Witiia

do góry

Dnia Sat, 30 Apr 2005 10:54:15 +0200, Witiia napisał(a):

> Dnia 2005-04-30 09:21, Użytkownik Jolanta Pers napisał:
>
>> Jeśli rzeczywiście spełniasz 100% wymagań na oba, czemu nie spróbować. Jeśli
>> nie, nie należy się wygłupiać.
>
> Naprawdę żadko kiedy spełnia się 100% wymagań, bo pracodawcy prawie
> zawsze trochę zawyżają swoje wymagania

Trochę off-topic, ale zdarza się że pracodawcy celowo zaniżają wymagania po
to tylko żeby przyciągnąć kandydata i mieć okazję go poznać i proponują
niższe stanowisko. Pół biedy jeżeli jest to rzeczywiście niższe stanowisko
często dzieje się tak że oferuje się stanowisko akwizytora....

do góry

Nie spotkałem się jeszcze nigdy, gdy spełniałem 100% oczekiwań w
rekrutacji to w rzeczywistości wykorzystywałem w pracy 25% tego co było w
ogłoszeniu


Dnia Sat, 30 Apr 2005 10:54:15 +0200, Witiia
<w...@p...onet.pl> napisał:

> Dnia 2005-04-30 09:21, Użytkownik Jolanta Pers napisał:
>
>> Jeśli rzeczywiście spełniasz 100% wymagań na oba, czemu nie spróbować.
>> Jeśli nie, nie należy się wygłupiać.
>
> Naprawdę żadko kiedy spełnia się 100% wymagań, bo pracodawcy prawie
> zawsze trochę zawyżają swoje wymagania
>

Nie spotkałem się jeszcze nigdy, gdy spełniałem 100% oczekiwań w
rekrutacji to w rzeczywistości wykorzystywałem w pracy 25% tego co było w
ogłoszeniu, dający ogłoszenia biorą zazwyczaj wymagania z sufitu, tak na
wszelki wypadek, tak żeby być trendy, standardem są kwestie językowe,
wymagana znajomość języka ......, a potem okazuje się że znajomość języka
zupełnie nie jest potrzebna, i zamiast rozwijać swoje umiejętności
pracownik zapomina, zgodnie zzasadą że cechy i umiejętności nieużywane
zanikają

pozdrawiam


--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/

do góry

Oj jojoj jacy ci pracodawcy sa wyszukani
i po francusku sie pewnie z nimi konwersuje :)

Po prostu sama esencja taktu, zrozumienia,
oczekiwania sa zawsze na miejscu i adekwatne
do stanowiska i osoby!

i te metody (psycholigoa wyzszej kategorri, zaczepiajaca o mistyke pracy!)
A wynagrodzenie ... tak to odpowiedznie slowo
w przeciwienstwie do pensji czy dziadowskiej stawki godzinowej
juz nie trzeba sie oblizywac w markiecie
trzymajac za kieszen :):):)

do góry