-
1. Data: 2003-04-03 18:40:59
Temat: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "Marcin Borowiec" <m...@p...fm>
Witam grupowiczow
Mam pytanko, moja dziewczyna pracuje w firmie w ktorej lubia sie dziac rozne
dziwne rzeczy.
( permanentne braki na magazynie spowodowane balaganem jaki wprowdzaja 25
letnie "dzieci" szefa firmy, ale jak pewnie sie domyslacie sa one 'swięte").
Podsunięto jej ( znaczy dziewczynie) papier o wzięciu odpowiedzialności
materialnej ( lacznie z 2 innymi osobami zatrudnionymi ale n i e synalkami
ktorzy tez tam pracuja). Poniewaz powstala dziwna sytuacja ze za braki na
magazynie spadaja na barki nie wszystkich osob ktore maja dostep do
magazynow i programow komputerowych je obslugujacych dziewczyna odmowila
podpisania tego oswiadczenia. Wykazala ze nie jest w stanie wziasc
odpowiedzialnosci za rzeczy nad ktorymi nie moze zapanaowac.
Zatrudniono ja na 3 miesiace i zapewne po tym czasie powstanie kwestja
podpisania albo pa pa. Poniewaz w zasadzie jak jest z praca wszyscy wiemy to
mam pytanie;
Czy podpisanie tego oswiadczenia w warunkach w ktorych pracodawca nie
zapewnia mozliwosci do "upilnowania" calego balaganu ( wstep osob trzecich,
bark wprowadzanych przesuniec miedzymagazynowych, sprzedaz "bez paragonu",
wynoszenie sprzetu z magazynu ( zaraz oddam ;-)) powoduje poniesienie
odpowiedzialnosci. Byl kiedys taki przepis ktory mowil ze gdy pracodawca nie
stwarza warunkow do wlasciwiych rozliczen to odpowiedzialnosc wyygasa! Czy
ktos wie cos na ten temat, ewentualnie zna jakies odnosniki do przepisow?
Jak sie wg. Was powinna zachowac? Pytanienie jest bezzasadne bo poprzednio
zatrudniona tam dziewczyna do dzisiaj nie moze sie wyplatac z jakis
posadzen. BTW to czy pracodawca moze nie wydac swiadectwa pracy? Co tak
naprawde pracownik moze zrobic bylemu pracodawcy gdy ten sie uprze i bedzie
mu utrudnial "zycie" takimi wyglupami?
Czekam na Wasze opinie i pomoc na grupie lub priv.
m...@p...fm
-
2. Data: 2003-04-03 19:03:15
Temat: Re: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>
> Mam pytanko, moja dziewczyna pracuje w firmie w ktorej lubia sie dziac
rozne
> dziwne rzeczy.
> ( permanentne braki na magazynie spowodowane balaganem jaki wprowdzaja 25
> letnie "dzieci" szefa firmy, ale jak pewnie sie domyslacie sa one
'swięte").
> Podsunięto jej ( znaczy dziewczynie) papier o wzięciu odpowiedzialności
> materialnej
[ciach]
spoko - niech podpisuje
warunkiem realnej odpowiedzialnosci jest zapewnienie przez pracodawce
warunkow do upilnowania magazynu oraz wykonanie remanentu i przekazanie
protokolem w dniu przyjecia odpowiedzialnosci materialnej.
jesli nie spelni takich warunkow to w razie sporu kazdy sad odrzuci pozew
pracodawcy a w inny sposob nie moze wejsc pracownikowi na pensje jak tylko
wyrokiem sadu.
--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
-
3. Data: 2003-04-03 21:32:54
Temat: Re: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "Lukas" <t...@o...pl>
Ja bym uciekał z takiej firmy
Takie zagrywki juz świadcza o złych zamiarach tego pracodawcy
Historia poprzedniczki twojej dziewczyny
Uwierz , ja znam takich ludzi.
To jest forma dofinansowania jego firmy.
Facet ma długów zapewne ...
Jakby to była porzadna firma to podpisałaby cos takeigo na poczatku
Poza tym nie byłoby tych dziwnych rzeczy
Zreszta jak chce sie psa uderzyc to i kij sie znajdzie
Lukas
-
4. Data: 2003-04-04 08:24:47
Temat: Re: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "Evian" <e...@g...pl>
"Marcin Borowiec" <m...@p...fm> wrote in message
news:b6hv6v$6h4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> BTW to czy pracodawca moze nie wydac swiadectwa pracy?
Nie może. Musi je wydać najpóźniej w ciągu 7 dni od momentu zakonczenia
stosunku pracy. Jest na to specjalne rozporzadenie regulujące tą kwestię ale
nie mam do pod reka zeby podac nr Dz U. Pogoogluj to pewnie znajdziesz .
Gosia
-
5. Data: 2003-04-04 17:23:47
Temat: Re: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "Marcin Borowiec" <m...@p...fm>
Dziekuje za wszystkie sugestje ;-))
Nauswa mi sie pytanko, a co zrobic gdy byly pracodawca n i e c h c e
wydac swiadectwa pracy .. czy grozi mu jakas odpowiedzialnosc i czy sa
metody aby go zmusic w miare szybko? Sad paracy? Czy ktos wie jakie
konsekwencje moze ztego tytulu poniesc (pracodawca). Jak zapewne sie
domyslacie bez tego swiadectwa nie ma szans na uzsyaknie nowej pracy a do
tego bedzie szla opinia ze jest jakas awanturnica. A tak naprawde nie bedzie
to jej wina.
Wiem ze Evian/Gosia napisala ze musi ale tak naprawde przeciez nie bede sie
z nim bil ;-).
Jescze raz thx ;-))
Użytkownik "Marcin Borowiec" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b6hv6v$6h4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam grupowiczow
> Mam pytanko, moja dziewczyna pracuje w firmie w ktorej lubia sie dziac
rozne
> dziwne rzeczy.
> ( permanentne braki na magazynie spowodowane balaganem jaki wprowdzaja 25
> letnie "dzieci" szefa firmy, ale jak pewnie sie domyslacie sa one
'swięte").
ciach
>
-
6. Data: 2003-04-04 18:01:47
Temat: Re: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "DooMiniK" <bachus20[WYTNIJ]@poczta.wp.pl>
Marcin Borowiec <m...@p...fm> zapodał(-a):
> Witam grupowiczow
> Mam pytanko, moja dziewczyna pracuje w firmie w ktorej lubia sie dziac
> rozne dziwne rzeczy.
> ( permanentne braki na magazynie spowodowane balaganem jaki wprowdzaja 25
> letnie "dzieci" szefa firmy, ale jak pewnie sie domyslacie sa one
> 'swięte").
[...]
Moja pierwsza praca (nawet nie zdążyłem podpisać umowy) była w serwisie
komputerowym przy znanej na Dolnym Śląsku firmie komputerowej.
W momencie, kiedy zobaczyłem burdel w serwisowni i na magazynie
(mógł bym wynieść towar za setki tysięcy złotych) - zrezygnowałem po dwóch
tygodniach (kiedy tylko padło hasło: "odpowiedzialność materialna").
Po prostu ubrałem się i wyszedłem ;-P
- nie było nawet mowy o jakimś przejęciu serwisu (miałem tam być głównym
serwisantem)
- żadnych zasad bezpieczeństwa towaru
Po prostu jak sobie wyobraziłem, że mnie i i rodzine potem ktos bedzie
scigal -
wymieklem ;-P
--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(@)irc(.)pl
-
7. Data: 2003-04-04 21:00:42
Temat: Re: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>
> Nauswa mi sie pytanko, a co zrobic gdy byly pracodawca n i e c h c e
> wydac swiadectwa pracy .. czy grozi mu jakas odpowiedzialnosc i czy sa
> metody aby go zmusic w miare szybko? Sad paracy? Czy ktos wie jakie
> konsekwencje moze ztego tytulu poniesc (pracodawca). Jak zapewne sie
> domyslacie bez tego swiadectwa nie ma szans na uzsyaknie nowej pracy a do
> tego bedzie szla opinia ze jest jakas awanturnica. A tak naprawde nie
bedzie
> to jej wina.
> Wiem ze Evian/Gosia napisala ze musi ale tak naprawde przeciez nie bede
sie
> z nim bil ;-).
>
jak to nie ?
najpierw grozisz lewym sierpowym (skarga w PIP)
jak grozba nie poskutkuje to zadajesz cios - idziesz do PIP i mowisz ze nie
dostales od firmy X swiadectwa pracy - pierwszy strzal i najczesciej w takim
przypadku nokaut bo za kontrola tego swiadectwa pracy idzie kontrola
pozostalych papierow a i czasem skarbowka. jak facet ma taki bajzel to moze
miec spore problemy i raczej bedzie wolal wydac ladne swiadectwo :-)
--
pozdrawiam ja ....
Marcin "dromader" Lanowy
"... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))
-
8. Data: 2003-04-04 22:28:03
Temat: Re: Odpowiedzialnosc materialna
Od: "Lukas" <t...@o...pl>
Swiadectwo pracy -!!!!
Tutaj jest sprawa karna jak tego nie zrobi
Moze sobie na nim naoisac co mu sie podoba - ALE MUSI WYDAC
ale brzydko napisze zawsze mozesz podac go do Sądu Pracy- za darmo!
de facto musisz sie dobrze przygotować
Poza tym Inspekcja Pracy - na donosy reagują szybciej niz Policja na
morderstwo!!!
Będą u kolesie w kilka dni
Lukas
-------------------------
http://www.bankier.pl/sp/tombaj8872