-
1. Data: 2002-01-20 17:41:41
Temat: miejsce swiadczenia pracy i koszty dojazdow
Od: "Tosia" <t...@p...onet.pl>
Umowa o prace zaczyna sie jak zwyle tak:
"umowa o prace .... bla bla bla ... zawarta miedzy...tutaj dokladny
adres.... bla bla bla .... w MIESCIE X a ...(pomijam dalsze bo to nie
wazne;-)"
dalej:
"miejsce pracy: siedziba spolki" czyli logicznie rozumujac - Miasto X i
adres wyzej wymieniony.
Z biegiem czasu czesc biura zostala przeniesiona do innego miasta,
oddalonego o kilkadziesiat kilometrow - do budynkow, bedacych wlasnoscia
firmy.
Szukajac oszczednosci gdzie sie tylko da, na kazde zapytanie- co z placeniem
za dojazdy, "gora" nabiera wody w usta - mimo iz - jak podpowiada mi moj
rozum ;-) - domaganie sie chociazby czesciowego zwrotu kosztow dojazdu jest
calkiem uzasadnione, majac na uwadze, ze umowa jasno okresla miesce
swiadczenia pracy.
Nastepuje posuniecie- mianowicie: dokonuje sie kosmetycznej zmiany w umowie
z : "miejsce pracy: siedziba spolki"
na "miejsce pracy: wojewodztwo Y"
Pytanie: czy jest to dozwolone..czy przypadkiem nie powinno byc jasnego
okreslenia miejsca swiadczenia pracy? Dodam ze zajmowane stanowisko nie
wymaga zadnych przemieszczen.. jak np.hmm... dajmy na to przedstawiciel
hadlowy
Jesli dozwolone - co z kosztami dojazdow? czy pracownicy maja prawo sie ich
domagac? (majac na uwadze miejsce zamieszkania)
Pozdrawiam - Tosia
-
2. Data: 2002-01-20 19:28:56
Temat: Odp: miejsce swiadczenia pracy i koszty dojazdow
Od: "BB" <b...@s...poznan.pl>
Użytkownik Tosia <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a2evfs$hkr$...@o...icpnet.pl...
> Umowa o prace zaczyna sie jak zwyle tak:
> Nastepuje posuniecie- mianowicie: dokonuje sie kosmetycznej zmiany w
umowie
> z : "miejsce pracy: siedziba spolki"
> na "miejsce pracy: wojewodztwo Y"
>
Ale taka zmiana musi byc uzgodniona i zaakceptowana przez obie strony.
>
> Pozdrawiam - Tosia
>
Baca
-
3. Data: 2002-01-21 10:40:32
Temat: Re: miejsce swiadczenia pracy i koszty dojazdow
Od: "Kaizen" <x...@c...sz>
Użytkownik "Tosia" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a2evfs$hkr$1@onyx.icpnet.pl...
> "miejsce pracy: siedziba spolki" czyli logicznie rozumujac - Miasto X
i
> adres wyzej wymieniony.
Siedziba spółki to jeden określony adres i kropka. Jeżeli przeniesiono
Cię do pracy w innym mieście, niż masz w umowie o pracę, to należy Ci się
zwrot kosztów dojazdu, diety itd. Jesteś po prostu na delegacji.
> Nastepuje posuniecie- mianowicie: dokonuje sie kosmetycznej zmiany w
umowie
> z : "miejsce pracy: siedziba spolki"
> na "miejsce pracy: wojewodztwo Y"
> Pytanie: czy jest to dozwolone..czy przypadkiem nie powinno byc jasnego
> okreslenia miejsca swiadczenia pracy? Dodam ze zajmowane stanowisko nie
> wymaga zadnych przemieszczen.. jak np.hmm... dajmy na to przedstawiciel
> hadlowy
> Jesli dozwolone - co z kosztami dojazdow? czy pracownicy maja prawo
sie ich
> domagac? (majac na uwadze miejsce zamieszkania)
Jest dozwolone i bardzo niewygodne dla pracownika - nie ma diet,
delegacji itd. Takiej umowy lepiej nie podpisywać. Słyszałem o przypadku,
że w umowie jako miejsce pracy był "teren działania oddziału x" - a że
oddział obsługiwał pół Polski, to pracownicy praktycznie nie mieli diet,
delegacji itd. Sąd orzekł, że wszystko jest OK.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
4. Data: 2002-01-21 17:40:03
Temat: Odp: miejsce swiadczenia pracy i koszty dojazdow
Od: "Tosia" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
> Jest dozwolone i bardzo niewygodne dla pracownika - nie ma diet,
> delegacji itd. Takiej umowy lepiej nie podpisywać.
ba...
ale czy w tym przypadku nie godzac sie na cos takiego tym samym nie ukrecam
na siebie "stryczka"?
w koncu pracodawca zmienia warunki pracy(?) i nie przyjmujac ich tym samym
moze to odebrac jako rezygnacja...
Prawde mowiac gubie sie juz w tych niuansach..;-(
>Słyszałem o przypadku,
> że w umowie jako miejsce pracy był "teren działania oddziału x" - a że
> oddział obsługiwał pół Polski, to pracownicy praktycznie nie mieli diet,
> delegacji itd. Sąd orzekł, że wszystko jest OK.
....wypisz, wymaluj to samo ;-((((...
ozdrawiam - Tosia