... dzięki przyjaciołom
dzięki nim też nie dołowałem

pozdrawiam grupowiczów

do góry

Dnia 22 paź 2004 w liście [news:clbuds$fv$1@news.onet.pl]
laptopkoparskey [l...@p...onet.pl] napisał(a):

> ... dzięki przyjaciołom
> dzięki nim też nie dołowałem

Oj przydają się w trudnych chwilach...

--
Pozdrawiam,

Rafał Wawrzycki

Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

do góry

gratuluje i pracy i przyjaciol, tych drugich rowniez pozdrawiam
:)
Ewa (Kraków)
www.republika.pl/ewa_pasinska

do góry

aaa, znajomosci mowisz...

Wiadomość napisana przez: laptopkoparskey:

> ... dzięki przyjaciołom
> dzięki nim też nie dołowałem
>
> pozdrawiam grupowiczów

do góry

Użytkownik Makson <M...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@g...pl...

> aaa, znajomosci mowisz...

tak, chociaż nie w TYM wymiarze
była szansa na rozszerzenie dzialalności w pewnej firmie, a przyjaciel
przekonał szefa, że warto w tym kierunku pójść
mimo, że nie pracuje on w tejże
stąd mam robotę

pozwolę sobie zaproponować szukającym pracy:
polećcie się przyjaciołom, dobrym znajomym
najlepiej z waszej branży

pozdrawiam

do góry

> pozwolę sobie zaproponować szukającym pracy:
> polećcie się przyjaciołom, dobrym znajomym
> najlepiej z waszej branży

Też ak zdobyłem prace, dzięki swoim kwalifikacjom, ale.... ktoś musiał mnie
poprzeć w firmie i wiem jedno, nawet z moimi wysokimi kwalifikacjami w tej
firmie klamki bym nei pocałował, będąc zaproszonym na rozmowę !
Nie wierzę że bez poparcia (czytaj znajomości) można coś samemu "wychodzić",
szukałem pravcy 9 miesięcy to wiem. No chyba że akwizytor lub coś
bliskoznacznego......
Rynek pracy jest bezlitosny, każdy o tym wie i dopóki będzie to piprzone
bezrobocie ludzie z nawet wysokimi kwalifikacjami w tym kraju nie będą
potrafili się znaleźć !
Pozdrawiam i życzę sukcesów w szukaniu pracy ....bez znajomości.
MH

do góry

Użytkownik Anakin <a...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:clg16i$in6$...@a...news.tpi.pl...

> Też ak zdobyłem prace, dzięki swoim kwalifikacjom, ale.... ktoś musiał
mnie
> poprzeć w firmie i wiem jedno, nawet z moimi wysokimi kwalifikacjami w tej
> firmie klamki bym nei pocałował, będąc zaproszonym na rozmowę !
> Nie wierzę że bez poparcia (czytaj znajomości) można coś samemu
"wychodzić",
> szukałem pravcy 9 miesięcy to wiem.

a jaka branża?
i miasto?

do góry